Jak się nie zagubić?

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: s zona »

Sisi , a moze na spokojnie ten zegarek byl przeznaczony dla Ciebie lub mamy ..
wiec powtorze ,jak mi kiedys powiedziano " spokoj i lap za rozaniec " :)
Niezapominajka
Posty: 393
Rejestracja: 06 kwie 2017, 11:07
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: Niezapominajka »

Słonko, ja tak zapytam, bo wiele ciekawych słów słyszę od Ciebie i tak jakoś odnoszę je do swojej historii. Jak to jest u Ciebie? Jaka jest Wasza historia? Mówisz, że masz wrócił dla dzieci nie do Ciebie. Nie masz imienia, mijacie się. Jak budujecie Wasz związek? Jaki jest mąż w stosunku do Ciebie? Jak dajesz radę? Masz swój wątek, żeby poznać Twoja historię małżeństwa, kryzysu, jak to się zaczęło? Była zdrada?
Pozdrawiam serdecznie
SiSi
Posty: 346
Rejestracja: 06 sie 2018, 9:31
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: SiSi »

Właśnie mi powiedział, że to był zegarek kupiony na zakończenie współpracy z nią.
Po co pamiątki?
rak
Posty: 995
Rejestracja: 30 wrz 2017, 13:41
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: rak »

SiSi pisze: 05 paź 2018, 17:57 Właśnie mi powiedział, że to był zegarek kupiony na zakończenie współpracy z nią.
Po co pamiątki?
jak dla mnie bez sensu, niepotrzemnie nakręcanie wspomnień i zapewnień o wzajemnej wartości, wartej przypominania, dla Waszego małżeństwa b. słabe.

Ale jeśli masz siłę to łyknąć, to możesz wykorzystać. Jeśli Twój mąż tak chce wspominać tak rzekomej wartości relacje, a Ciebie zapewnia teraz o dozgonnej miłości, to oczekujesz też podobnej skali dowodów. A już niech on się wykazuje, raz tam, to powinien przynajmniej 100, 1000x razy dla sakramentu, a właściwie to liczba niepotrzebna ... Po co ograniczać mu fantazję :D
A motywacja, chcąc, niechcąc w końcu przyjdzie ;)
Nieważne jest, gdzie jesteś, ale wszędzie tam, gdzie przyjdzie ci się znaleźć, ważne jest, jak żyjesz - Henri J.M.Nouwen
Camilaa
Posty: 290
Rejestracja: 19 sty 2018, 20:54
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: Camilaa »

SiSi pisze: 05 paź 2018, 17:57 Właśnie mi powiedział, że to był zegarek kupiony na zakończenie współpracy z nią.
Po co pamiątki?
Dobrze że nie kłamał:)
Wiem że to obrzydliwie zabrzmi ale wiesz myślę że po 2 ,letnim romansie mial wyrzuty sumienia w stosunku do niej
SiSi
Posty: 346
Rejestracja: 06 sie 2018, 9:31
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: SiSi »

Wiem, że nie moge użyć wszystkich wulgaryzmów , które do głowy mi przychodzą... niestety.
Mam dość kłamstw, matactwa, obłudy!
Mam dość jego.
Mąż? Jaki to człowiek?
Staje codziennie na rzęsach, żeby było lepiej. Tylko ja.
Dajcie spokój. Żyć mi się nie chce. Znowu.
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: s zona »

Sisi ,
a moze pojechalibyscie na np Spotkania Malzenski ,moze teraz maz sie zgodzi.. ew jakies na inna forme ...
http://www.spotkaniamalzenskie.pl/pl/re ... tw/terminy
teraz w pazdzierniku jest duzo wolnych terminow :)
A moze sama wybierzesz sie na rekolekcje sycharowskie np Ogniskowe ?
wzmocnisz sie i naladujesz akumulatory na zime:)
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: s zona »

Ostatni raz ;) ,
ale znalazlam taka perelke - wg mnie - od 3min 57 jakby o naszym zmuszaniu mezow do przebaczenia ....albo posluchaj to prosze w 8 min
Wykład pt. „Etapy procesu przebaczenia” wygłoszony na 7. Kongresie Małżeństw w Świdnicy w 2017 r.
https://pismozblizenia.pl/audycje-video/

SISI ,
na tej samej stronie linku sa inne ciekawe jak dla mnie audycje : tylko tytuly - w trosce o czas wypoczynku Moderacji :D

12 odcinek. O anatomii kłótni. Czym zazwyczaj wyprowadzają z równowagi mężowie a czym żony. Jak przerwać od lat funkcjonujący w związku schemat kłótni.

11 odcinek rodzinni pl. O obszarach życia małżeńskiego takich jak rozkosz, cierpienie, brak zmian, rozwój, dopełnianie się…

9 odcinek rodzinni pl. Kontynuacja o różnicach między kobietą a mężczyzną. O roli poczucia bycia piękną i pewną siebie oraz o znaczeniu doceniania mężczyzny.

8 odcinek rodzinni.pl. O różnicach między kobietą a mężczyzną. M. in. dlaczego mężczyźni nie słyszą co się do nich mówi, a kobietom nie należy udzielać rad.

