Czy żyć w kłamstwie ?

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Magg
Posty: 2
Rejestracja: 29 kwie 2019, 14:28
Płeć: Kobieta

Czy żyć w kłamstwie ?

Post autor: Magg »

Witam. Jestem w punkcie życia, w którym nie wiem co robić. Jestem w małżeństwie, które z boku wygląda na w miarę udane, a od środka jest jednym wielkim kłamstwem. Jestem pewna, że mąż mnie zdradza. Oczywiście patrząc wstecz wina leży po środku. Widząc pewne błędy swoje chciałam to naprawić. Ale nie mam szans. Wydaje mi się , że mąż ma podwójne życie. Nie chcę się rozpisywać. Mąż nie jest wierzący, ma różne problemy w życiu, sporo kłamstw wyszło w trakcie trwania małżeństwa, nie zawsze drobnych. Więc to że umie kłamać to jestem pewna. Są drobne dowody świadczące o tym że sypia z innymi kobietami, nie wymyślam tych dowodów, po prostu takie rzeczy się zauważa. Rozmowa z nim nie daje nic bo on wciąż zaprzecza.Ale ja wiem że potrafi patrzeć mi prosto w oczy i kłamać. Nie mamy dziecka, chociaż bardzo bym chciała założyć rodzinę,mam wrażenie że mąż tego unika. Jestem w takim wieku że szansę na dziecko są coraz mniejsze. Więc nie wiem co zrobić że swoim życiem, ze sztucznym małżeństwem, brakiem rodziny. Mogę tak dalej żyć aż się wszystko totalnie rozpadnie , a może moje życie takie sztuczne będzie trwało nadal. Tylko że ja popadam w depresję bo nie widzę celu ani sensu takiego życia. Tkwić w takim związku w którym jest się okłamywanym? Udawać że jest ok ? Rozwodu nie powinnam brać, rozmowa z mężem nie przynosi efektu, pozostaje życie w kłamstwie i udawanie, że jest ok ? Tylko od środka mnie to wszystko zabija.
jacek-sychar

Re: Czy żyć w kłamstwie ?

Post autor: jacek-sychar »

Witaj Magg na naszym forum.

Jak żyć? Każdy z nas ma trochę inne wyobrażenie o życiu.
Na naszym forum staramy się promować życie zgodne z wartościami i zasadami katolickimi.
Jeżeli jesteś więc w małżeństwie sakramentalnym, są dla nas tylko dwa rozwiązania:
1. trwanie w sakramencie małżeństwa, lub
2. zbadanie ważności małżeństwa przez sąd biskupi, jeżeli masz przekonanie, że Twój sakrament został zawarty nieważnie.
Oczywiście trwanie w małżeństwie wcale nie oznacza, że musisz żyć i mieszkać z mężem. Ja jestem w podobnej sytuacji. Gdy dowiedziałem się o zdradzie żony, to po pierwszym okresie, gdy próbowałem ratować związek, ale przekonałem się, że żona nie ma na to ochoty, odseparowałem się od niej.
Polecam Ci tutaj naszą broszurę:
http://sychar.org/promocja/broszura/bro ... ar-www.pdf
szczególnie strony 16-17. Tam masz odpowiedź na wiele pytań.

Zapraszam do któregoś z naszych ognisk:
http://sychar.org/ogniska/

A pisząc pamiętaj, że internet nie jest anonimowy. Dlatego staraj się nie podawać szczegółów, które pozwoliłyby na identyfikacje Ciebie lub Twojej rodziny.
Awatar użytkownika
Pijawka
Posty: 272
Rejestracja: 12 wrz 2018, 15:01
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Czy żyć w kłamstwie ?

Post autor: Pijawka »

Magg pisze: 29 kwie 2019, 15:32 Jestem pewna, że mąż mnie zdradza.
Wydaje mi się , że mąż ma podwójne życie.
Z całego serca Ci współczuję. Kluczowa sprawa: wydaje Ci się czy jesteś pewna zdrady?? Masz obiektywne dowody, które w razie rozprawy sądowej ( o separację lub nawet rozwód ) mogłyby pokazać, że mąż jest winny rozpadu małżeństwa?

p.s. jeśli masz jakieś podejrzenia lub pewność co do zdrady- uważaj na siebie... w sensie: zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową. O "nieplanowanej" ciąży na czas takiego kryzysu nawet nie wspomnę.
Unicorn2
Posty: 373
Rejestracja: 05 mar 2017, 14:07
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy żyć w kłamstwie ?

Post autor: Unicorn2 »

Życie z kimś kto kłamie i nie traktuje Cię poważnie nie jest łatwe. Trudno też doradzić coś co można zrobić nie znając dokładnie sytuacji.
Jest kilka możliwości o których pisał wcześniej Jacek , pytanie tylko czy nie będzie to super prezent dla męża.
Moja żona też zachowywała się okropnie ,myślę że próbowała mi siebie obrzydzic żebym chętnie się jej pozbył.
Szukania sprawiedliwości w sądach też nie polecam tam wygrywa w większości zło.
tata999
Posty: 1172
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy żyć w kłamstwie ?

Post autor: tata999 »

Pijawka pisze: 29 kwie 2019, 17:21
Magg pisze: 29 kwie 2019, 15:32 Jestem pewna, że mąż mnie zdradza.
Wydaje mi się , że mąż ma podwójne życie.
Z całego serca Ci współczuję. Kluczowa sprawa: wydaje Ci się czy jesteś pewna zdrady?? Masz obiektywne dowody, które w razie rozprawy sądowej ( o separację lub nawet rozwód ) mogłyby pokazać, że mąż jest winny rozpadu małżeństwa?

p.s. jeśli masz jakieś podejrzenia lub pewność co do zdrady- uważaj na siebie... w sensie: zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową. O "nieplanowanej" ciąży na czas takiego kryzysu nawet nie wspomnę.
Może to brzmi nieprawdopodobnie z tymi chorobami zakaźnymi jednak wiele osób w ten sposób przekonało się o zdradach. Także uwypuklam tę przestrogę.
Magg
Posty: 2
Rejestracja: 29 kwie 2019, 14:28
Płeć: Kobieta

Re: Czy żyć w kłamstwie ?

Post autor: Magg »

Nie mam dowodu czarno na białym. Mam podejrzenia.Ale myślę, że jeżeli jakieś sygnały odbieram czy widzę to raczej musi w tym coś być. Nie chcę być naiwna i oszukiwana.Trochę nie wiem co robić, czy starać się żyć normalnie i próbować budować związek. Czy raczej szukać tych dowodów by nie żyć w kłamstwie.
tata999
Posty: 1172
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy żyć w kłamstwie ?

Post autor: tata999 »

Czy nie ma jeszcze innych możliwości, np. "starać się żyć normalnie i próbować budować związek" i jednocześnie "szukać tych dowodów by nie żyć w kłamstwie"? Mi się to wydaje możliwe. Czasami wystarczy rozmowa. Jeśli będą jakieś dowody (fakty) do ukrycia to oszust je będzie chciał ukryć zamiast wyjawić szczerze. Stamtąd już po nitce do kłębka. Jak Colombo.
ODPOWIEDZ