Moja historia - Krzysztof
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 330
- Rejestracja: 06 gru 2017, 22:52
- Jestem: po rozwodzie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Moja historia - Krzysztof
Żona poinformowała mnie, że nie jedzie na narty. Odwołała już urlop, wczoraj mówiła Córce, że jedzie. Dzisiaj się pytała kto o tym powie Córce.
Jest zła na mnie, bo nie chcę jej podać swojego numeru Pesel, wiem, że potrzebuje go do złożenia wniosku rozwodowego(albo uzyskania jakiegoś załącznika), powiedziałem, że nie będę pomagał jej przy rozwodzie i że w tym temacie musi sobie radzić sama.
Jest zła na mnie, bo nie chcę jej podać swojego numeru Pesel, wiem, że potrzebuje go do złożenia wniosku rozwodowego(albo uzyskania jakiegoś załącznika), powiedziałem, że nie będę pomagał jej przy rozwodzie i że w tym temacie musi sobie radzić sama.
Re: Moja historia - Krzysztof
ad 1 - moze ten ,kto zdecydowal, ze rezygnuje ...
ad 2- moze do Urzedu Skarbowego ,zwrot podatku na dziecko ok 1100 zl
nwm ,gdybam tak ,ale moj maz korzysta z tego na 2 dwoje dzieci , z 2 dni urlopu dla taty rowniez ....
ad 2- moze do Urzedu Skarbowego ,zwrot podatku na dziecko ok 1100 zl
nwm ,gdybam tak ,ale moj maz korzysta z tego na 2 dwoje dzieci , z 2 dni urlopu dla taty rowniez ....
-
- Posty: 330
- Rejestracja: 06 gru 2017, 22:52
- Jestem: po rozwodzie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Moja historia - Krzysztof
S Zona,
1.masz rację, niech sama to powie córce.
2. Zwrot z podatku ze wspólnego rozliczenia PIT już dawno przyszedł, chyba, że mówimy o czymś innym.
-
- Posty: 330
- Rejestracja: 06 gru 2017, 22:52
- Jestem: po rozwodzie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Moja historia - Krzysztof
Zebrało się tego trochę : nowy kowalski, wniosek rozwodowy, zaraz spotkanie z adwokatem, żona nie jedzie i dziwnie spokojna... siedzę i czuję, że umieram w środku a przecież tyle łask Bożych na mnie ostatnio spłynęło... Boże dodaj mi sił!!
Re: Moja historia - Krzysztof
24 Niech cię Pan błogosławi i strzeże. 25 Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. 26 Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem.
(Lb6 24-25)
lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».
(2Kor 12,9)
(2Kor 12,9)
-
- Posty: 330
- Rejestracja: 06 gru 2017, 22:52
- Jestem: po rozwodzie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Moja historia - Krzysztof
Tak sobie pomyślałem, na co dzień nie mam za dużo czasu na modlitwę i lektury a tam na wczasach po intensywnym dniu na stoku moja Mama zajmie się Córką a ja będę miał w końcu czas dla siebie, i kościółek jest za rogiem...
Re: Moja historia - Krzysztof
Ale właśnie sie skończył kolejny rok podatkowy. I będą nowe zwroty i rozliczenia.krzychforum pisze: ↑18 sty 2018, 11:48 2. Zwrot z podatku ze wspólnego rozliczenia PIT już dawno przyszedł, chyba, że mówimy o czymś innym.
Re: Moja historia - Krzysztof
Krzysztofie ,krzychforum pisze: ↑18 sty 2018, 13:15 Zebrało się tego trochę : nowy kowalski, wniosek rozwodowy, zaraz spotkanie z adwokatem, żona nie jedzie i dziwnie spokojna... siedzę i czuję, że umieram w środku a przecież tyle łask Bożych na mnie ostatnio spłynęło... Boże dodaj mi sił!!
moze warto odwrocic glowe w kierunku czegos dobrego ...
dostalam swiezutko od kolezanki ..
https://www.youtube.com/watch?v=97c0QPikkjI
dzieki" ave"
wg mnie jest naprawde mocne...
moze pomoze Ci spojrzec inaczej ..
