Co robić ???

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Adam
Posty: 1
Rejestracja: 07 cze 2017, 6:47
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Co robić ???

Post autor: Adam » 21 cze 2017, 13:51

Witam
Mam 40 lat, Żona 36 lat. Znamy się od 15 lat, w małżeństwie od 10 lat. mamy dwóch synów, 8 i 3 lata.
Gdy się poznaliśmy ja byłem po poważnym wypadku komunikacyjnym, jeździłem na wózku i tylko dzieki mojej obecnej żonie zawdzięczam to że chodzę i funkcjonuję normalnie jak zdrowy człowiek.
Dzieci były planowane, wybudowaliśmy dom, sytuacja materialna dobra. No właśnie ...
Od dwóch lat zaczeliśmy się od siebie oddalać, nie spalismy razem, brak rozmów, tylko dzieci, dom i praca.
Żona kilka razy mówiła mi że odejdzie, ja to ignorowałem, nie słuchałem, czesto kłamałem, bylismy jak koledzy w jednym domu... Nigdy nie mówiłem że ładnie wyglada, nigdzie razem nie wychodziliśmy itp.
W końcu w połowie kwietnia żona powiedziała że już mnie nie kocha. Trudno to usłyszeć ale OK. Sam do tego dopusciłem.
W połowie maja żona powiedziała że jedzie na weekend do pracy do niemiec, z koleżanką sprzatac mieszkania. Po powrocie okazało się że była na weekend u kolegi, którego poznała dwa tygodnie wcześniej - SZOKKKK. Później raz jeszcze złapałem ją na kłamstwie spotkała sie z nim na obiedzie. Kolega jest od niej o 20 lat starszy. Ale jak ona mówi traktuje ją jak królową, kobietę itp. Czyli ma to czego ja przez ostatnie dwa lata jej nie dawałem ...
Nie wiem co robić, ja chcę walczyć, zmieniłem się. Ona mówi że to Moja chwilowa zmiana. Chce abyśmy byli tylko przyjaciółmi i wychowywali wspólnie dzieci które oboje kochamy nad życie. Ale ja nie wyobrażam sobie życia, gdzie ona bedzie co dwa tygodnie jeździła do kolegi na weekendy. Żona twierdzi ze to tylko kolega, nie kocha go, ale czuje się przy nim bardzo bezpiecznie.
Chodzimy do psychologa. Rozmawiamy dużo więcej niż kiedyś. Żona mówi że bardzo mnie lubi, jestem dobrym człowiekiem, przyjacielem, świetnym Ojcem. Ale już mnie nie kocha.
Boji sie że jak damy sobie np. pół roku i mnie w tym czasie nie pokocha to będzie jeszcze trudniej, bo wszystko będzie między nami super, ale nie zdoła mnie pokochać ...
I co robić ? Ja chce walczyć, ale jest szansa ?

jacek-sychar

Re: Co robić ???

Post autor: jacek-sychar » 21 cze 2017, 15:22

Witaj Adamie na naszym forum.
Cóż, typowa męska droga do tego, żeby żona sama odeszła. Wydaje się nam, że wszystko jest OK, bo my (mężczyźni) pracujemy, a tutaj nagle słyszymy, że żona nas nie kocha. Ja też to przerabiałem. Jedyna różnica jest taka, że moja żona wytrzymała 24 lata. Ale 7 lat temu odeszła na stałe.
Niestety kobiety, jak odchodzą, to odchodzą na zawsze. Rzadko wracają. Tak sobie przestawiają uczucia, że nie ma powrotów. Ale może Ty nam udowodnisz, że są wyjątki! :D

Co Ci polecić?
Oczywiście nasz zestaw podstawowy (obowiązkowy) literatury:
Gary Chapman, 5 języków miłości
James C. Dobson, Miłość potrzebuje stanowczości, Vacatio, Warszawa 2015
Jerzy Grzybowski, Romans, zdrada i co dalej, Wydawnictwo W drodze, Poznań 2009
Gary Chapman, Jak ocalić małżeństwo. Rozwiązania, które przynosi miłość, Wydawnictwo Vacatio, Warszawa 2006
Jacek Pulikowski, Gdzie ci mężczyźni? O męskości dla kobiet i mężczyzn, Wydawnictwo Fides, Kraków 2012
Jacek Pulikowski, Warto naprawić małżeństwo, Inicjatywa Wydawnicza „Jerozolima”, Poznań 2008
Jacek Pulikowski, Kobieta od A do Z, Wydawnictwo Fides, Kraków 2014
Jacek Pulikowski, Mężczyzna od A do Z, Wydawnictwo Fides, Kraków 2014
Jerzy Grzybowski, Małżeńskie temperamenty, Wydawnictwo M, Kraków 2007

Pierwsze dwie pozycje obowiązkowo, następne w zależności od możliwości. Oczywiście lista może być dłuższa. Jak przebrniesz przez te, to sam zobaczysz, ile tej literatury jest dostępnej.

