Świat mi się zawalił

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

lena50
Posty: 1391
Rejestracja: 17 sie 2017, 0:29
Płeć: Kobieta

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: lena50 »

.......a może naprawdę nic z kowalskim nie było? .......a może chciała Ci tylko na złość zrobić i sie odegrać???
Wet za wet.....żebyś poczuł jak to jest?...i tak się w tym zapętliła,że nie widzi już odwrotu?
Może naprawdę tak ją ugodziła ta Twoja znajomość z kowalską,te smsy ,maile o sexsie,że już inaczej nie potrafi?
Nie wierzy Ci i najzwyczajniej w świecie boi się przyszłości z Tobą.
Bierzesz taką opcje pod uwagę?
lena50....dawniej lena
Grzegorz1985
Posty: 396
Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Grzegorz1985 »

lena50 pisze: 13 lis 2017, 0:07 .......a może naprawdę nic z kowalskim nie było? .......a może chciała Ci tylko na złość zrobić i sie odegrać???
Wet za wet.....żebyś poczuł jak to jest?...i tak się w tym zapętliła,że nie widzi już odwrotu?
Może naprawdę tak ją ugodziła ta Twoja znajomość z kowalską,te smsy ,maile o sexsie,że już inaczej nie potrafi?
Nie wierzy Ci i najzwyczajniej w świecie boi się przyszłości z Tobą.
Bierzesz taką opcje pod uwagę?
Z kowalskim było zaangażowała się i się zakochała. Planowali razem życie.
tak biore te opcje pytanie co moge zrobic aby to zmienic...???
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: s zona »

lena50 pisze: 13 lis 2017, 0:07
Nie wierzy Ci i najzwyczajniej w świecie boi się przyszłości z Tobą.
Tuprzem ,nwm ,co czuje Twoja zona ..
ale ja tak mam ...
i nie ma zadnego kowalskiego '( wystarcza mi ,jak sobie "popisze" na forum) ;)
ale moze zona "potrzebowala takiego wsparcia"..

Tuprzem ,a moze zaproponuj zonie jakas rozmowe na zewnatrz ...
W jakims ladnym wnetrzu ,postaraj sie , niech zona zobaczy lepsza strone meza :P
Jesli chce z Toba rozmawiac ,wiec taka rozmowa poza mieszkaniem moze byc tworcza ..

Tylko prosze ,nie proponuj tego zonie ,gdy " mamusia jest obok"...
Grzegorz1985
Posty: 396
Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Grzegorz1985 »

s zona pisze: 13 lis 2017, 7:56
lena50 pisze: 13 lis 2017, 0:07
Nie wierzy Ci i najzwyczajniej w świecie boi się przyszłości z Tobą.
Tuprzem ,nwm ,co czuje Twoja zona ..
ale ja tak mam ...
i nie ma zadnego kowalskiego '( wystarcza mi ,jak sobie "popisze" na forum) ;)
ale moze zona "potrzebowala takiego wsparcia"..

Tuprzem ,a moze zaproponuj zonie jakas rozmowe na zewnatrz ...
W jakims ladnym wnetrzu ,postaraj sie , niech zona zobaczy lepsza strone meza :P
Jesli chce z Toba rozmawiac ,wiec taka rozmowa poza mieszkaniem moze byc tworcza ..

Tylko prosze ,nie proponuj tego zonie ,gdy " mamusia jest obok"...
A ja sądzę zębów sie prac brudy w sądzie.
Wyjście jej proponowałem nie zgodziła się. Nigdzie że mna nie będzie wychodzić bo sie mnie boi.
Przez 12 lat się nie bała a teraz od 2 miesięcy się boi? Dziwne?

Wybaczylem jej chce jej zaufać. I oddałem to małżeństwo Bogu.
zenia1780
Posty: 2170
Rejestracja: 18 sty 2017, 12:13
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: zenia1780 »

TuPrzem pisze: 13 lis 2017, 11:04 A ja sądzę zębów sie prac brudy w sądzie.
Czy mogłabym prosić o przetłumaczenie tego zdania, bo nijak nie rozumiem ;)
lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».
(2Kor 12,9)
Grzegorz1985
Posty: 396
Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Grzegorz1985 »

zenia1780 pisze: 13 lis 2017, 13:04
TuPrzem pisze: 13 lis 2017, 11:04 A ja sądzę zębów sie prac brudy w sądzie.
Czy mogłabym prosić o przetłumaczenie tego zdania, bo nijak nie rozumiem ;)
Uważam że moja żona boi się prac brudy w sądzie.
Chce jak najłatwiej osiągnąć rozwód.
Wczoraj jej powiedziałem że chce to odbudować ale na nowych zasadach a nie tak jak było.
Powiedziała że odnajdzie chce powiedziałem że ok.
A zaczęło się od rozmowy na temat tego jak wyobrażam nasze wspólne mieszkanie.
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Pavel »

