Strona 1 z 1

Małżeństwo z poczucia obowiązku

: 12 wrz 2017, 23:41
autor: Barabara 50
Mój problem polega na tym że przez prawie 30 lat małżeństwa mam poczucie że mój mąż ożenił się ze mną tylko ze względu na ciążę.Przez te wszystkie lata wiele musiałam znieść,bo ja go pokochałam.Nie wiem czy w takim przypadku jest możliwe przezwyciężenie kryzysu.

Re: Małżeństwo z poczucia obowiązku

: 13 wrz 2017, 6:48
autor: jacek-sychar
Witaj Barbaro na naszym forum.

Pisząc staraj się nie podawać szczegółów, które umożliwiłyby identyfikację Ciebie i Twojej rodziny.

Re: Małżeństwo z poczucia obowiązku

: 13 wrz 2017, 6:59
autor: helenast
Barabara 50 pisze: 12 wrz 2017, 23:41 Mój problem polega na tym że przez prawie 30 lat małżeństwa mam poczucie że mój mąż ożenił się ze mną tylko ze względu na ciążę.Przez te wszystkie lata wiele musiałam znieść,bo ja go pokochałam.Nie wiem czy w takim przypadku jest możliwe przezwyciężenie kryzysu.
Najgorsze jest gdybanie, które prowadzi do wielu nieporozumień i złej interpretacji zachowań oraz działań innych.
A szczera rozmowa? Próbowałaś ?

Re: Małżeństwo z poczucia obowiązku

: 13 wrz 2017, 8:43
autor: zenia1780
Basiu, trochę mało napisałaś o swojej sytuacji, więc trudno cokolwiek Ci odpisać, po za tym co już helenast napisała.
Mnie się nasuwają takie pytania:

1. Czy w ogóle jest kryzys, czy takie jest tylko Twoje pczucie i z czego ewentualnie takie Twoje poczucie wynika?

2.
Barabara 50 pisze: 12 wrz 2017, 23:41 Przez te wszystkie lata wiele musiałam znieść,bo ja go pokochałam.
Czyli co musiałaś znosić?
Barabara 50 pisze: 12 wrz 2017, 23:41 Mój problem polega na tym że przez prawie 30 lat małżeństwa mam poczucie że mój mąż ożenił się ze mną tylko ze względu na ciążę.
Skąd takie poczucie i dlaczego na nim budujesz całą swoją rzeczywistość?
Wytłuściłam 2 fragmenty Twojej wypowiedzi, bo są one bardzo ważne jak dla mnie. Masz problem zbudowany tylko na poczuciu, czy skonfrontowałaś to poczucie z rzeczywistością? Może jeśli to zrobisz, to problem zniknie?
Po za tym, czy nawet jeśli mąż, tak jak piszesz ożenił się z Tobą tylko ze względu na ciążę, to przecież przez 30 lat miał sporo czasu na to aby Cię również pokochać. Problem jednak może tkwić w Twoim rozumienie i postrzeganiu miłości, tego czym ona jest, na czym polega i jak w Twoim odczuciu i oczekiwaniach powinna się przejawiać.

Czy czytałaś książkę Pięć języków miłości?
Myślę, że warto bo może się okazać, że przez te 30 lat mąż nieustannie Cię kochał i okazywał to, ale w swoim języku, jednak Ty nie byłaś tego w stanie odczytać, bo mówisz zupełnie innym językiem miłości. A co ciekawe, może być również tak, że i Twój mąż czuł/je się nie kochany przez te wszystkie lata, bo nie okazywałaś mu miłości jego językiem.

Re: Małżeństwo z poczucia obowiązku

: 13 wrz 2017, 13:49
autor: Pavel
Witaj na forum Barbaro.

Po tym co napisały Panie, na obecnym etapie z aktualną dozą informacji, nic dodać nic ująć.
Również myślę, że zdecydowanie warto przeczytać "Pięć języków miłości".
Po tej książce zaś, przerobić jeszcze inne cenne lekury.

Twoje pojawienie się na forum świadczy chyba o tym, że nie funkcjonujesz w małżeństwie swoich marzeń.
To może się jednak zmienić, Ty możesz ze swojej strony to zapoczątkować.
Fajnie, że tu trafiłaś :) Aczkowiek wydaje mi się, że ludzie nie trafiają tu raczej przez totalny przypadek ;) Bóg czuwa :)

Re: Małżeństwo z poczucia obowiązku

: 13 wrz 2017, 16:40
autor: s zona
Witaj Basiu ,
zanim dostaniesz Chapmana w swoje rece ,
chcialam Ci polecic :
http://www.domowezawirowania.pl/jezyk-m ... jego-meza/

mozesz zapoznac sie na juz i ev "dzialac' :)
sama jestem tez fanka ksiazki :
"Cenniejsza niż perły" - Gary L. Thomas
https://www.youtube.com/watch?v=QcOLG4T1z1A

swoja droga ,szkoda ,ze 30 lat temu nie mielismy takich " narzedzi"
pozdrawiam :)