Re: zgodzić się na rozwód czy walczyć o rodzinę
: 27 mar 2017, 13:53
od strony formalnej poradzę sobie - akurat moja praca polega na "rozwodzeniu innych"
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
https://www.kryzys.org/
To czy ty masz sobie niewiele do zarzucenia jest tu niestety mało istotne, chodzi bowiem o jej subiektywne odczucia.
Pomyslalam tez o Michale z wlk ,to co przeszedl - przez 2 lata- ratujac malzenstwo ,to "kapelusze z glow "jacek-sychar pisze: ↑09 kwie 2017, 12:28 A ja bym zaproponował lekturę naszego starego forum. Jest tutaj:
http://archiwum.kryzys.org/
To co i jak napisałeś bardzo dużo mówi o tobie , każde zdanie można szeroko omówić .nie wiem nie jestem w stanie się wczuć. Ja naprawdę mam niewiele sobie do zarzucenia. Kocham miłością bezwarunkową i dowody tej miłości dostarczałem jej każdego dnia. Bardzo trudno mi uwierzyć że się odkochała. Godzę się z tym wszystkim- układam sobie w myślach życie bez niej ale jesli nie ma /nie chce mieć nikogo to nie znajduję żadnego uzasadnienia jej wyboru.