Świat mi się zawalił
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 393
- Rejestracja: 06 kwie 2017, 11:07
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Kobieta
Re: Świat mi się zawalił
Grzegorz, Lavenda wszyscy się trzymajmy. Nie jest lekko, powiedziałabym ciężko. Jeszcze nie wiadomo co może wyniknąć z naszych sytuacji.
Widzisz Grzesiu u mnie po 3 latach Kowalska kopnęła w tyłek mojego męża i dopiero się obudził. Gdyby nie to to już by nas nie było. I jaka w tym moja moc? Żadna. Długo mi zajęła naprawa siebie, ponad rok terapii, a i tak co nie wiem, bo miłości na razie u nas nie ma, my próbujemy być ze sobą na nowo. Staramy się, uczymy, nie ma zbyt dobrych słów na ten stan, wszystkie jakieś takie nieporadne.
l
Lavendo Ciebie to ja dodatkowo przytulam.
Widzisz Grzesiu u mnie po 3 latach Kowalska kopnęła w tyłek mojego męża i dopiero się obudził. Gdyby nie to to już by nas nie było. I jaka w tym moja moc? Żadna. Długo mi zajęła naprawa siebie, ponad rok terapii, a i tak co nie wiem, bo miłości na razie u nas nie ma, my próbujemy być ze sobą na nowo. Staramy się, uczymy, nie ma zbyt dobrych słów na ten stan, wszystkie jakieś takie nieporadne.
l
Lavendo Ciebie to ja dodatkowo przytulam.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Trochę czasu nie pisałem już i stwierdziłem, a więc niedługo mam badania w OZSS boję się tego trochę.
Z synkiem widuję się wtedy kiedy mi żona pozwala i dziś żałuję że nie zabezpieczyłem miejsca pobytu dziecka przy mnie.
Żona nadal się spotyka z kowalskim i to chyba boli najbardziej. Wciąż kłamie że nikogo nie ma.
Ja dojrzałem chyba do decyzji że się wyprowadzam z mieszkania bo to już nic nie da a może będę częściej mógł zobaczyć się z synkiem. Mam nadzieję że przed Wielkanocą będę miał zabezpieczone kontakty z synkiem.
Proszę o modlitwę za mnie, o dary Ducha św dla mnie. o uzdrowienie i przemianę serca mojej żony.
Pozdrawiam
Z synkiem widuję się wtedy kiedy mi żona pozwala i dziś żałuję że nie zabezpieczyłem miejsca pobytu dziecka przy mnie.
Żona nadal się spotyka z kowalskim i to chyba boli najbardziej. Wciąż kłamie że nikogo nie ma.
Ja dojrzałem chyba do decyzji że się wyprowadzam z mieszkania bo to już nic nie da a może będę częściej mógł zobaczyć się z synkiem. Mam nadzieję że przed Wielkanocą będę miał zabezpieczone kontakty z synkiem.
Proszę o modlitwę za mnie, o dary Ducha św dla mnie. o uzdrowienie i przemianę serca mojej żony.
Pozdrawiam
Re: Świat mi się zawalił
Pomodlę się Grzesiu
św. Augustyn
"W zasadach jedność, w szczegółach wolność, we wszystkim miłosierdzie".
"W zasadach jedność, w szczegółach wolność, we wszystkim miłosierdzie".
Re: Świat mi się zawalił
Grzegorz1985, w jaki sposób chcesz zabezpieczyć kontakty z synkiem? Jakbyś mógł trochę rozwinąć ten temat.
Mam podobną sytuację do ciebie, ograniczony kontakt,
Rodzice żony robią więcej rzeczy przy synku niż ja. Mimo, że moi rodzice są na emeryturze, mogliby synka odbierać z przedszkola trochę wcześniej.Na każdą taką moją propozycję żona awantury i wyskakuje mi z argumentem dobra dziecka.
Ja nie zgodzę się na rozwód, będę się też powoływał na zerwanie mojej więzi z synkiem w przypadku rozwodu. Zobaczymy co czas pokaże
Pomodlę się za Ciebie Grzegorz.
