mam rozumiem "przestan gdybac zajmuj sie dzieckiem troche domem staraj sie byc dobrym mezem"Pavel pisze: ↑01 lis 2017, 10:53 TuPrzem wciąż zajmujesz się gdybaniem, tworzeniem wizji przyszłości opartej na domysłach, tym co usłyszałeś, czyli jak sam wiesz - niepewnych informacjach.
Wiem jak to jest ciągle sobie coś projektować bo sam to robiłem.
Dziś wiem, że najlepiej jest po prostu zająć się z całych sił sobą (i dziećmi).
Porządne przepracowanie siebie, nabycie wiedzy, siły, powrót do Boga uczynią Cię innym, lepszym TuPrzemem.
Może to uratować Twoje małżeństwo, ale nie musi. Uratuje z pewnością Ciebie, o ile się na zdecydujesz oczywiście
A czas pokaze