Oczywiście polecam nasze forum. Bieżące jest skromne, ale archiwalne liczy ponad 10 lat różnych historii rozstań i kryzysów. Czytając inne wątki (historie), poznajesz pewien schemat działania osób odchodzących.

Polecam również spotkanie w naszym ognisku. Ich wykaz jest tutaj:
http://sychar.org/ogniska/
Spotkanie w realu pozwala nabrać dystansu do swojej sytuacji i uzyskać pomoc realnych ludzi.

Pamiętaj, że internet nie jest anonimowy. Dlatego pisząc staraj się nie podawać szczegółów, które umożliwiłyby identyfikację Ciebie i Twojej rodziny.

Niezapominajka
Posty: 393
Rejestracja: 06 kwie 2017, 11:07
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Co robić ???

Post autor: Niezapominajka » 21 cze 2017, 20:15

Ja mam to samo. Mój mąż powiedział że mnie nie kocha, że nie pożąda, że nie jestem osobą która go rozumie. Brak bliskości nas zniszczył. Jak to naprawić? Nie wiem. To dopiero początek drogi

Moni
Posty: 2
Rejestracja: 13 kwie 2021, 11:59
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Co robić ???

Post autor: Moni » 16 kwie 2021, 9:36

I co dalej ????

Astro
Posty: 1193
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Co robić ???

Post autor: Astro » 17 kwie 2021, 2:25

Moni pisze:
16 kwie 2021, 9:36
I co dalej ????
No własnie. Może ty nam powiesz ?
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II

Astro
Posty: 1193
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Co robić ???

Post autor: Astro » 19 kwie 2021, 14:02

Astro pisze:
17 kwie 2021, 2:25
Moni pisze:
16 kwie 2021, 9:36
I co dalej ????
No własnie. Może ty nam powiesz ?
Moni byłaś na forum wczoraj . Zero reakcji . Napisze wprost, czy jesteś zona Adama ?
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II

Załamana
Posty: 240
Rejestracja: 03 kwie 2020, 12:55
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Co robić ???

Post autor: Załamana » 20 kwie 2021, 22:58

Astro jestem w szoku co Ty masz jakiś zmysł dodatkowy....nie rozumiem muszę pomyśleć skąd takie przypuszczenia...

Astro
Posty: 1193
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Co robić ???

Post autor: Astro » 21 kwie 2021, 15:12

Załamana pisze:
20 kwie 2021, 22:58
Astro jestem w szoku co Ty masz jakiś zmysł dodatkowy....nie rozumiem muszę pomyśleć skąd takie przypuszczenia...
Załamana
Bardzo chciałbym mieć taki zmysł dodatkowy 8-)
To teraz dalej . Ten wątek i jego autor powstał bardzo dawno. Prawie rok wcześniej niż ja zacząłem pisać. Przez ten czas do teraz nie działo się w nim w zasadzie nic. Nagle pojawia się dziewczyna . Rejestruje całkiem nie dawno , dokonuje tylko jednego wpisu , nic więcej , do tego w wątku zakopanym w czeluściach forum i już w zasadzie zapomnianym . Pojawia się jeszcze raz ale już bez reakcji.
Nie zdziwiło cię to? Nie jesteś ciekawa , bo ja jednak tak.
I ,żeby nie było , to nie jest moja zasługa .
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II

Ruta
Posty: 3297
Rejestracja: 19 lis 2019, 12:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Co robić ???

Post autor: Ruta » 21 kwie 2021, 18:46

Astro, w sumie twój scenariusz jest prawdopodobny. Ale jest wiele innych równie możliwych. Fikcja musi być prawdopodobna, za to prawda często wcale nie jest. Równie dobrze, może być na przykład tak: nowa użytkowniczka forum bardzo przejęła się przeczytaną historią, może w jakiś sposób, w jakimś wycinku jest podobna do jej historii, może z innych powodów. Ja z początku nie bardzo potrafiłam określić co jest wątkiem starym co nowym, i wszystkie historie przeżywałam równie mocno. I często powstawało we mnie pytanie, jak ta historia potyczyła się dalej, czy małżonkowie do siebie wrócili, pokonali kryzys.

No i żona chyba znałaby ciąg dalszy... więc nie musiałaby pytać.