Mam podobną sytuację do ciebie, ograniczony kontakt,
Rodzice żony robią więcej rzeczy przy synku niż ja. Mimo, że moi rodzice są na emeryturze, mogliby synka odbierać z przedszkola trochę wcześniej.Na każdą taką moją propozycję żona awantury i wyskakuje mi z argumentem dobra dziecka.
Ja nie zgodzę się na rozwód, będę się też powoływał na zerwanie mojej więzi z synkiem w przypadku rozwodu. Zobaczymy co czas pokaże
Pomodlę się za Ciebie Grzegorz.
Re: Świat mi się zawalił
Do: Grzegorz1985
Prawdopodobnie dotarła do niego proza życia - w nocy było miło, ale w dzień kobitka zaczyna pokazywać swoją twarz - a tu już zaczyna się orka więc - żegnaj mała.
Nie przyjmuje kwiatów?
Urażone ego kobiece gorsze jest w konfrontacji niż śmiertelne zwarcie w boju z wrogiem na polu bitwy.
Wszelkie gesty wobec niej z Twojej strony mogą spowodować jedynie niechęć (najdelikatniej rzecz ujmując)
Trzymaj się
Zbytek łaski.Dziękuję kowalskiemu za to że to zrobił...
Prawdopodobnie dotarła do niego proza życia - w nocy było miło, ale w dzień kobitka zaczyna pokazywać swoją twarz - a tu już zaczyna się orka więc - żegnaj mała.
Nie przyjmuje kwiatów?
Urażone ego kobiece gorsze jest w konfrontacji niż śmiertelne zwarcie w boju z wrogiem na polu bitwy.
Wszelkie gesty wobec niej z Twojej strony mogą spowodować jedynie niechęć (najdelikatniej rzecz ujmując)
Trzymaj się
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Masz info na privbaku2776 pisze: ↑26 lut 2018, 12:18 Grzegorz1985, w jaki sposób chcesz zabezpieczyć kontakty z synkiem? Jakbyś mógł trochę rozwinąć ten temat.
Mam podobną sytuację do ciebie, ograniczony kontakt,
Rodzice żony robią więcej rzeczy przy synku niż ja. Mimo, że moi rodzice są na emeryturze, mogliby synka odbierać z przedszkola trochę wcześniej.Na każdą taką moją propozycję żona awantury i wyskakuje mi z argumentem dobra dziecka.
Ja nie zgodzę się na rozwód, będę się też powoływał na zerwanie mojej więzi z synkiem w przypadku rozwodu. Zobaczymy co czas pokaże
Pomodlę się za Ciebie Grzegorz.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Moja żona chce iść do Pulikowskiego ale rozmawiać tylko o dziecku. Jeśli usłyszy coś o naprawianie małżenstwa to wychodzi.
Re: Świat mi się zawalił
Najważniejsze, że pójdzie. Możesz o tym jej warunku powiedzieć Pulikowskiemu, on pewnie niejedno takie spotkanie miał. Pukajcie, a ...
św. Augustyn
"W zasadach jedność, w szczegółach wolność, we wszystkim miłosierdzie".
"W zasadach jedność, w szczegółach wolność, we wszystkim miłosierdzie".
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Ciekawe ile w tym dobra dziecka a ile jej chęci przyspieszenia rozwodu... Bo jeśli kontakty dogadamy to już będzie miała z górki i w OZSS może powiedzieć że co do dziecka to się już porozumialam z mężem.
Może jej tylko o to chodzi
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Hej
Kontaktów jeszcze nie mam zabezpieczonych niestety wiem że moja żona dostała pismo i ma się do niego ustosunkować. Wiem też że była wkurzona na to. Prawdopodobnie chodziło o to że nie chciała tego robić i sprawić abym miał kontakt nieograniczony (czyt. że będę mógł się widywać z dzieckiem kiedy będzie jej pasować na zasadzie dogadania się), ale w obecnej sytuacji wolę mieć te kontakty uregulowane jeśli będzie mi umożliwiać to będę zawsze gdy syn będzie tylko chciał. Jeśli nie będzie terminu w tym tygodniu prawnik wyśle pismo ponaglające.
