zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

mgła
Posty: 90
Rejestracja: 21 lip 2017, 11:02
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: mgła »

mare1966 pisze: 09 sie 2017, 8:08
Może Panie się odezwą ?
( macie więcej fantazji )
Jakiś powód musi być .
No cóż,
w kobiecej logice czasem logiki brak ( co nie znaczy, że ta inna płeć zawsze wolna od tej przywary)
myślę, że naprawdę może nie mieć powodu.
Jakieś marzenie, jakieś pragnienie,
jakieś wspomnienie, że kiedyś była pewna, że to dobry pomysł, ale już nie pamięta, o co chodziło,
że może kiedyś sobie przypomni, o co chodziło,
że głupio tak robić z gęby cholewę,
że na nowych zasadach się poznają na nowo,
że będzie niezależna w przeżywaniu choroby, że go nie obarczy......
To się naprawdę nie musi kupy trzymać.
A mąż ma po prostu robić swoje.
inga
Posty: 230
Rejestracja: 15 kwie 2017, 9:28
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: inga »

mare1966 pisze: 09 sie 2017, 8:08
Może Panie się odezwą ?
( macie więcej fantazji )
Jakiś powód musi być .
Nie wiem jaka to choroba i nie wiem czy takie rzeczy zdarzają się w rzeczywistosci.. Ale tak pomyślałam, że ona chce żebyś ja przestał kochać, żebyś nie cierpiał po jej...

Myślę też, że to może być takie zachowanie 'jeśli kobieta mówi nie, to myśli tak'.. Nie wierzy w Twoja miłość i chce zobaczyć jak o nią walczysz... Więc sięga po coś, co Cię do tego sprowokuje.. Mimo że sama tego nie chce.. Ja krzyczałam w kłótni z mężem (kiedy jeszcze nie wiedziałam o kowalskiej), że się z nim rozwiodę..
Unicorn2
Posty: 373
Rejestracja: 05 mar 2017, 14:07
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: Unicorn2 »

Inga powiedzieć źe się z kimś rozwiode a złoźyć pozew to dwie róźne rzeczy.
Staracie się panie ładnie wytłumaczyć źone kemota źe to moźe jakiś kaprys ten pozew rozwodowy,
ja myśle źe ten kaprys ma dwie nogi i wysoki poziom testosteronu tak obstawiam.
inga
Posty: 230
Rejestracja: 15 kwie 2017, 9:28
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: inga »

Unicorn, jako że sama mam za sobą 'przygodę' męża z kowalska to jest to oczywiście moje pierwsze skojarzenie... Mi się wydawało, że tak bardzo znam mojego męża, że prędzej bym chyba uwierzyła, że woli facetów niż w to, że może mieć romans.. Ale miał jednak ku temu 'świetne warunki'.. Bo pracuje w innym mieście i widywalismy się tylko w weekendy. Kemot zaś pisze, że nie miałaby kiedy i jak z ewentualnym kowalskim się spotykać..

Zgadzam się, że co innego słowa, co innego czyny.. Ale kobiety często działają jednak w taki sposób.. Co innego myślą, co innego mówią/robią (nie chodzi mi tu o sytuacje z kowalskimi.. Bo wtedy raczej wszyscy 'zakochani' tak działają)
Unicorn2
Posty: 373
Rejestracja: 05 mar 2017, 14:07
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: Unicorn2 »

Inga mój kolega powiadał źe wystarczy źe kobieta pójdzie wynieść śmieci i moźe zdradzić.
Widocznie był ostroźny .Jak ktoś chce to nie upilnujesz a smartfony to chyba dzieło diabła.
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: mare1966 »

inga
"chce zobaczyć jak o nią walczysz... Więc sięga po coś, co Cię do tego sprowokuje"

Też przyszła mi do głowy taka opcja ,
no ale ponoć zdrowie już w porządku .

Mgła ,
myślę że powód jednak jest , obojętnie jaki .

