Świat mi się zawalił
Moderator: Moderatorzy
Re: Świat mi się zawalił
TuPrzem
Miało zaboleć i zabolało.
Dobrze wycelowane działania.
Wyrób sobie filozoficzny dystans do takich "ciosów". Bo one mają służyć sterowaniu twoim zachowaniem.
W całym moim domu nie ma i nigdy nie było, ani jednego zdjęcia ślubnego na ścianie lub gdzieś postawionego na tzw widoku.
No i co? O czymś to świadczy?
Wazne, że my w tym domu jesteśmy. Zdjęcia są dobre po zmalych, bo ich już fizycznie nie ma.
Czyli jeśli chodzi o kowalskiego Ty bardziej wierzysz niż naprawdę wiesz?
Miało zaboleć i zabolało.
Dobrze wycelowane działania.
Wyrób sobie filozoficzny dystans do takich "ciosów". Bo one mają służyć sterowaniu twoim zachowaniem.
W całym moim domu nie ma i nigdy nie było, ani jednego zdjęcia ślubnego na ścianie lub gdzieś postawionego na tzw widoku.
No i co? O czymś to świadczy?
Wazne, że my w tym domu jesteśmy. Zdjęcia są dobre po zmalych, bo ich już fizycznie nie ma.
Czyli jeśli chodzi o kowalskiego Ty bardziej wierzysz niż naprawdę wiesz?
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Bardziej wiem.
Dzisiaj rano żona jak wychodziła poprosiła abym spakował jej synka na ten wyjazd jej do rodziców dziś. I nie wiem czy jej to zrobić czy niech to sama sobie zrobi bo potem mi zarzucić ze czegoś jej nie spakowalem.
Więc z jednej strony zdejmuje zdjęcia z drugiej prosi o coś abym jej zrobił. Nieogarniam jej?
Choć robię to dla synka nie dla niej.
Re: Świat mi się zawalił
TuPrzem zacznij to zlewać bo zwariujesz , to się dopiero zaczyna .
Polskie prawo daje tyle moźliwośći nękania obywatela źe się to w głowie nie miesci.
Te zdjęcia to nic takiego , czego Ty się teraz spodziewasz ?
Wyobraź sobie źe narazie to jeden procent moźliwości źony , czy będziesz ją nadal chciał jak uźyje 80 procent ?
Dam Ci dobrą rade , zachowuj się tak jakbyś był cały czas nagrywany , bo prowokacje będą uwierz mi .
Druga dobra rada to , w waszym mieszkaniu nie wolno pić alkoholu i przebywać po spoźyciu,
nawet jak gdzieś piłeś to pamiętaj do domu wracasz z 0,oo promila .
Polskie prawo daje tyle moźliwośći nękania obywatela źe się to w głowie nie miesci.
Te zdjęcia to nic takiego , czego Ty się teraz spodziewasz ?
Wyobraź sobie źe narazie to jeden procent moźliwości źony , czy będziesz ją nadal chciał jak uźyje 80 procent ?
Dam Ci dobrą rade , zachowuj się tak jakbyś był cały czas nagrywany , bo prowokacje będą uwierz mi .
Druga dobra rada to , w waszym mieszkaniu nie wolno pić alkoholu i przebywać po spoźyciu,
nawet jak gdzieś piłeś to pamiętaj do domu wracasz z 0,oo promila .
Re: Świat mi się zawalił
Zgadzam sie ,jak nigdy ..lustro pisze: ↑17 lis 2017, 7:22 TuPrzem
Miało zaboleć i zabolało.
Dobrze wycelowane działania.
Wyrób sobie filozoficzny dystans do takich "ciosów". Bo one mają służyć sterowaniu twoim zachowaniem.
W całym moim domu nie ma i nigdy nie było, ani jednego zdjęcia ślubnego na ścianie lub gdzieś postawionego na tzw widoku.
No i co? O czymś to świadczy?
Wazne, że my w tym domu jesteśmy. Zdjęcia są dobre po zmalych, bo ich już fizycznie nie ma.
Czyli jeśli chodzi o kowalskiego Ty bardziej wierzysz niż naprawdę wiesz?
TuPrzem ,czy ten kowalski jest bardziej w Twojej glowie ,niz w sercu zony .." skompostuj go " to ostatni moment ,bo niepotrzebnie sie nakrecasz ..
Wg mnie lepiej skup sie na wspolpracy z adwokatem, pracy nad wadami - swoimi , te wspolmalzonka moze warto na razie zostawic .. Modlitwa ,to oczywistosc ....
Tak wielotorowo ,jak dasz rade ...
ps na toksyczna tesciowa moze dobry bedzie sposob Alesandra ,kiedys Ci pisal tj ignorancja zlosliwosci i podana z usmichem herbata dla mamusi ..
Uprzejma ignorancja nieraz potrafi cuda zdzialac
A moze to jest Twoja pokuta za wczesniejsze " wybryki"
Wierze ,ze dasz rade .
Bozej Odwagi
Re: Świat mi się zawalił
TuPrzem z punktu widzenia Twojej żony jedno z drugim wcale się nie musi gryźć
Możesz zrobić to co Ty uważasz za słuszne, a w wypadku ewentualnych pretensji nie masz obowiązku się tłumaczyć.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Czyli jak nie spakuje syna to jej problem nie mój?
