Re: Kryzys małżeński i patowa sytuacja
: 14 cze 2019, 22:28
Proszę Was o modlitwę, bo bez wsparcia duchowego i Pana Boga nie przeżyje tego co się teraz u mnie dzieje.
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
https://www.kryzys.org/
Sama nie wiem...
Wiem, ja to wszystko wiem.JolantaElżbieta pisze: ↑14 cze 2019, 23:25
PaniMama - jeśli masz możliwość posłuchaj sobie tego: Ks. Piotr Pawlukiewicz - Bóg zsyła trzęsienie ziemi na nasze życie, aby nas ocalić.
Pamiętaj, wszystko jest po coś:-)
Rozczulanie się nad sobą nie jest dobre PaniMama. Na razie tego nie masz i nie będziesz miała. Niestety marzenia nie zawsze się spełniają. Skoncentruj się na tym co jest tu i teraz. Mnie to bardzo pomagało - o przeszłości nie myślałam, każdą myśl zdeptywałam w zarodku, jak tylko sie pojawiła. O przyszłości nie myślałam, bo widziałam tylko czarną dziurę, zanim zdałam sobie sprawę, że przyszłości nie ma. Nie wiesz co będzie, więc odrzucaj, bo wzbudzisz w sobie tylko strach. Szukaj sposobu jak dojść do równowagi. W necie jest dużo porad - ja latałam po różnych stronach - to zajmowało mi czas, umysł i ręce Układałam w szafach, przestawiałam, gadałam z koleżankami. Robiłam cokolwiek, zeby tylko nie myśleć. Słuchałam tej piosenki, wprowadzała porządek w mój umysł: https://www.youtube.com/watch?v=U9MASqYjMtwPaniMama pisze: ↑28 cze 2019, 22:28 Tak bardzo mi brakuje ciepłego słowa, otuchy.
Brakuje mi męża i kochanka ( jestem młodą, w miarę zdrową kobieta). Która całe życie marzyła jedynie o kochającym mężu i gromadce dzieci.
Brakuje mi poczucia, że kogoś obchodzę. Kogoś kto zapyta jak się czuje, co u mnie, jak mi minął dzień.