Re: Słomiana wdowa.
: 09 maja 2019, 17:10
Acine może i masz rację, jeśli spojrzeć na to wszystko z dalszej perspektywy myślę, że może chodzić o ogromne niedobory męskości, wycofany ojciec, dominująca matka, brak poczucia własnej wartości i w związku z tym poszukiwanie męskości, poszukiwanie potwierdzenia, wzmocnienia męskości, a nie samych tendencji homoseksualnych. Tylko to wszystko jest strasznie brudne, czuję, że mąż wyciera sobie o mnie ręce, weszłam w to małżeństwo jako dziewica, nigdy nie zdradziłam męża, jestem jednak temperamentna kobietą, lubię seks i bliskość, brak seksu wpływa katastrofalnie na moje poczucie wartości jako kobiety, pomijając materiały porno z kobietami czy mężczyznami, odmowa seksu przez tak długi czas działa miażdżąco.
Dziś porozmawialiśmy. Mąż zadeklarował, że zależy mu na wyjeździe na warsztaty. wniosek mam taki, że muszę pozostać w dystansie, wtedy nie zapadam się w rozpacz. Nie odcinać się ale pamiętać o swoim kierunku. Punkty które są dla mnie mega wartościowe to spojrzenie, że pustka w sercu jest dobra bo wtedy może wypełnić ją Bóg. To działa i przynosi ulgę, ż ta pustka może też stać się błogosławieństwem. Drugi punkt to powrót do rozmawiania o potrzebach z komunikatem "ja" a nie rozmowy roszczeniowe z obu stron. Mąż mi dziś powiedział,że całkiem się zagubił jeżeli chodzi o wdzięczność za to co ma, nie docenia tego, nie cieszy się. Powiedział, że to jest jego pole do pracy.
Dziś porozmawialiśmy. Mąż zadeklarował, że zależy mu na wyjeździe na warsztaty. wniosek mam taki, że muszę pozostać w dystansie, wtedy nie zapadam się w rozpacz. Nie odcinać się ale pamiętać o swoim kierunku. Punkty które są dla mnie mega wartościowe to spojrzenie, że pustka w sercu jest dobra bo wtedy może wypełnić ją Bóg. To działa i przynosi ulgę, ż ta pustka może też stać się błogosławieństwem. Drugi punkt to powrót do rozmawiania o potrzebach z komunikatem "ja" a nie rozmowy roszczeniowe z obu stron. Mąż mi dziś powiedział,że całkiem się zagubił jeżeli chodzi o wdzięczność za to co ma, nie docenia tego, nie cieszy się. Powiedział, że to jest jego pole do pracy.