Podejrzewam, że "zębów" to psikus słownika.
Pewnie miało być: "że boi".
TuPrzem, rozumiem jakie problemy niesie pisanie z telefonu. Mamy na forum przed wysłaniem opcję "podgląd", do używania której gorąco zachęcam ;)
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Grzegorz1985
Posty: 396
Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Grzegorz1985 »

TuPrzem pisze: 13 lis 2017, 13:15
zenia1780 pisze: 13 lis 2017, 13:04
TuPrzem pisze: 13 lis 2017, 11:04 A ja sądzę zębów sie prac brudy w sądzie.
Czy mogłabym prosić o przetłumaczenie tego zdania, bo nijak nie rozumiem ;)
Uważam że moja żona boi się prac brudy w sądzie.
Chce jak najłatwiej osiągnąć rozwód.
Wczoraj jej powiedziałem że chce to odbudować ale na nowych zasadach a nie tak jak było.
Powiedziała że odnajdzie chce powiedziałem że ok.
A zaczęło się od rozmowy na temat tego jak wyobrażam nasze wspólne mieszkanie.

Te słowniki powiedziała że ona nic nie chce odbudować.

Dziś wieczorem chce jechać na basen sam czy to dobry pomysł?
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Pavel »

Ja bym się mimo wszystko skoncetrował na dziecku, rodzinie. Basen nie ucieknie.
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Grzegorz1985
Posty: 396
Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Grzegorz1985 »

Pavel pisze: 13 lis 2017, 13:37 Ja bym się mimo wszystko skoncetrował na dziecku, rodzinie. Basen nie ucieknie.
Ok
Grzegorz1985
Posty: 396
Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Grzegorz1985 »

Pavel pisze: 13 lis 2017, 13:37 Ja bym się mimo wszystko skoncetrował na dziecku, rodzinie. Basen nie ucieknie.
Dziecko będzie po kąpieli i będzie spało?
Grzegorz1985
Posty: 396
Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Grzegorz1985 »

Ok.ale dzieckiem zaśnie to uważasz że nie lepiej będzie jeśli zostawię mamusie z żoną?
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Pavel »

Moim zdaniem basen to bardzo dobry sposób na zajmowanie się sobą (w kontekście rozwoju fizycznego i resetu, oraz pozbycia się nadmiaru energii), jedakże w Twojej sytuacji ustawibym to tak, by nie kolidowało to z obowiązkami wobec dziecka i żony, oraz co równie ważne, nie dawało pretekstu do zdyskredytowania Cię jako ojca i męża. Jeśli basenowanie spełnia te warunki - dlaczego nie?

Działasz w warukach wyjątkowych, Twoje kroki również powinny być wyjątkowo przemyślane.

Do tej pory koncetrowałeś się chyba za bardzo na sobie, pozwól może postarać się pokazać inne oblicze zarówno teściom, żonie jak i nade wszystko samemu sobie. To tak pod rozwagę.
Poza tym, po co dawać dodatkowe okazje do ewentualnej konspiracji przeciw Tobie?
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Pavel »

TuPrzem pisze: 13 lis 2017, 14:10 Ok.ale dzieckiem zaśnie to uważasz że nie lepiej będzie jeśli zostawię mamusie z żoną?
W Twoich określonych uwarunkowaniach, uważam, że nie.
To może być odczytane jako - robi co chce, myśli tylko o sobie. Ktoś przecież przy dziecku musi czuwać.
Chciałbyś, by teraz żona wychodziła wieczorami na basen lub "basen"?
Podejrzewam, sądząc po sobie z okresu kryzysu, że niekoniecznie :lol:
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Grzegorz1985
Posty: 396
Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Świat mi się zawalił

Post autor: Grzegorz1985 »

Pavel pisze: 13 lis 2017, 14:26
TuPrzem pisze: 13 lis 2017, 14:10 Ok.ale dzieckiem zaśnie to uważasz że nie lepiej będzie jeśli zostawię mamusie z żoną?
W Twoich określonych uwarunkowaniach, uważam, że nie.
To może być odczytane jako - robi co chce, myśli tylko o sobie. Ktoś przecież przy dziecku musi czuwać.
Chciałbyś, by teraz żona wychodziła wieczorami na basen lub "basen"?
Podejrzewam, sądząc po sobie z okresu kryzysu, że niekoniecznie :lol:
Ok nigdzie się nie ruszam napisz mi na priv jak z tym wathapp?
ODPOWIEDZ