Mąż odchodzi jak ratować ten związek

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
ozeasz
Posty: 4390
Rejestracja: 29 sty 2017, 19:41
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Mąż odchodzi jak ratować ten związek

Post autor: ozeasz »

Zgadzam się z poprzednim wpisem , to o czym piszesz bardzo przypomina mi moja sytuację , dopiero na warsztatach 12 kroków zdałem sobie sprawę , że jestem uzależniony od żony .Nie mnie ferować wyroki ,ale dla mnie Twoje wpisy pokazują moją przeszłość - NIE CHCE BEZ NIEGO ŻYĆ ,NIE MA ŻYCIA BEZ NIEGO ,ŻYCIE BEZ NIEGO JEST BEZ SENSU. Dziś po sześciu latach od wyprowadzki ,po 9 od pierwszej zdrady której byłem pewny ,widzę to coraz wyraźniej - sklejenie , zdałem sobie sprawę że nie byłem wolnym człowiekiem ,do dzisiaj w sumie nie jestem , i to co piszesz to wygląda tak samo . Dziś wiem że miejsce Boga zastąpiła żona , miejsce miłości - układy ja tobie, ty mnie , miejsce wolności - sklejenie . Zdarzały mi się wtedy i myśli samobójcze , dziś wiem że w tym okresie MNIE jako OSOBY jakby nie było ,była tyko żona i myśl co ona zrobi .
Wielu do mnie wtedy mówiło na tym forum ,ale ja nie słyszałem , kręciłem się wokół swojego bólu , cierpienia , odrzucenia ... Moje dzieci wyrzuciły mi później(mimo że to ja się wtedy nimi i domem zajmowałem ,bo żona miała "ważniejsze" sprawy ) że je opuściłem ,ze poświęcałem czas tylko mamie ,jak bardzo tego żałuję ,jednak tego nie odkręcę. Przez to moje zafiksowanie długo z tego wychodzę ,też jestem co najmniej DDA , dziś zrobiłbym inaczej ,skupiłbym się na sobie i dzieciach ,odkrywał kim jestem ,do dzisiaj to robię i nie wyczerpałem tematu , realizowałbym swoje pasje itd. Dlaczego ? Za późno do mnie trafiło że nie można kochać innych ,nie kochając siebie ,ja siebie nie kochałem ,to co wtedy i wcześniej robiłem to potwierdzało , a skoro siebie nie kochałem to żony też nie ,to była tylko ułuda , jak pisałem to w większości były układy ,schematy ,reakcje ,manipulacje ...ale to dopiero zobaczyłem później .
Chroń dziecko przed zranieniem ,na ile możesz, niech nie będzie kartą przetargową ,tu nie chodzi o to by je okłamywać ,można dziecku delikatnie wytłumaczyć , powiedzieć np.o trudnym czasie , ale chronić je przed takimi akcjami jakie opisujesz z mężem ,ja to pamiętam " nie kocham waszego taty i chcę ułożyć sobie życie z kimś innym , mam prawo do szczęścia " , moje skupienie na MOIM bólu było ślepe na Nie , a One przeżywały to w wewnątrz nie umiały wybrać między tatą a mamą ,bo obu nas kochały i one zaczęły tworzyć mechanizmy obronne , zamknęły się w skorupach itd. Żałuję że źle przy nich mówiłem o żonie ,wszędzie i wszystkim ale nie dzieciom , bo dla nich jedyny świat który znają i w którym czują się bezpiecznie to mamotat -rodzice .
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II
helenast
Posty: 3042
Rejestracja: 30 sty 2017, 11:36
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Mąż odchodzi jak ratować ten związek

Post autor: helenast »

Ewelina pisze: 14 wrz 2017, 8:37 Czy ja mam go prosic zeby chcial tam dalej chodzic? Czy mam przestac dac sie kopac I odpuscic
A może po prostu zapytać czy podjął decyzję z wprawie wizyt u psychologa. Prośbę może uznać za nacisk z Twojej strony ( tak czuję ) .
Ewelina co masz na myśli pisząc ,, czy mam przestać dać się kopać,, - co oznacza słowo ,,kopać ,, ?
Lavenda
Posty: 285
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:14
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Mąż odchodzi jak ratować ten związek

Post autor: Lavenda »

renta11,

pięknie powiedziane, jestem w podobnej sytuacji, ciężko jest to zrozumieć, że to naprawianie dzisiaj, teraz od zaraz, natychmiast...nie ma sensu, a nam wydaje się, że jak nie zaczniemy od razu to zaraz nie będzie co zbierać - większość z nas tak właśnie się zachowuje i tak czuje. Jest ciężko, ale to naprawianie na "łapu capu" nie może chyba zdać egzaminu, bo najpierw musimy "odrobić lekcje" z pracy nad sobą, inaczej wejdziemy zaraz w tę samą sytuacje.
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Mąż odchodzi jak ratować ten związek

Post autor: Pavel »

I ja się podpiszę pod słowami renty
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
ODPOWIEDZ