Może i dobre to na początek aby ustalić granice, bo mi zaraz na glowe wejdzie.
Może i dobre to na początek aby ustalić granice, bo mi zaraz na glowe wejdzie.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Możesz mi napisać czego jeszcze mogę się jeszcze spodziewac?Unicorn2 pisze: ↑17 lis 2017, 7:56 TuPrzem zacznij to zlewać bo zwariujesz , to się dopiero zaczyna .
Polskie prawo daje tyle moźliwośći nękania obywatela źe się to w głowie nie miesci.
Te zdjęcia to nic takiego , czego Ty się teraz spodziewasz ?
Wyobraź sobie źe narazie to jeden procent moźliwości źony , czy będziesz ją nadal chciał jak uźyje 80 procent ?
Dam Ci dobrą rade , zachowuj się tak jakbyś był cały czas nagrywany , bo prowokacje będą uwierz mi .
Druga dobra rada to , w waszym mieszkaniu nie wolno pić alkoholu i przebywać po spoźyciu,
nawet jak gdzieś piłeś to pamiętaj do domu wracasz z 0,oo promila .
Ewentualnie podzielcie się swoimi akcjami, będę wdzięczny
Re: Świat mi się zawalił
TuPrzem wtedy to oznacza, że nie spakowałeś syna i gdy przyjdą tego konsekwencje to je przyjmiesz.
Tak samo w wypadku gdy syna spakujesz to też przyjmujesz tego konsekwencje. Jeśli zrobisz to najlepiej jak potrafisz i nie po to by coś żonie udowodnić to jej ewentualne pretensje należą do niej.
TuPrzem ja uważam, że granice stawia się przede wszystkim sobie. Czyli w Twoim przypadku, o którym w tym poście piszę granicą może być Twoja decyzja i Twoje wzięcie za nią odpowiedzialności.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Taka nowa rzecz mnie spotkała właśnie: teściowa z żoną zabiera pościel i reeczniki do prania do teściów. Jakby tego tu nie mogły zrobić.
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Wypiora wyschnięciu i przywiozą chyba że że chcą syna zostawić u teściów a zona będzie spała gdzieś indziej.
Diabeł wie co kombinują ale nie przejmuje się tym zbytnio bo wydaję mi się że faktycznie to małżeństwo oddałem Bogu, Jezusowi i Maryi.
I oni tym teraz kierują.
Choć z tyłu głowy mam prawnika i zabezpieczenie się na przyszłość po rozwodzie.
Re: Świat mi się zawalił
TuPrzem fajnie źe oddałeś to małźeństwo Bogu ale nie zwalnia Cię to od myślenia.
Bądź ostroźny bo teściowa myśli, kobiety są bardzo pomysłowe, teraz akcja pościel zaraz coś innego to się tak szybko nie skończy.
Ja przez ostatnie 18 miesięcy kupiłem juź 3 kołdry i 4 razy pościel a źona i tak przykrywała córke kurtką zimową bo tata zabrał kołdre.
Bądź ostroźny bo teściowa myśli, kobiety są bardzo pomysłowe, teraz akcja pościel zaraz coś innego to się tak szybko nie skończy.
Ja przez ostatnie 18 miesięcy kupiłem juź 3 kołdry i 4 razy pościel a źona i tak przykrywała córke kurtką zimową bo tata zabrał kołdre.
Re: Świat mi się zawalił
TuPrzem, Ty się nie martw czy Ci pościel przywiozą , ale martw się czy Ci syna przywiozą z powrotem.
Ustaliłeś prawnie pobyt dziecka w miejscu zamieszkania ?
Ustaliłeś prawnie pobyt dziecka w miejscu zamieszkania ?
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Wiem że nie zwalnia mnie od myślenia, staram się o tym pamiętać.Unicorn2 pisze: ↑17 lis 2017, 16:25 TuPrzem fajnie źe oddałeś to małźeństwo Bogu ale nie zwalnia Cię to od myślenia.
Bądź ostroźny bo teściowa myśli, kobiety są bardzo pomysłowe, teraz akcja pościel zaraz coś innego to się tak szybko nie skończy.
Ja przez ostatnie 18 miesięcy kupiłem juź 3 kołdry i 4 razy pościel a źona i tak przykrywała córke kurtką zimową bo tata zabrał kołdre.
Co do teściowej to mam wrażenie że ciągnie za sznurki jak umie, ale mam nadzieję że ON mnie obroni przed tym złym w dobry sposób.
Co do reszty to to niech działa BÓG i jego Świta.
Dziś wiem że na żonę to wpływu żadnego nie mam, i nawet nie próbuję. a co będzie dalej to czas pokaże jak pisze Kasia dajmy czasowi czas
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 25 paź 2017, 21:15
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Mężczyzna
Re: Świat mi się zawalił
Jestem w trakcie składania wniosku o zabezpieczenie miejsca pobytu dziecka w jego obecnym miejscu zamieszkania.
Choć się zastanawiam czy jest opcja aby takie zabezpieczenie dotyczyło pobytu dziecka przy obojgu rodzicach w ich miejscu zamieszkania?
Wtedy zona by nie mogła się wyprowadzić