Dostałem również pismo z sądu gdzie żona ustosunkowała się do mojego uzasadnienia jej zarzutów. Prawnik mi powiedział że mogę ale nie muszę się do tego już ustosunkowywać ale to zrobię.
Ostatnio gdy byłem na 2 godz. widzeniu żona przyszła na moment do nas usiadła na kanapie i obserwowała jak się bawię z dzieckiem ( nie rozumiem jej tego zachowania).
Teraz zbliża się 8 marca i się zastanawiam czy podarować jej kwiaty i też teściowej, czy zrobić to samemu czy też wysłać. Czy wogóle zlać ten temat i tyle.
Mimo tego że teściowa jest na nie, zresztą cała rodzina jest na nie.
kowalski podobno się wypisuję z tego układu ale to pewnie czas pokaże, jak mocno się z niego wypisał...
Staram się przyjmować to co Bóg mi daje ale jest to ciężkie i wiem że ogrom pracy przede mną.
Ale wiecie co jest w tym pięknego że mimo tego czym jest kryzys ile to kosztuje człowieka zdrowia pokazuje to jedyną właściwą drogę i relację z Bogiem. Mam nadzieję że nie upadnę w tym i wytrwam bo tego się boję...
Kontaktów jeszcze nie mam zabezpieczonych niestety wiem że moja żona dostała pismo i ma się do niego ustosunkować. Wiem też że była wkurzona na to. Prawdopodobnie chodziło o to że nie chciała tego robić i sprawić abym miał kontakt nieograniczony (czyt. że będę mógł się widywać z dzieckiem kiedy będzie jej pasować na zasadzie dogadania się), ale w obecnej sytuacji wolę mieć te kontakty uregulowane jeśli będzie mi umożliwiać to będę zawsze gdy syn będzie tylko chciał. Jeśli nie będzie terminu w tym tygodniu prawnik wyśle pismo ponaglające.
Dostałem również pismo z sądu gdzie żona ustosunkowała się do mojego uzasadnienia jej zarzutów. Prawnik mi powiedział że mogę ale nie muszę się do tego już ustosunkowywać ale to zrobię.
Ostatnio gdy byłem na 2 godz. widzeniu żona przyszła na moment do nas usiadła na kanapie i obserwowała jak się bawię z dzieckiem ( nie rozumiem jej tego zachowania).
Teraz zbliża się 8 marca i się zastanawiam czy podarować jej kwiaty i też teściowej, czy zrobić to samemu czy też wysłać. Czy wogóle zlać ten temat i tyle.
Mimo tego że teściowa jest na nie, zresztą cała rodzina jest na nie.
kowalski podobno się wypisuję z tego układu ale to pewnie czas pokaże, jak mocno się z niego wypisał...
Staram się przyjmować to co Bóg mi daje ale jest to ciężkie i wiem że ogrom pracy przede mną.
Ale wiecie co jest w tym pięknego że mimo tego czym jest kryzys ile to kosztuje człowieka zdrowia pokazuje to jedyną właściwą drogę i relację z Bogiem. Mam nadzieję że nie upadnę w tym i wytrwam bo tego się boję...
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 01 lis 2017, 21:33
- Jestem: kawalerem
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Niech i ja się pomodlę.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Dziękuję wam za modlitwę fakt są chwile wzloty i upadku.
Re: Świat mi się zawalił
Grzegorz - taka sinusoida jeszcze potrwa. Ale będzie się spłaszczać. Życzę Ci żeby jak najszybciej sie spłaszczyła
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
To szybko czas pokazał bo się jednak nie wypisał bylem naiwny jak mały dziecko...Grzegorz1985 pisze: ↑05 mar 2018, 18:26
kowalski podobno się wypisuję z tego układu ale to pewnie czas pokaże, jak mocno się z niego wypisał...
Mi opowiada że chce w jakiś sposób uratować nasze małżeństwo, a z drugiej strony moja żona nocuje u niego. Fakt nie robię za materac. Dziwne to wszystko. Oddaje to Bogu i niech on w tym działa...