Co zrobić żeby nie odszedł?

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Dorota 6
Posty: 16
Rejestracja: 12 lut 2017, 21:39
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: Dorota 6 »

Dotka,
pisałam Ci w jakimś poście o sobie trochę, że zachowywałam się podobnie. Rozumiem Cię doskonale. To jest uzależnienie od męża, ale ono ma swoje źródło w rodzinie pierwotnej. Dotko, jak nic nie zrobisz dla siebie, nie ruszysz z miejsca. Wszyscy dają Ci rady, przewijają się od samego początku Twojego wątku, a Ty co zrobiłaś? Nic.

Jak nic nie zrobisz, to nic się nie zmieni. Aby wyjść z uzależnienia trzeba naprawdę włożyć dużo pracy, ale najlepiej, aby
w tym pomógł Ci ktoś z fachowców, terapeuta, psycholog, bardzo dużo dały mi warsztaty 12 kroków.

Dotko, my możemy Ci tutaj radzić, ale to TY PODEJMUJESZ DECYZJE. Pomyśl o tym.
bosa
Posty: 356
Rejestracja: 29 sty 2017, 22:55
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: bosa »

Dotko,nie wiem w jakim wieku są Twoje dzieci, ale one też przestaną Ciebie szanować
Kocham Cię Panie, i jedyna łaska o jaką Cię proszę ,to kochać Cię wiecznie.. św.Jan Maria Vianney
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: mare1966 »

Niestety tak jest ,
a może stety ?
Szanujemy to co NAS OSOBIŚCIE wiele kosztuje .
Darmocha czy wręcz narzucanie się - nie ma wartości .
Niestety bez względu nawet na dobre intencje .
Zresztą , mało kto je rozumie .
katalotka72
Posty: 155
Rejestracja: 16 mar 2017, 18:52
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: katalotka72 »

Dotka pisze: 05 lip 2017, 8:06 Nie potrafię wypełnić sobie sama wieczorów, kiedy dzieci już śpią... wtedy kurczowo trzymam się tych rozmów z moim mężem... które niestety zawsze schodzą na temat tego kryzysu.
a co będziesz robić wieczorami jak męża nie będzie? możesz sobie to wyobrazić i zastosować?
mieszkam od 1,5 roku sama, "porzuciłam" najmłodszego syna i wyprowadziłam się daleko od najbliższych
najbardziej kocham wieczory - tak właśnie WIECZORY kiedy wracam czasem bardzo późno do domu z pracy, miasto usypia za oknem, a ja mam wtedy czas dla SIEBIE, jest wtedy muzyka słuchana na dobrych słuchawkach, są filmy tematyczne (co parę miesięcy zmieniają mi się upodobania), jest rozmowa telefoniczna z przyjaciółmi prowadzona z wanny, to jest MÓJ czas - magiczny, ciepły
do czego byłby mi wtedy drugi człowiek?? chyba do tego żeby zakłócić stabilizację i ciszę

czy Ty nie jesteś w stanie zagospodarować sobie wieczorów w sposób miły dla siebie? z wanną, dobrą książką, filmem, muzyką itp........
czy czyjaś obecność jest do tego niezbędna? nie sądzę - KAŻDY z nas jest w stanie żyć sam, w zgodzie ze swoim rytmem i potrzebami więc dotyczy to również Ciebie

P.S. nadal tkwisz w swoich ograniczeniach i nie chcesz skorzystać z rad, które powtarzają się od początku wątku - przykre :roll:
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: mare1966 »

katalotka
do czego byłby mi wtedy drugi człowiek?? chyba do tego żeby zakłócić stabilizację i ciszę
Do czego ?
No nie wiem , ja bym chyba jednak coś wymyślił . :lol:
Owszem , jak się nie ma co się lubi , to warto polubić co się ma
i taki stan też ma swoje zalety ,
ale nie przesadzajmy z nimi .
Moczenie się w wannie z telefonem
nie każdy uzna za raj na ziemi . :lol:

Myślę , że na obecnym etapie , to nie zachwyci autorki wątku .
zenia1780
Posty: 2170
Rejestracja: 18 sty 2017, 12:13
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: zenia1780 »

mare1966 pisze: 07 lip 2017, 23:14

Owszem , jak się nie ma co się lubi , to warto polubić co się ma
i taki stan też ma swoje zalety ,
ale nie przesadzajmy z nimi .
mare, nie chcę Cię w żaden sposób urazić, ale czytając Ciebie mam wrażenie, że Ty również ciągle:
katalotka72 pisze: 07 lip 2017, 21:43 nadal tkwisz w swoich ograniczeniach
I jest to dla mnie bardzo smutne
lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».
(2Kor 12,9)
katalotka72
Posty: 155
Rejestracja: 16 mar 2017, 18:52
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: katalotka72 »

