A druga twarz depresji to cwaniactwo, tchórzostwo, dezercja z pola walki, brak miłości i szukanie tylko swojej wygody w tym życiu oraz nakładanie innym ciężarów ponad miarę uchylając się od obowiązków stanu.

Może Twoja mama tak miała,co nie znaczy że każdy tak ma.

Myślę, że na tym dyskusja powinna się zakończyć. A ja myślę ,że nie....tyle że nie koniecznie w tym dziale...rozwód czy ratowanie małżeństwa. Nie zamierzam nikogo przekonywać do swojego sposobu myślenia, kto chce może sobie depresji bronić, w depresji trwać i depresji używać jako ochronnej tarczy p...

Aleksander.......Rozwód i ratowanie małżeństwa,a Ty się pytasz o kwaterę????

Czy dobrym pomysłem będzie pamiątka dla córki w postaci bloga lub strony fb (ogranicz. dostęp)

Moim zdaniem....NIE....i nie chodzi tu o jakiś wycinek prawdy,czy sprawy małżeńskie.
Nie bedę się powtarzać.....zgadzam się z Angelą.

Dziękuję Wam bardzo serdecznie za odzew :) Ile osób tyle rad, bo każdy radzi z wlasnego doswiadczenia. I wydawałoby się, ze gotowych recept na rozwiązanie naszego kryzysu jest wiele, ale właśnie...każda sytuacja jest inna. I to co u kogoś podziałało, niekoniecznie i u nas sie sprawdzi. I o to właśn...

Przepraszam moderację , że tak obszernie, ale ze względu na szkodliwość szerzenia takich poglądów , nie mogę milczeć. ...i chwała Ci za to. Osobiście dziękuję,że tu jesteś i że zareagowałaś. Uważam,że między doświadczyć depresji osobiście,a być tylko jej świadkiem.....jest różnica. Uważam również,ż...

Niestety głównym powodem kryzysu są moi Teściowie którzy ingerowali i robia to nadal w Nasze Małżeństwo i Dzieci.

Przepraszam ,ale nie wierzę.
Owszem....teściowie mogą uprzykrzać życie,ale żeby rozwalić małżeństwo?

Czyli nie ma pozwu.......to tylko słowa żony.
A może Twoja żona daje Ci komunikat......jeśli nic nie zrobisz,nie zmienisz,będzie pozew.

Serio.....co to znaczy..... Dostałem tylko informacje o opłatach sadowych Skąd te informacje....od żony? Jest jakiś pozew?...czy to tylko Twoje domniemania,wybieganie w przyszłość? Czyny być moze coś by zmieniły gdyby nie trauma Żony. Moim zdaniem to taka trochę ucieczka i zaniechanie.....po co sie ...

Witaj Serio. Fajno,że tu jesteś,chociaż.....może lepiej by było żeby nie,ale skoro juz jesteś to znaczy ,że szukasz pomocy....i to jest dobre. Napewno otrzymasz tu wsparcie,ale.....przygotuj się równiez na to,że nie zawsze miło będzie. Sama otrzymałam tu ogromne wsparcie i cenne rady,dzieki czemu ud...

Ja też cenię krytykę ale nie wmawianie mi ze nie dam rady. To nie krytyka, to motywacja. .... i ciesz się Finio, że komuś się jeszcze chce. Już jest rozwalone a wiesz z czym dam radę? ! Z byciem weselszą, z byciem mniej jeczaca, z byciem bardziej interesującą, z byciem niezależna od wszystkch, z ty...

Faktycznie....okres przedświąteczny nie ma tu nic do rzeczy. Pewne zasady (standardy ) powinny być zachowane zawsze. . ....i owszem,powinny,tak samo jak zasady forum,a ponieważ w ów wątku zasady zostały naruszone proponuje prrzenieść wątek do innego działu,np. inne tematy ,bądź tak jak to było kiedy...

A.zelia po coś tu weszła. Na początku napisała....że,nie jest w kryzysie...zarejestrowała się bo zbulwersowała ja wypowiedź Jagodzianki. Jak dla mnie trochę to dziwne i raczej niewiarygodne. Kto bez problemów,nie będący w kryzysie czyta i wchodzi na takie forum? Ponadto .... z powodu rzeczy, której ...

Aniołku....o ile mi wiadomo masz swój wątek,pisząc tam masz wiekszą szansę na odpowiedź.

Camilaa..... To będą moje pierwsze Święta bez męża a może z mężem? Nie wiem czy go zaprosić bo to tak jakbym czekała na cud... Po 3 miesiącach oddzielnego mieszkania. A z drugiej strony nie wyciągnąć ręki...? Czy jest sens być ponad to wszystko? Czy to złudne oczekiwania. Czy może potraktować to jak...