Odcinek 7. Kobiety z mężczyznami są dla relacji, mężczyźni z kobietami dla seksu – dosyć ważna różnica w oczekiwaniach wobec siebie. Co zrobić żeby to łączyło a nie dzieliło – czyli o zasadzie przewagi w życiu małżeńskim.

Odcinek 6. Tym razem o równowadze między dawaniem a braniem, o mądrej miłości, o powstrzymywaniu się od dawania.

Odcinek 5. O zasadzie równowagi w związku małżeńskim.
W jakich aspektach wspólnego życia trzeba uważać, żeby nie przegiąć i żeby małżeństwo się nie wywróciło.

Odcinek 4. Kontynuacja o etapach życia małżeńskiego, o fazie rozczarowania i etapie fascynacji głębiej. Wbrew obiegowym opiniom jest sporo małżeństw, którym się udało. Jak to rozpoznać i jak do tego dojść.

Odcinek 3. Kontynuacja o etapach życia małżeńskiego o emocjach, które dewastują małżeńską relację i o znaczeniu bycia miłym..

Odcinek 2.. O etapy życia małżeńskiego, dobrze wiedzieć co nas czeka.

Odcinek 1. Rozpoczynamy cykl audycji w ramach projektu Rodzinni.pl, będziemy co tydzień mówić o małżeństwie. Dzisiaj było o tym że małżeństwo jest bardzo trudne i niezwykle fascynujące.

Sisi dbaj o siebie , pomodle sie za Was :)
Camilaa
Posty: 290
Rejestracja: 19 sty 2018, 20:54
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: Camilaa »

Zauważyłam taką prawidłowość na forum, jak osoba jest mocno pogubiona i nie wie co robic to więcej pisze o sobie, - ja jak mnie emocje rozsadzaja to tak mam.
Jak zaczyna ktoś lapac pion to jest w stanie podejmowac więcej decyzji i mniej szuka poparcia wlasnych wyborów u innych.
Ja na początku kryzysu to najchętniej bym chciala zeby mi ktoś wogle powiedzial którą nogą mam rano wstawać bo zapomniałam. I nadal duzo szukam odpowiedzi, bo od męża przecież ich nie dostanę. Sisi u was to tak szybko wszystko sie wydarza, ja po takim czasie to byłam jeszcze w kompletnej rozsypce... kilka miesięcy temu nie wyobrażałam sobie że można inaczej reagować niz złością wpominaniem i chciałam separacji. Teraz inaczej na to patrzę... Wiec może Sisi zająć się sobą? Zostaw męża w spokoju na którego nie masz wpływu i może
s zona pisze: 05 paź 2018, 19:17 moze sama wybierzesz sie na rekolekcje sycharowskie np Ogniskowe ?
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: s zona »

Poraniona 26 ,
wczoraj znalazlam cos kapitalnego - wg mnie , nie wiem czy znasz wiec wkleje :)

Wykład pt. „Etapy procesu przebaczenia” wygłoszony na 7. Kongresie Małżeństw w Świdnicy w 2017 r.
https://pismozblizenia.pl/audycje-video/
Slucham i wiele do mnie dochodzi..

Dzisiaj Swieto Matki Rozancowej :D
https://pompejanska.rosemaria.pl/jak-od ... mpejanska/

Poraniona 26 zycze Ci ,aby w Twoim zyciu tez bylo Lepanto :D
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13361
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: Nirwanna »

Precyzyjnie rzecz biorąc - dziś jest wigilia święta Matki Bożej Różańcowej ;-)
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: s zona »

Nirwanna pisze: 06 paź 2018, 9:30 Precyzyjnie rzecz biorąc - dziś jest wigilia święta Matki Bożej Różańcowej ;-)
Dokladnie :D
juz bylam pod Lepanto , a to dzisiaj 6 dopiero ,chyba ostatnio przegrzalam sie :lol:
Przepraszam , dziasiaj jest pierwsza sobota ms i to sie zgadza :D
Bozego dnia
SiSi
Posty: 346
Rejestracja: 06 sie 2018, 9:31
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: SiSi »

Dziś zastanawiam się nad tym, że faktycznie nie mam wpływu na męża. On ma na mnie i dlatego tak słabo mi się funkcjonuje.
Czytam i słucham- dzięki dziewczyny
Nie jest mi dużo lżej. Tracę nadzieję. Mój mąż nie jest gotowy.
twardy
Posty: 1894
Rejestracja: 11 gru 2016, 17:36
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: twardy »

SiSi pisze: 06 paź 2018, 13:15 Mój mąż nie jest gotowy.
A Ty?
SiSi
Posty: 346
Rejestracja: 06 sie 2018, 9:31
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Jak się nie zagubić?

Post autor: SiSi »

A ja?
Nie wiem
Nie wiem z czym przyjdzie mi się jeszcze mierzyć.
Jak długo wytrwam.
Być może nie jestem gotowa.
Jestem tylko bardzo zranionym człowiekiem. Chciałabym dzielić z mężem nasze zranienia ale napotykam opór.
To najbardziej mnie dotyka.
ODPOWIEDZ