Może faktycznie niezbyt precyzyjnie to określiłam pisząc, że dojrzałam do rozwodu. Rozwód był ostatnim, czego bym kiedykolwiek chciała. Marzeniem było przecież zestarzeć się u boku męża i wieść spokojne życie z nim. Dojrzałam w tym sensie, że uświadomiłam sobie, że ja w pojedynkę po prostu nie uratu...

Jezus mówi, że jego jarzmo jest przyjemne, a brzemię lekkie. Ufasz Mu? Tak, ufam. Niekiedy nieudolnie, czasem słabiej... ale tak. Przynajmniej bardzo chcę. Dziękuję za Wasze wpisy. Często o nich sobie przypominam w ostatnim czasie, o tym bagnie, o opowiastce o krzyżu - jakże to proste i takie obraz...

Wracam po krótkiej przerwie, bo potrzebuję Waszego dobrego słowa. Nie umiem sobie poradzić... nie umiem pogodzić się, zaakceptować tego, że mąż zdradza mnie, że po prostu z inną dzieli tak wiele czasu. Do siebie nie wrócimy. Czekam obecnie na przesyłkę z sądu z pozwem męża. Wiem, że takich kobiet ja...

Ja proszę dzisiaj o modlitwę za mnie... o siły i wytrwałość potrzebne w opiece nad córkami; o to, bym się nie poddała, bym nie straciła nadziei, że kiedyś może być lepiej, radośniej, szczęśliwiej. Bym umiała ufać Bogu i dostrzegać jego działanie.

Cały ten ból to kara za to jakim byłem człowiekiem.ale czy jest szansa że zmieni zdanie raczej nie . Witaj Obrigado, Ty ani nikt z nas nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy zmieni zdanie. Nie zakładaj że nie zmieni zdania. Jedno Ci mogę podpowiedzieć, myślę, że inni to potwierdzą... całą t...

Witaj Wciąż wierna, Napiszę kilka słów, ponieważ u nas były/są podobne problemy. U nas też dużo by wyliczać. Mąż kilka kilka lat temu bez poinformowania mnie zaciągnął na wysokie kwoty kredyty prowadząc swoją jednoosobową działalność gospodarczą, miał (i dalej ma) wiele niezapłaconych faktur firmowy...

... mnie tej siły brakuje w tej chwili a było już lepiej. Betif, będzie lepiej. Znowu będzie lepiej. Musimy w to wierzyć. Pięknie napisała Mała Księżniczka Mój psychoterapeuta zalecił mi, abym wtedy nie pozwoliła tym uczuciom nade mną przejąć władzy (czyli stać się ich ofiarą) , tylko podjąć decyzj...

Mnie sporo czasu zajęło dojście do takiego etapu, że zaczęłam zostawiać to mężowi. Na zasadzie - obiecałeś im coś, zmieniłeś zdanie, więc Ty je poinformuj. ... ale przyszłościowo, niech mąż sam córkom komunikuje dlaczego zawalił. Może na początku nic z tego nie wyjdzie (opór, niezrozumienie i niech...

Kawemo, a dlaczego to Ty, a nie mąż, przekazałaś im tę informację? Oczywiście że chciałabym, aby wyszło to od męża. Ale sytuacja była taka... mąż wie, że od kilku lat w okresie wakacyjnym dziewczyny jadą w góry do moich rodziców. Spędzają tam większość wakacji, więc jak co roku w pierwszy weekend l...

Bławatku, o tym że mąż nie pojedzie z córkami dowiedziałam się w sumie przypadkowo, bo zapytał mnie, czy pojadę ze starszą córką na wizytę do psycholog (którą zresztą sam umówił) właśnie w tym tygodniu, kiedy mieli jechać. Zdziwiona piszę mu, że przecież mieli jechać, a on że niestety nie może w lip...

A jak wy radziliście sobie z negatywnymi uczuciami w kierunku współmałżonka, równoczesną modlitwą za niego i wiarą, że Bóg może uratować Wasze małżeństwo? U mnie w tej chwili jest straszna huśtawka emocjonalna. Jak mogłabym sobie z nią poradzić? W którymś wątku ja też pisałam o swojej huśtawce emoc...

Mam młodszą córkę w podobnym wieku. Misbarbara, powiem Ci, że z biegiem czasu dziecko chyba samo zrozumie. Moja od kilku miesięcy modliła się wieczorem, żeby tata pogodził się z nami, żeby mnie kochał, żeby nie odchodził od naszej rodziny, żeby do końca życia nosił obrączkę, żeby się zmienił i wierz...

Moim zdaniem w życiu na wszystko jest czas i miejsce tylko trzeba tym mądrze zarządzać. Bardzo trafne słowa. Dodałabym jeszcze ...mądrze zarządzać mając na uwadze nie tylko swoje dobro. Wiele pod względem emocjonalnym u mnie działo się w ostatnim czasie. Na zeszłotygodniowe spotkanie z psycholog sz...

Podbeskidzie1991 pisze: ↑22 cze 2023, 14:03 Żona zaczęła jakieś dwa miesiące temu robić delikatne podchody by wrócić.

Choćby nawet delikatne to już bardzo dużo. Chyba każdy z nas będących w kryzysie marzy po cichu o takiej chwili.
Oby Wam się poukładało, oby było już dobrze. Na zawsze.

Tylko nie rozumiem czemu jeszcze w grudniu wybierała ze mną meble do nowego domu...jeszcze chciała naprawiać... chociaż teraz mówi że od kilku lat mnie już nie kocha. Lukas, mój mąż wyprowadził się na początku marca a pod koniec stycznia zarezerwowaliśmy wspólnie wakacje nad morzem, on sam wpłacił ...