mare są momenty, że moje mieszkanie jest pełne, bo dzieci przyjeżdżają, przyjaciółka urlopuje, akcja charytatywna i śpią chłopcy biorący w niej udział, ale oddycham z ulgą jak posprzątam i znowu zostaję sama na moich 45 metrach i te cudowne wieczory...... <3
wiem co masz na myśli, ale seks to ułamek doby czy wieczoru, a potem pozostaje ktoś kto wchodzi w moją codzienność z butami
może 6 lat od odejścia męża zrobiły swoje, a może też wcześniejsze zmęczenie kryzysem, odpowiedzialnością za wszystko i wszystkich, obciążenie przez naście lat ponad siły, po prostu lubię to co JEST i nie chcę pamiętać jak wieczorami biegałam dookoła męża zaglądając mu w oczy i zgadując jego myśli - wolę obecne wieczory DLA MNIE
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: mare1966 »

....wcięło mi posta

Zenia , to kwestia definicji
i o jakich "ograniczeniach" mówimy .
Jedne są niezależne od nas , inne wynikają z naszej psychiki .
Jedne są blokujące , inne nas chronią .
Jedne wynikają z naszej nieumiejętności przekroczenia ,
a inne są naszym wyborem .
W końcu jesteśmy też różni .

--------------------------------------

Katalotka
wiem co masz na myśli, ale seks
:shock:

Ciekawe , że akurat to ci przyszło do głowy . :roll:

No , ale tak serio .
Akcent postawiłaś na tej dobrej stronie sytuacji .
I oczywiście takowa istnieje , wiele osób to przyznaje , jest wygodniej .
Nie trzeba się z nikim użerać . :lol:
Ale też nie ma co się okłamywać , że to stan optymalny .
Ten "romans ze sobą" też się skończy i przyjdą gorsze dni ,
jak w małżeństwie .
zenia1780
Posty: 2170
Rejestracja: 18 sty 2017, 12:13
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: zenia1780 »

mare1966 pisze: 08 lip 2017, 10:27

Zenia , to kwestia definicji
i o jakich "ograniczeniach" mówimy .
mare, mądry z Ciebie facet.
Wiesz o jakich mówimy
lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».
(2Kor 12,9)
Niezapominajka
Posty: 393
Rejestracja: 06 kwie 2017, 11:07
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: Niezapominajka »

Katalotka72 - co to znaczy, że 'porzuciłaś' najmłodsze dziecko?

Pewnie, są korzyści z bycia samemu, organizacja swojego czasu - ja dowodzę, nikt nie wnerwia swoim wachlarzem wad, decyduje się samemu o wszystkim, błogi spokój itp. Ze smutkiem czy samotnością można sobie poradzić - są przyjaciele, pasje, praca itp. Ale czy to nie jest takie trochę życie w 'bance'? W której jesteśmy tacy idealni, tak nam dobrze, bo nikt nie zaburza tego wizerunku naszych wyobrażen o sobie - człowiek potrafi wszystko, absolutnie wszystko zracjonalizować i w to uwierzyć. A najbardziej poznajemy siebie tylko i wyłącznie z drugim - gdy konfrontujemy się z nim na co dzień, o, wtedy widać wszystko jak na dłoni czego nie widać w banieczce.
Dotka
Posty: 174
Rejestracja: 06 kwie 2017, 10:08
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: Dotka »

Zaczynam dziś kolejny rok mojego życia. Co on przyniesie? Mam nadzieję że w końcu odrobinę radości, której nie potrafię jak na razie w sobie odnaleźć.
jacek-sychar

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: jacek-sychar »

No to Dotka najlepsze życzenia urodzinowe. :D
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: s zona »

Dotka pisze: 09 lip 2017, 14:35 Zaczynam dziś kolejny rok mojego życia. Co on przyniesie? Mam nadzieję że w końcu odrobinę radości, której nie potrafię jak na razie w sobie odnaleźć.
Witaj Dotka,
milo ,ze sie odezwalas :)
Zycze Ci , abys odnalazla w sobie radosc Boza i potrzebne sily ...
a do zyczen drobny upominek
Ks. Piotr Pawlukiewicz : Uzależnienie od drugiej osoby
https://www.youtube.com/watch?v=pn0_CmDjjS0
jesli masz malo czasu to chociaz od 15 min ...
Skrobnij cos czasem :)
Niezapominajka
Posty: 393
Rejestracja: 06 kwie 2017, 11:07
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: Niezapominajka »

Całuski urodzinowe Dorotko :) :) :)
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Co zrobić żeby nie odszedł?

Post autor: Pavel »

100 lat :)
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
ODPOWIEDZ