Wątek MARGO
Moderator: Moderatorzy
Re: Wątek MARGO
Wczoraj rozmawiałam z mężem a właściwie próbowałam. Mówiłam, że teraz z perspektywy widzę , że popełniłam różne błędy, zresztą jakiś czas temu przeprosiłam go i poprosiłam o wybaczane, nie wszystko robiłam świadomie. Niestety mój mąż nie ma sobie nic do zarzucenia, według niego był i jest zawsze w porządku. Zabolało.Oboje popełniliśmy błędy. Ja się potrafię do nich przyznać. Dalej to my z córką mamy do niego jeździć, terapia odpada on nie ma problemu. dzisiaj rano odebrałam zamówione książki i będę czytać i czytać.
Re: Wątek MARGO
Margo
Wyznawanie swoich grzechów i proszenie o przebaczenie nie w każdym momencie jest właściwe.
Tym wyznaniem Ty go raczej utwierdziłaś w przekonaniu, że on jest idealny i bez skazy i że dobrze postępuje.
Wyznawanie swoich grzechów i proszenie o przebaczenie nie w każdym momencie jest właściwe.
Tym wyznaniem Ty go raczej utwierdziłaś w przekonaniu, że on jest idealny i bez skazy i że dobrze postępuje.
Re: Wątek MARGO
Margo - czytanie książek może pomóc ale i zaszkodzić.
Jeśli nastawisz się tylko i wyłącznie na zrozumienie i zmianę siebie, to pomogą. Jeśli na podstawie przeczytanych treści będziesz na siłę chciała zmieniać męża i naprawiać małżeństwo - niestety, daruj sobie, bo przyniesie to odwrotny skutek.
Życie z nieskazitelnym (w jego mniemaniu) ideałem jest cieżkie. Bardzo cięzkie.
I czasami lepiej pozostawić sprawy własnemu biegowi (czyli Bogu), bo chocbys kamienie tłukła na drodze, nic nie wskórasz.
Jeśli nastawisz się tylko i wyłącznie na zrozumienie i zmianę siebie, to pomogą. Jeśli na podstawie przeczytanych treści będziesz na siłę chciała zmieniać męża i naprawiać małżeństwo - niestety, daruj sobie, bo przyniesie to odwrotny skutek.
Życie z nieskazitelnym (w jego mniemaniu) ideałem jest cieżkie. Bardzo cięzkie.
I czasami lepiej pozostawić sprawy własnemu biegowi (czyli Bogu), bo chocbys kamienie tłukła na drodze, nic nie wskórasz.
Re: Wątek MARGO
Też popełniłam ten błąd..jacek-sychar pisze: ↑26 maja 2017, 15:21 Margo
Wyznawanie swoich grzechów i proszenie o przebaczenie nie w każdym momencie jest właściwe.
Tym wyznaniem Ty go raczej utwierdziłaś w przekonaniu, że on jest idealny i bez skazy i że dobrze postępuje.
Tak bardzo chciałam...
"Miłość potrzebuje stanowczości" (m.in. ta książka) później mnie "naprostowała"
Re: Wątek MARGO
I ja dołączam się do błądzących . Również przeprosiłam męża i również poprosiłam go o wybaczenie. I co więcej powiedzialam mu że mu wybaczam wszystko co było...inga pisze: ↑26 maja 2017, 17:52Też popełniłam ten błąd..jacek-sychar pisze: ↑26 maja 2017, 15:21 Margo
Wyznawanie swoich grzechów i proszenie o przebaczenie nie w każdym momencie jest właściwe.
Tym wyznaniem Ty go raczej utwierdziłaś w przekonaniu, że on jest idealny i bez skazy i że dobrze postępuje.
Tak bardzo chciałam...
"Miłość potrzebuje stanowczości" (m.in. ta książka) później mnie "naprostowała"
Co jak sie okazujez nie miało zadnego znaczenia dla niego, bo w tym samym czasie oklamywal mnie równo i bez mrugniecia okiem...
