żona składa pozew rozwodowy

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Zepsuty13
Posty: 236
Rejestracja: 16 lip 2018, 0:49
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: Zepsuty13 »

mariok pisze: 02 wrz 2018, 14:12 Jestem starszy od żony o 9 lat . Gdy braliśmy ślub poinformowała mnie ze pociągają ja starsi mężczyźni . U siebie w rodzinie była najmłodsza . Może rodzice nie potrafili przekazać ważnych wartości
Mariok,

Nauczony doświadczeniem swojego kryzysu, który trwa 2 miesiące powiem Ci tak - nie oceniaj teściów, rodziny, innych, postępowania osób trzecich a nawet postępowania żony.

Zacznij od samego siebie.
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13361
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: Nirwanna »

Mariok, a po co Ci ten rozwód? Chcesz ratować czy niszczyć?
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
mariok
Posty: 18
Rejestracja: 12 sie 2018, 7:18
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: mariok »

Obawiam się ze naszego małżeństwa uratować się już nie da . Żona nie chce podjąć mediacji.
Los jest nie sprawiedliwy . Żona doś ze mnie skrzywdziła i unieszczesliwila syna to dostanie go jeszcze naprawdopodobniej w opiekę . ( sądy po stronie matek ) . Nie chce wyciągać brudów w sadzie .
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13361
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: Nirwanna »

Mariok, wierzymy, że gdy wpuścimy Boga do naszego życia, zaczyna się dziać zgodnie z wolą Bożą. Zgodnie z tym Twoje małżeństwo też jest do uratowania. Choć nie wiem - czy i kiedy. Ale to jest pytanie o Twoją wiarę i Twoją przysięgę. Czy chcesz jej dotrzymać.
Chcesz?
Bo wiesz.... Bóg pomaga tym co sami chcą sobie pomóc.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Wiedźmin

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: Wiedźmin »

mariok pisze: 02 wrz 2018, 14:25 Nurtuje mnie myśl co z naszym kochanym synem przecież niczemu nie jest winien . chce aby zamieszkał ze mną a z drugiej strony matkę ma jedną .
mariok - musisz określić dokładnie, czego chcesz.
Z przedstawionych przez Ciebie pytań (np. czy warto ratować małżeństwo po zdradach) - odczytuje to tak, jakbyś sam się trochę wahał. Jeśli Ty sam dokładnie nie wiesz, czego chcesz, nikt z nas nie będzie wstanie udzielić Ci odpowiednich wskazówek.

Ja (w momencie kiedy było naprawdę słabo) nie miałem wątpliwości, czy chce czy nie aby dzieci zostały ze mną. Chciałem i byłem zdeterminowany ... na "walkę o dzieci" (tak, wiem brzydko to brzmi ale takie są sądowe realia) ... - więc nie było dla mnie wówczas "żadnej drugiej strony" - zwłaszcza, że jak pokazuje doświadczenie z forum - matka w amoku (czy mąż w amoku) to nie jest rodzic, jakiego dziecko mogłoby sobie wymarzyć... więc warto aby ten drugi rodzic (bez amoku) dał z siebie wszystko.
mariok
Posty: 18
Rejestracja: 12 sie 2018, 7:18
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: mariok »

