W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Astro
Posty: 1210
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Jeszcze w zeszłym tygodniu myślałem że trochę drgnęło ale szybko tym co napisała wczoraj sprowadziła mnie na ziemie. No cóż wiele pracy przedemną nauka cierpliwości i pokory stawiania granic wybaczenia i sobie i żonie. Pan Bóg nie działa na wyścigi może nawet nie w tym życiu na to też Chce sie przygotować tego nie wiem.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Szukajacy_1978
Posty: 137
Rejestracja: 14 lut 2019, 12:58
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Szukajacy_1978 »

Astro pisze: 25 lut 2019, 19:15 Oczywiście żona musi wbić mi szpilkę tak jak wczoraj wieczorem napisałem o młodszym synu Jak się czuł I jak jego zdrowie kiedy byli u mnie a żona napisała zupełnie na inny temat że nie może sobie wyobrazić w jaki sposób ja mogę przystępować do sakramentów i przyjmować Pana Jezusa żyjąc w obłudzie i kłamstwie piszę tak co jakiś czas kiedy dowie się tak jak wczoraj że byliśmy ze starszym synem u spowiedzi i przyjęliśmy komunię
Jakieś takie znane działanie...oskarżanie....proba deprecjonowania... skoro Twoja spowiedz w Niej takie emocje wyzwala, ze takie rzeczy pisze, to znaczy, ze właściwie postepujesz...
Tego sie trzymaj.
"Wierzę, że Pan Bóg cofnął mnie jak strzałę w łuku, po to, bym mógł jak najdalej i jak najcelniej wystrzelić." / za ks. Pawlukiewiczem...
tata999
Posty: 1173
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: tata999 »

Astro pisze: 25 lut 2019, 19:01 młodszy syn mówił mi kiedyś że się pytał przy żonie właśnie młodszego syna czy chciałby żeby on się ożenił z moją żoną takie pomieszanie robią w głowach dzieciom
Widzisz i nie grzmisz! Dla mnie to jest molestowanie psychiczne dziecka. Powinni ograniczać prawa rodzicielskie. Chciałbym usłyszeć, co kościół na to i jaka kara byłaby zgodna z nauczaniem Chrystusa.
Astro
Posty: 1210
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Źle się dzieje wyzwolila we mnie zle emocje dobrze że jej tego nie okazalem ale jest we mnie złość . Chciałem coś na to odpisać dobrze że tego nie zrobiłem.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Szukajacy_1978
Posty: 137
Rejestracja: 14 lut 2019, 12:58
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Szukajacy_1978 »

Astro pisze: 26 lut 2019, 0:04 Źle się dzieje wyzwolila we mnie zle emocje dobrze że jej tego nie okazalem ale jest we mnie złość . Chciałem coś na to odpisać dobrze że tego nie zrobiłem.
Rozumiem Cię, jak trudno jest nie okazac zlosci....tez mialem rano sytuację....i bylem.o krok, ale sie udało, zeby nie dac sie sprowokowac...
"Wierzę, że Pan Bóg cofnął mnie jak strzałę w łuku, po to, bym mógł jak najdalej i jak najcelniej wystrzelić." / za ks. Pawlukiewiczem...
jacek-sychar

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: jacek-sychar »

Astro

W procesie przebaczania występuje okres gniewu (złości). Więcej tutaj:
https://www.katolik.pl/przebaczenie-jak ... 16,cz.html
Astro
Posty: 1210
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Dziękuję Jacku wiem tylko czasami to się zastanawiam w takich chwilach jak przez ostatnie 3 dni się dzieją że chyba na głowę upadł m że jeszcze Kocham tą moją żonę ale tak mam tylko chwila słabości i złości Kiedy jestem sam albo z dziećmi i bez jej problemów i prowokacji wtedy wtedy jest spokój i wraca to Poczucie miłości uczucia i że chciałoby się inaczej
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Astro
Posty: 1210
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Data 999 zgadzam się z twoim zdaniem dzieci nie powinny cierpieć nie powinny być w ten sposób traktowany one nie rozumieją wielu spraw nas ludzi dorosłych a takie zachowania i takie traktowanie dzieci wykrzywia i psychikę sposób myślenia i postrzegania Ja staram się w nich na ile mogę to prostować to myślenie i budować w nich zachowania ludzi wierzących zgodnych z przykazaniami i z Biblią na ile mi się to uda sam Pan Bóg jeden wie
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Astro
Posty: 1210
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Cały czas też w takich chwilach widzę jak jestem od żony uzależniony jak na niej wisze jak mimo wszystko kontroluje moje życie i o zgrozo ma na nie wpływ. Mam też pewnos ze będzie starała się mieć na nie cały czas używając do tego synow bo to robi. Właśnie odbieram młodszego syna ze szkoły. Tak jak kiedyś przyszedł i się przytulił a było tak że nie chciał żebym przychodził uciekał ze inaczej się umawial z mamą wariactwo i ktoś mi powie że dziecko nie było buntowne i sterowane . Jakie uczucie łzy same cisną się do oczu
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
tata999
Posty: 1173
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: tata999 »

Astro pisze: 26 lut 2019, 13:02 Tak jak kiedyś przyszedł i się przytulił a było tak że nie chciał żebym przychodził uciekał ze inaczej się umawial z mamą wariactwo i ktoś mi powie że dziecko nie było buntowne i sterowane . Jakie uczucie łzy same cisną się do oczu
Mam podobnie. Moje dzieci reagują czasami ucieczką, a czasami wtulają się. Raz mówią, ze nie lubią, raz że kochają. One nawet bez sterowania czułyby się zagubione, odrzucone, osamotnione i bezdomne.
Astro
Posty: 1210
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Trudno chociaż fajnie dzień spędzam z chłopakami starszego też odebrałem . Miło bo też tego chciał młodszy i szybko się spotkaliśmy. Mam ogromną zniżkę formy i to widać w tym co pisze.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Astro
Posty: 1210
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Rozpisalem się właśnie żona napisała mi czy nie wziolbym chłopców na noc . Niestety nie mogę muszę iść do pracy mam limity. Jak jej proponowałem coś takiego to absolutnie to że szkoda dla chlopcow. Zaczyna mi to wyglądać tak do spraw rozwodowych to zły tata a po to się nimi opiekuj bo wie że jestem dobrym ojcem a ona wspanialomyslnie mi pozwala a przy okazji ma luz.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
tata999
Posty: 1173
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: tata999 »

Dokładnie tak to wygląda. Traktowanie dzieci jak zakładników i targowanie się nimi. Po jakimś czasie oglądanie się na drugiego rodzica, żeby zajmował się nimi. Więzy z dziećmi pogarszają się.
Astro
Posty: 1210
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Dziś będzie bardzo trudny dzień.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
Astro
Posty: 1210
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: W trakcie rozwodu 17 lat małżeństwa

Post autor: Astro »

Czuję się fatalnie . Mam poczucie ze za wszystko odpowiedzialny jestem ja a przecież wiem że tak nie jest. W małżeństwie są dwie osoby i obie odpowiadają za siebie i relacje między sobą w małżeństwie.
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II
ODPOWIEDZ