Re: Wątek MARGO
AmenUtka2 pisze: ↑26 maja 2017, 15:47 Margo - czytanie książek może pomóc ale i zaszkodzić.
Jeśli nastawisz się tylko i wyłącznie na zrozumienie i zmianę siebie, to pomogą. Jeśli na podstawie przeczytanych treści będziesz na siłę chciała zmieniać męża i naprawiać małżeństwo - niestety, daruj sobie, bo przyniesie to odwrotny skutek.
Życie z nieskazitelnym (w jego mniemaniu) ideałem jest cieżkie. Bardzo cięzkie.
I czasami lepiej pozostawić sprawy własnemu biegowi (czyli Bogu), bo chocbys kamienie tłukła na drodze, nic nie wskórasz.
Święta prawda nic nie dodam a jedynie się podpiszę
Ja mam rok bardzo trudny rok ze sobą
I chyba nadszedł czas by się definitywnie odciąć od męża i żyć własnym życiem z dziećmi
Dałam z siebie wiele żeby nie powiedzieć wszystko by naprawić to małżeństwo dziś widzę ze jestem w martwym punkcie a jedynie odbija się to ma moim zdrowiu i pogrąża w beznadziei.
Basta nie tak ma wyglądać moje i dzieci życie.
Re: Wątek MARGO
Macie rację za bardzo bym chciała. Marzenie o szczęśliwej rodzinie tylko tego, prócz zdrowia mi trzeba. Mąż stwierdził, że dawno mi przebaczył i nie muszę go za nic przepraszać. Tak mi ciężko. Koleżanka mojej mamy przyniosła poświęcone płatki róż Św. Rity.
Re: Wątek MARGO
SAMOA - to i tak dobrze sie masz, bo ja mam wrażenie ze jestem jeszcze bardziej wstecz niż kiedyś ... Też wykorzystałam wszystkie mozliwe, ludzkie sposoby. Ludzkie, wiec kompletnie do kitu
Po każdym ludzkim sposobie miałam tak podcinane kolana, ze aż je sobie poobijałam. Cała byłam poobijana.
MARGO - obiejtywnie patrząc to nic Ci nie wybaczył i oczekuje ciągłego przepraszania. A wiec umacniania go w poczuciu, ze matrix w którym żyje jest prawdziwym światem. A wystarczy wyciagnąć wtyczkę, jak to mówił ks. Piotr.
A ty katujesz sie domysłami, rozmyślaniami, a jemu w to graj.
Prosty rachunek - przebaczył? to niech weźmie odpowiedzialność za rodzinę i wróci. Nie do teściów, ale na swoje - nie dorobił sie? więc wynajmijcie mieszkanie? dom? (nie wiem jakie masz warunki w okolicy). Tu masz obszar do ustąpienia w kwestii zamieszkania z meżem.
Jego nie wracanie przeczy słowom - a w rozpoznawaniu sytuacji trzeba raczej patrzeć na czyny, reakcje, a nie na to co opowiada. Bo jak widać opowiada bajki.
Piszę Ci to wszystko po to, zebys przejrzała na oczy. Im wcześniej, tym lepiej dla Ciebie. Bo tylko trzeźwa ocena sytuacji pozwoli Ci sie w niej odnaleźć. Na razie patrzysz cały czas przez pryzmat "JA chcę". A moze popatrz przez pryzmat "JA mogę" i na tej płaszczyźnie zacznij działać.
Kupiłam ksiażkę "Życie udane czy udawane" O. Pelanowskiego - polecam. Moze ona otworzy Ci oczy na matrix jaki serwuje Ci otoczenie. Bo mam niejasne wrażenie, ze rodzice trochę sie przykładają do tego co sie dzieje.
Po każdym ludzkim sposobie miałam tak podcinane kolana, ze aż je sobie poobijałam. Cała byłam poobijana.
MARGO - obiejtywnie patrząc to nic Ci nie wybaczył i oczekuje ciągłego przepraszania. A wiec umacniania go w poczuciu, ze matrix w którym żyje jest prawdziwym światem. A wystarczy wyciagnąć wtyczkę, jak to mówił ks. Piotr.