Tak więc Moni, jeśli czytasz - witaj na forum :) Niezależnie od tego, czy jesteś żoną twórcy tego wątku, jak podejrzewa Astro, czy też osobą, którą ta historia poruszyła na tyle, by akurat w tym wątku się odezwać, jak przypuszczam ja, czy też jesteś tu z zupełnie innych powodów :)

Astro
Posty: 1193
Rejestracja: 17 mar 2018, 15:41
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Co robić ???

Post autor: Astro » 21 kwie 2021, 19:06

Ruta pisze:
21 kwie 2021, 18:46
Astro, w sumie twój scenariusz jest prawdopodobny. Ale jest wiele innych równie możliwych. Fikcja musi być prawdopodobna, za to prawda często wcale nie jest. Równie dobrze, może być na przykład tak: nowa użytkowniczka forum bardzo przejęła się przeczytaną historią, może w jakiś sposób, w jakimś wycinku jest podobna do jej historii, może z innych powodów. Ja z początku nie bardzo potrafiłam określić co jest wątkiem starym co nowym, i wszystkie historie przeżywałam równie mocno. I często powstawało we mnie pytanie, jak ta historia potyczyła się dalej, czy małżonkowie do siebie wrócili, pokonali kryzys.

No i żona chyba znałaby ciąg dalszy... więc nie musiałaby pytać.

Tak więc Moni, jeśli czytasz - witaj na forum :) Niezależnie od tego, czy jesteś żoną twórcy tego wątku, jak podejrzewa Astro, czy też osobą, którą ta historia poruszyła na tyle, by akurat w tym wątku się odezwać, jak przypuszczam ja, czy też jesteś tu z zupełnie innych powodów :)
Ruto
Data powstania wątku. Trzeba zadać sobie nie lada trudu ,żeby odkopać taki "skarb" . Pytanie w jakim celu?
Zazwyczaj jak ktoś się tu pojawia to czyta co ? Całe forum? Czy w pierwszej kolejności te ,z którymi się utożsamia i te które są najaktywniejsze . Później te na które zostanie nakierowany , szczególnie w huśtawce emocji.
Moni pisze:
16 kwie 2021, 9:36
I co dalej ????
Samo to pytanie nic by nie znaczyło . Ich znaczenie dla mnie podkreślają aż cztery znaki zapytania.
I jestem po prostu ciekawy ? :D
" Każdy z was , młodzi przyjaciele , znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte.Jakis wymiar zadań , które musi podjąć i wypełnić ... Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować. " Ojciec Święty Jan Paweł II

Załamana
Posty: 240
Rejestracja: 03 kwie 2020, 12:55
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Co robić ???

Post autor: Załamana » 21 kwie 2021, 19:44

Astro pisze:
21 kwie 2021, 15:12
Załamana pisze:
20 kwie 2021, 22:58
Astro jestem w szoku co Ty masz jakiś zmysł dodatkowy....nie rozumiem muszę pomyśleć skąd takie przypuszczenia...
Załamana
Bardzo chciałbym mieć taki zmysł dodatkowy 8-)
To teraz dalej . Ten wątek i jego autor powstał bardzo dawno. Prawie rok wcześniej niż ja zacząłem pisać. Przez ten czas do teraz nie działo się w nim w zasadzie nic. Nagle pojawia się dziewczyna . Rejestruje całkiem nie dawno , dokonuje tylko jednego wpisu , nic więcej , do tego w wątku zakopanym w czeluściach forum i już w zasadzie zapomnianym . Pojawia się jeszcze raz ale już bez reakcji.
Nie zdziwiło cię to? Nie jesteś ciekawa , bo ja jednak tak.
I ,żeby nie było , to nie jest moja zasługa .
No właśnie wiem...i dlatego szok że to tak zinterpretowałeś ... masz zmysł masz zwracasz uwagę na detale to rzadkość u mężczyzn. Ilość znaków zapytania itd... Bardzo prawdopodobne to...ale chyba juz sie nie dowiemy

Załamana
Posty: 240
Rejestracja: 03 kwie 2020, 12:55
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Co robić ???

Post autor: Załamana » 21 kwie 2021, 19:48

A Moni witaly ma forum bez względu na to czy scenariusz jest prawdziwy...

Moni
Posty: 2
Rejestracja: 13 kwie 2021, 11:59
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Co robić ???

Post autor: Moni » 15 maja 2021, 12:41

Dziękuję za odpowiedz, „co dalej ????”
Rut poruszyła mnie Twoja historia...troszkę podobna do mojej, ale moja miłość i związek trwa z Bożą pomocą ma się bardzo dobrze 😊

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości