Osobne konta

[Dwa_odcienie]

19 lat temu od jeszcze nie-żony dostałeś warunek żeby z nią być??

[Szukajacy_1978]

Szukający zapytałam bym żony co TY przy niej materialnie osiągnąłeś.

Wiesz co, Ona twierdzi zwykle, ze wszystko co mam, mam dzieki niej, ze brala mnie pustego jak beben...ze moi rodzice nic nie maja, a jej to sie dorobili....no tak...dorobili sie...ale.to temat na inny watek...
Pamietam jak dziś, kiedy jej Ojciec sie wtracal w nasza kase, powiedziałem oddajmy mu to.co nam dal. Nie klocmy sie o pieniadze..ja z Toba moge nawet pod most.. do dzis sie ze mnie śmieje...mija 20 lat, a slysze jak nieodpiwedzialny wtedy bylem, mowiac to...a przeciez ten most to tylko byl.symbol, oboje pracowalismy....

[Szukajacy_1978]

19 lat temu od jeszcze nie-żony dostałeś warunek żeby z nią być??

Od juz Zony....

[A.zelia]

Pojadę standardem...czy tego typu podejście było widoczne przed ślubem?

I serio Szukający-separacja, a przed nią pytanie co Ty przy niej materialnie osiągnąłeś jak ona taka zaradna

[marylka]

Szukający....może dla żony kasa to problem.
A zauważyłeś że dla Ciebie też?
Piszesz tylko o kasie i przez pryzmat kasy

ponieważ taki dostalem warunek aby z nia byc. Jakies 19 lat temu...

Piszesz wprost - kupiłeś sobie żone.
Dostałeś warunek i na niego przystałeś.
O co masz teraz pretensje?
I do kogo?
Z tego co piszesz - żona już przed ślubem byla materialistką i widziała Cie jako "portfel"
No i cały czas tak jest.
To nie ona się zmieniła.
Zauważyłeś?

[Szukajacy_1978]

Szukający....może dla żony kasa to problem.
A zauważyłeś że dla Ciebie też?
Piszesz tylko o kasie i przez pryzmat kasy

ponieważ taki dostalem warunek aby z nia byc. Jakies 19 lat temu...

Piszesz wprost - kupiłeś sobie żone.
Dostałeś warunek i na niego przystałeś.
O co masz teraz pretensje?
I do kogo?
Z tego co piszesz - żona już przed ślubem byla materialistką i widziała Cie jako "portfel"
No i cały czas tak jest.
To nie ona się zmieniła.
Zauważyłeś?

Wiesz, gdbym nie widzial problemu, to bym nie pisal. Naposz komuś podobny post, tylko slowa kas zamien na inne...np zdrada.

[Szukajacy_1978]

Szukający....może dla żony kasa to problem.
A zauważyłeś że dla Ciebie też?
Piszesz tylko o kasie i przez pryzmat kasy

ponieważ taki dostalem warunek aby z nia byc. Jakies 19 lat temu...

Piszesz wprost - kupiłeś sobie żone.
Dostałeś warunek i na niego przystałeś.
O co masz teraz pretensje?
I do kogo?
Z tego co piszesz - żona już przed ślubem byla materialistką i widziała Cie jako "portfel"
No i cały czas tak jest.
To nie ona się zmieniła.
Zauważyłeś?

Poza tym, dziękuję za trafne spostrzeżenie.

[A.zelia]

aha. Czyli wg Ciebie, Marylka, jak Szukający wdepnął w bagno pt przemoc ekonomiczna (tak, to dotyczy też mężczyzn) to ma w tym tkwić resztę życia? Pobitej któryś raz żonie też powiesz - z czym na policję/do sądu i o co żale, sama się zgodziłaś?

