Hej Sefie,Sefie pisze: ↑15 wrz 2023, 21:46
Przemoc w związku nie bierze się znikąd, nie pojawia od tak sobie, z dnia na dzień. Na forum znajdziesz dział poświęcony domom rodzinnym. Znajomość tych lektur, pojawiających się schematów, powodów agresji, dysfunkcji potrafi zmienić człowieka na lepsze jeśli tylko ma się do tego chęci. Choć sama agresja raczej nie pojawia się sama, zgaduje że były też inne problemy.
Czytam też, że potrzebujesz wsparcia, kontaktu. Możesz traktować swój wątek jako pamiętnik, możliwość napisania co Cię boli, wentylowania. Bywa, że i taka forma wyrzucania z siebie emocji pomaga w trakcie ostrego kryzysu.
Tak czy inaczej dużo pracy przed Tobą. Warto więc już dzisiaj bez oglądania się na małżonkę zająć się sobą i swoimi słabościami.
Moje problemy związane są z dzieciństwem. Tak zdiagnozował to psychiatra po gruntownym wywiadzie. A ja się z tym zgadzam.
Na pewno dobrze jest przeanalizować dlaczego jestem tu gdzie jestem i skorygować to co kieruje mnie w złą stronę.
Potrzebuję kontaktu z osobami, które były lub są w podobnym położeniu. Wtedy mogę liczyć na jakieś zrozumienie, dowiedzieć się jak inni pokonywali swoje trudności. A historie z 'happy endem' mogą mnie pokrzepić.
Tak, nawet napisanie o tym co mnie boli może mi pomóc.
Na żonę (cywilną) nie oglądam się. Ona i tak we mnie, w nas, nie wierzy. Może kiedyś naprawię naszą relację, ale szybko to nie nastąpi.