--------------------------------
Trochę się dziwię jednak ,
że nie potrafisz odkryć czy wytropić tego DLACZEGO .
Po poszlakach chociażby .
Po tym co mówiła w zeszłym tygodniu , miesiąc temu i 2 lata temu .
Bo do tego miejsca gdzie teraz jest jakoś doszła .
kemot79
Posty: 197
Rejestracja: 23 mar 2017, 8:25
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: kemot79 »

nie jestem w stanie wytropić. O ile wcześniej sugerowałem się Kowalskim to wiem, że ten temat jest zamknięty. Myślałem, że to będzie impuls do naprawy małżeństwa ale się myliłem. Żonie starczyło "chęci" na tydzień a potem znowu dystans. Logiki nie ma w tym żadnej.
Ariel

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: Ariel »

Może Panie się odezwą ?
( macie więcej fantazji )
Jakiś powód musi być .
A może jest w środowisku feministycznym? Każda kobieta podobno przechodzi taki okres.
Niechęć do meżczyzn. Jakies "dobre" koleżanki jej podpowiadaja że mężczyzna to ucieleśnienie zła a mąż żyje tylko po to żeby gnębić.

Może czuje się przytłoczona tak ogólnie. Zniewolona życiem...
Chciałaby mieć znowy 18 lat nie mieć obowiazków i rozwód wydaje jej się tym powrotem do młodości...
kemot79
Posty: 197
Rejestracja: 23 mar 2017, 8:25
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: kemot79 »

Żona nie ma niechęci do mężczyzn. Jej zachowanie z Kowalski w tle nie odbiegały od "wzorca" przewijającego się na forum. Okazało się, że Kowalski nie ma odwagi, ona nie ma determinacji, ja walczyłem z ogromną determinacją i do tego doszły gigantyczne problemy zdrowotne. Na tą chwilę Kowalski w odstawce totalnej ale w tle sprawa rozwodowa. Krajobraz po wojnie :(
kemot79
Posty: 197
Rejestracja: 23 mar 2017, 8:25
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: kemot79 »

Złożylem odpowiedź na pozew - absolutnie się nie zgadzam na rozwód. Żona teraz żąda podziału majątku - chce się wyprowadzić. Ma gdzie bo mamy wolne mieszkanie ( sam je nieroztropnie kupiłem). Nie wiem jak ja to wytrzymuję
twardy
Posty: 1894
Rejestracja: 11 gru 2016, 17:36
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: twardy »

kemot79 pisze: 12 sie 2017, 12:58 Żona teraz żąda podziału majątku - chce się wyprowadzić.
A Ty chcesz tego podziału majątku?
Jeśli nie, to nie zgadzaj się na niego. Żona jeśli będzie tego chciała, to będzie musiała pójść do sądu o rozdzielność majątkową i podział majątku. Jeśli chciałaby wziąć adwokata, to prowadzenie takiej sprawy jest drogie.
kemot79
Posty: 197
Rejestracja: 23 mar 2017, 8:25
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: kemot79 »

prawnie to ja sobie dam radę -sam wykonuję ten zawód. Emocjonalnie mnie to przerasta.
Wiedźmin

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: Wiedźmin »

Emocjonalnie będzie z każdym tygodniem i miesiącem łatwiej.

Przynajmniej u mnie tak jest (choć oczywiście są też huśtawki... po bardzo radosnych kilku dniach przychodzi ciężka noc / nieprzespana z 1000 myśli).

Polecam pomoc zewnętrzną - np. dobry psycholog - (tu na forum na pewno Ci ktoś doradzi).
Przepracowanie pewnych rzeczy pomoże nie tylko w małżeństwie, pomóże w ralacjach w pracy, z dziećmi itd.

Z z tym majątkiem... to wiesz... dobrze że macie co dzielić :) ;P to takie znajdowanie plusów w tej całej niefajnej historii :).
No i Twój zawód świetnie Ci się teraz przyda :).
kemot79
Posty: 197
Rejestracja: 23 mar 2017, 8:25
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: kemot79 »

niestety sielanka się skończyła- już przestało być miło. Teraz zrobiło się cicho i smutno. Żona odzywa się co drugie zdanie, mimo , że w kościele była ze mną. Obłęd jakiś - ależ to trudne do wytrzymania
kemot79
Posty: 197
Rejestracja: 23 mar 2017, 8:25
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę

Post autor: kemot79 »

sprawa już jutro- żona wymusza na mnie zgodę na rozwód. Ja nie chcę się zgodzić ale już wymyśliła, że się wyprowadza z dziećmi - Jezu nie wiem czy to wytrzymam
ODPOWIEDZ