Tak, kasa jest bardzo ważna. Tak, nawet tak gardzący nią anty-materialiści jak być może Ty będą jej potrzebować na jedzenie/mieszkanie/ubrania/leki/edukację czy ten antymaterialistyczny wymarzony domek na przedmieściach będący nota bene w naszych realiach odpowiednikiem dorobku życiowego niejednej polskiej rodziny, a nierzadko i ponad rzeczony dorobek -w wielu przypadkach na taki domek ludzie pozwolić sobie nie mogą.


Kasa jest bardzo ważna bo bez niej można było żyć na afrykańskiej sawannie 100 tys lat temu, a w naszym świecie nie da się funkcjonować bez pieniędzy-czy nam się to podoba czy nie. No i dotyka codziennych spraw.

[Szukajacy_1978]

Mam też prośbę, zeby nie nazywac mojej Zony pijawka, materialistka. Nie wazne czy nia jest czy nie, jest przede wszystkim moja ŻONĄ.

[Nirwanna]

A.zelio, sugeruję stonowanie emocji.
To prośba moderatorska.

[A.zelia]

co do formy -ok. Ale treści nie cofam

Szukający jest ofiarą przemocy ekonomicznej. Dla dobra swojego i dzieci - separacja.

Nie, nie uznaję i nigdy nie uznam, że jak ktoś inny czegoś się dorobił to dorobiliśmy się my. No, chyba, że mowa o wspólnocie małżeńskiej majątkowej. Znamienne, że żona Szukającego wypomina czego dorobili się rodzice i ani słowa o tym co wypracowała ona jako ona.

Marylka, że życzę Ci testowania w praktyce bunt-antymaterialistycznych teorii jak zabraknie na podstawowy byt lub nie będzie (tak, pieniędzy) na zabieg, który uratowałby życie osoby bliskiej. Pieniądze takie nie ważne.....

[Szukajacy_1978]

co do formy -ok. Ale treści nie cofam

Szukający jest ofiarą przemocy ekonomicznej. Dla dobra swojego i dzieci - separacja.

Nie, nie uznaję i nigdy nie uznam, że jak ktoś inny czegoś się dorobił to dorobiliśmy się my. No, chyba, że mowa o wspólnocie małżeńskiej majątkowej. Znamienne, że żona Szukającego wypomina czego dorobili się rodzice i ani słowa o tym co wypracowała ona jako ona.

Marylka, że życzę Ci testowania w praktyce bunt-antymaterialistycznych teorii jak zabraknie na podstawowy byt lub nie będzie (tak, pieniędzy) na zabieg, który uratowałby życie osoby bliskiej. Pieniądze takie nie ważne.....

Ja tez proszę o stowowanie emocji, bo Twoje wnioski są zbyt daleko idące.
1/ moja Zona i ja pracujemy
2/ dzieciom niczego nie brakuje
3/ moje pisanie to byla próba opisania genezy pewnych schematów w mojej rodzinie i do czego moga doprowadzic.
4/ Separacja? Z jakiego powodu?

[s zona]

Szukajacy ,
a mnie ujeto ,jak stanales murem za zona
Jesli tak reagujesz ,plus odsuniecie uzywek- to moze z Boza pomoca uda sie Wam wyjsc wzmocnionym z tego kryzysu
A jak na te zmiany reaguje zona .. moze jeszcze troche " pogdera" tak z rozpedu
Ale na inne jej dzalania zastosuj granie ,tak ,jak robisz to z sukcesem tutaj z nami na forum
Dasz rade , z Bogiem

[A.zelia]

Marylce nie życzę

[Szukajacy_1978]

Szukajacy ,
a mnie ujeto ,jak stanales murem za zona
Jesli tak reagujesz ,plus odsuniecie uzywek- to moze z Boza pomoca uda sie Wam wyjsc wzmocnionym z tego kryzysu
A jak na te zmiany reaguje zona .. moze jeszcze troche " pogdera" tak z rozpedu
Ale na inne jej dzalania zastosuj granie ,tak ,jak robisz to z sukcesem tutaj z nami na forum
Dasz rade , z Bogiem

O jakie granie chodzi? Malo domyślny jakos.jestem...