A ty katujesz sie domysłami, rozmyślaniami, a jemu w to graj.
Prosty rachunek - przebaczył? to niech weźmie odpowiedzialność za rodzinę i wróci. Nie do teściów, ale na swoje - nie dorobił sie? więc wynajmijcie mieszkanie? dom? (nie wiem jakie masz warunki w okolicy). Tu masz obszar do ustąpienia w kwestii zamieszkania z meżem.
Jego nie wracanie przeczy słowom - a w rozpoznawaniu sytuacji trzeba raczej patrzeć na czyny, reakcje, a nie na to co opowiada. Bo jak widać opowiada bajki.
Piszę Ci to wszystko po to, zebys przejrzała na oczy. Im wcześniej, tym lepiej dla Ciebie. Bo tylko trzeźwa ocena sytuacji pozwoli Ci sie w niej odnaleźć. Na razie patrzysz cały czas przez pryzmat "JA chcę". A moze popatrz przez pryzmat "JA mogę" i na tej płaszczyźnie zacznij działać.
Kupiłam ksiażkę "Życie udane czy udawane" O. Pelanowskiego - polecam. Moze ona otworzy Ci oczy na matrix jaki serwuje Ci otoczenie. Bo mam niejasne wrażenie, ze rodzice trochę sie przykładają do tego co sie dzieje.
Re: Wątek MARGO
Moja ulubiona - Sw Rita, nie wiem czy widzialas ten film ...
Historia Św. Rity (Saint Rita of Cascia)
Filmowa opowieść o potędze ufności, przebaczenia i nadziei.
https://gloria.tv/video/NDVTeEEWrfgp2kDNqNiTV66WT" target="_blank
https://www.youtube.com/watch?v=XIqzC99mKZA
Re: Wątek MARGO
a dziewczyny maja racje ,Jacek rowniez
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 05 lut 2017, 22:22
- Jestem: po orzeczonej nieważności małżeństa
- Płeć: Mężczyzna
Re: Wątek MARGO
U mnie żona poszła jeszcze dalej. Moje przeprosiny ustne to było za mało. Zażądała przeprosin na piśmie ze szczegółowym określeniem swoich win. I wtedy nic nie miałbym do powiedzenia w sądzie.Wafelka pisze: ↑26 maja 2017, 18:53I ja dołączam się do błądzących . Również przeprosiłam męża i również poprosiłam go o wybaczenie. I co więcej powiedzialam mu że mu wybaczam wszystko co było...inga pisze: ↑26 maja 2017, 17:52Też popełniłam ten błąd..jacek-sychar pisze: ↑26 maja 2017, 15:21 Margo
Wyznawanie swoich grzechów i proszenie o przebaczenie nie w każdym momencie jest właściwe.
Tym wyznaniem Ty go raczej utwierdziłaś w przekonaniu, że on jest idealny i bez skazy i że dobrze postępuje.
Tak bardzo chciałam...
"Miłość potrzebuje stanowczości" (m.in. ta książka) później mnie "naprostowała"
Co jak sie okazujez nie miało zadnego znaczenia dla niego, bo w tym samym czasie oklamywal mnie równo i bez mrugniecia okiem...
Re: Wątek MARGO
Jutro mam w szkole córki święto rodziny, mamy ,taty i dzieci. Ciężko mi, proszę westchnijcie o mnie do Boga o siłę by przetrwać ten dzień.
Re: Wątek MARGO
MARGO
Trzymaj się!
Takie chwile są bardzo trudne, ale przeżycie ich z godnością, bardzo człowieka wzmacnia.
Trzymaj się!
Takie chwile są bardzo trudne, ale przeżycie ich z godnością, bardzo człowieka wzmacnia.
Re: Wątek MARGO
Dzięki .oglądam ten polecany film o Św. Ricie
Re: Wątek MARGO
to moze jeszcze i Pokoj zmagan ,o sile modlitwy ,jesli go nie ogladalas ...
viewtopic.php?f=29&t=173