Kryzys, rozwód, proszę o pomoc.
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 19 sty 2021, 5:55
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Kryzys, rozwód, proszę o pomoc.
Więc... Rozumiem. Postaram się całkiem odwiesić, choć nie jest to łatwe. Słowa z jej ust np dzisiaj to nic milego. Znowu usłyszałem, że nie chce ze mną być, nie chce nnie i nikogo, nawet na ten temat nie wchodzilem. Poprostu przyjechałem po dzieci, a okazało się że zabieram tylko małego. Ponieważ córka nie chciała i starszy syn też. Wygodnictwo, komputer. Jak to zwykle bywa znowu odbierając musiałem czekać mimo iż jak zawsze co dzień wieczorem daję znać, że będę o 15, zawsze muszę czekać, odstawiam na umówioną godzinę 17 i też muszę czekać. Moja żona nigdy nie miała poczucia czasu 15 minut potrafiło zająć ponad godzinę. Eh.