kowalski zerwał kontakt z żona ( jak posłałem mu informacje że ma mężą i synka -żona podobno go poinformowała ) ale ona nie chce słyszeć o naprawie małżeństwa ( 10 września 2018). poinformowała że nie kochała mnie od dwóch lat a była tylko ze względu na dziecko
( dwa lata temu pierwsza zdrada żony) . chciałem ratować małżeństwo ale inicjatywa była tylko z mojej strony . 11 września zabrała mi syna przemeldowała siebie i jego i wyjechała do swoich rodziców tam przyjęli ja jako pokrzywdzoną .
w pozwie złożonym przez żonę jest bez orzekania o winie ( wpisała niezgodność charakterów które powodowały kłótnie ) i opieka syna przy matce i alimenty . ona chce rozwód już na pierwszej rozprawie .
jestem w trakcie pisania odpowiedzi na pozew rozwodowy .
chce aby był rozpad małżeństwa był z winy żony i syn zamieszkał ze mną nie ograniczając praw matce ani widywań . teraz gdzie mieszkają są łącznie 4 rodziny . na razie pomagają ale potem będą na pewno kłótnie . syn jest zastraszony (lat 6) i mówi ze mama na niego krzyczy. on chce mieszkać ze mną . postanowiłem ratować syna w sądzie. żona straszy mnie że zezna w sądzie że była zastraszana psychicznie w domu. zacząłem modlić się za żonę ale po rozmowie z nią gdy zauważyłem nie ma żadnej skruchy zacząłem gorliwie modlić się za syna.
czy ktoś z Was jest po rozwodzie lub w trakcie ? czy bardzo negatywnie odbija się to na dziecku ?
wiem że orzeczenie o winie może to trwać kilka lat i pewnie masę nerwów pochłonie. żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał nie chce mścić się na żonie . chcę aby mój syn w przyszłości nie miał do mnie pretensji że nie walczyłem o niego .
mariok
Posty: 18
Rejestracja: 12 sie 2018, 7:18
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: mariok »

Rozmawiałem z żoną o synku. Powiedziałem jej przez telefon czy pamięta przysięgę w kościele "co Bóg złączył człowiek niech nie rozdziela ". Głos się jej załamał i mamy dzisiaj szczerze porozmawiać .
Mam zamiar jej powiedzieć przypowieść o synu marnotrawstwym. Ze tez jestem grzesznikiem i jej nie potępiam . Że nadal jesteśmy malzenstwem w oczach Boga.
Proszę o modlitwie może cud się zdarzy .
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13361
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: Nirwanna »

Pod Twoją obronę....
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
jacek-sychar

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: jacek-sychar »

uciekamy się Święta Boża Rodzicielko ...
marylka
Posty: 1372
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:01
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: marylka »

Naszymi prośbami - racz nie gardzić w potrzebach naszych
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: s zona »

...ale od wszelakich zlych przygod racz nas zawsze wybawiac ...
GosiaH
Posty: 1062
Rejestracja: 12 gru 2016, 20:35
Płeć: Kobieta

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: GosiaH »

Panno chwalebna i błogosławiona.

O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza.

Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.

Amen.
"Nie mów ludziom o Bogu kiedy nie pytają, żyj tak, by pytać zaczęli" św. Jan Vianney
mariok
Posty: 18
Rejestracja: 12 sie 2018, 7:18
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: mariok »

Witam . Rozmowa z żoną nie przyniosła nic nowego. Dąży ona według określonego przez siebie schematu i się go trzyma . Chce rozwodu , nie kocha mnie od dwóch lat i nie chce ratować małżeństwa . Stwierdziła że chce zamknąć pewien etap w swoim życiu . Mam być dla niej przyjacielem i nic więcej. Mam już dość przepychanek z jej strony . Napisałem odpowiedź na pozew rozwodowy z adwokatem . Dla mnie pozostaje teraz ona jako " matko mojego dziecka." Pozytywne w tym wszystkim jest to ze syn chodzi do szkoły katolickiej . A ja mam nieograniczony kontakt . Modle się za syna aby miał siłę i zrozumiał ze zaistniała sytuacja nie jest przez niego . Modle się też za jeszcze obecną żonę aby zwróciła oczy ku Miłosiernemu Bogu i przejrzała.
Dziękuję wszystkim za cenne wskazówki .
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13361
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: Nirwanna »

Mariok, rozumiem że teraz emocjonalnie łatwiej Ci podejść do niej jako tylko "matki Twojego dziecka". Jednak prawda obiektywna jest taka, że jest i do końca życia będzie - Twoją sakramentalną żoną. A Ty jej mężem.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
mariok
Posty: 18
Rejestracja: 12 sie 2018, 7:18
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: żona składa pozew rozwodowy

Post autor: mariok »

Wiem zdaje sobie sprawę ze w oczach Boga jesteśmy nadal małżeństwem i pozostaniemy . Czy można kogoś zmusić do miłości? . Wiem ze gdzieś tam w środku żona czyje do mnie coś .
Jestem też słabym człowiekiem z wadami które staram się zmienić . Ale cały czas idę pod wiejacy wiatr .
ODPOWIEDZ