-
- Posty: 330
- Rejestracja: 06 gru 2017, 22:52
- Jestem: po rozwodzie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Moja historia - Krzysztof
Moja żona kupiła sobie książkę "Bóg czy są powody by wierzyć"
http://sklep.wwylomie.com/bog-czy-sa-po ... kat-1.html
http://sklep.wwylomie.com/bog-czy-sa-po ... kat-1.html
-
- Posty: 330
- Rejestracja: 06 gru 2017, 22:52
- Jestem: po rozwodzie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Moja historia - Krzysztof
Właśnie od żony się dowiedziałem, że ma już zaplanowany ślub kościelny z kowalskim i pokaże córce jak wygląda dwoje kochających się ludzi. I że to dla córki lepsze od mieszkania z samotnym ojcem. Od razu jak się poznali wiedzieli, że są dla siebie stworzeni! Można na podstawie ich miłości nakręcić scenariusz filmowy - to jej słowa! Jakiś matrix.
Ktoś mi może powiedzieć do czego jest potrzebny paszport mojej żonie, dowód ma nieważny.
Ktoś mi może powiedzieć do czego jest potrzebny paszport mojej żonie, dowód ma nieważny.
Re: Moja historia - Krzysztof
No do tego, do czego paszport zwykle się przydaje... czyli...krzychforum pisze: ↑18 sty 2018, 21:59 [...]
Ktoś mi może powiedzieć do czego jest potrzebny paszport mojej żonie, dowód ma nieważny.
No może kowalski ją zaprosił na jakieś "wakacje" poza UE?
No ale z tym ślubem i pokazaniem córce "co to znaczy miłość" ... no to pojechała - tu chyba faktycznie psycholog i psychiatra potrzebny.
Re: Moja historia - Krzysztof
"Chcesz rozśmieszyć Pana Boga to powiedz mu o swoich planach"
Nie wie jeszcze kiedy i czy otrzyma rozwód a już planuje ślub ....
Paszport potrzebny jest po to żeby wyjechać za granice, zwłaszcza poza strefę Schengen.
Np do UK, albo USA.
Może ten kowalski to jakiś wirtualny romans z kimś za granica, dlatego nie mogą się spotykać. No chyba, ze przyleci na jakiś weekend.
To akurat możesz sprawdzić na kompie.
Czy córka ma paszport ?
Lepiej wywieź go z domu, żona może ja spakować i wywieźć na drugi koniec świata .
Generalnie, to jakby brak 5 klepki w tych informacjach.
Z całej tej awantury rozwodowej, najlepiej gdyby wynikł wniosek o przymusowe leczenie żony .
Jej pobyt w szpitalu psychiatrycznym i wypisanie się na własny wniosek i to po ataku furii wobec swoich rodziców byłby dobrym dowodem w sprawie, najlepiej popartym informacja z wypisu ze szpitala. Zakazała Tobie udzielać takiej informacji ale sądowi nie może zakazać .
Możesz wnioskować jako dowód w sprawie.
Wiem, ze to bolesne dla Ciebie, ale może udowodnienie , ze wina rozkładu pożycia leży po stronie żony , ponieważ wie o swojej chorobie psychicznej a zarzuciła leczenie, da Tobie możliwość odrzucenia wniosku żony , kwestia romansów byłaby wtedy rzeczą wtórna i wynikająca z niepoczytalności żony .
Przeglądaj strategie z prawnikiem. Może wniosek o ubezwłasnowlnienie ?
Te coraz to nowsze informacje, już nie tylko osłabiają pozycje żony wobec jej dążeń do rozwodu, ale zaczynaja być niepokojące co do faktycznego stanu jej zdrowia psychicznego.
Nie wie jeszcze kiedy i czy otrzyma rozwód a już planuje ślub ....
Paszport potrzebny jest po to żeby wyjechać za granice, zwłaszcza poza strefę Schengen.
Np do UK, albo USA.
Może ten kowalski to jakiś wirtualny romans z kimś za granica, dlatego nie mogą się spotykać. No chyba, ze przyleci na jakiś weekend.
To akurat możesz sprawdzić na kompie.
Czy córka ma paszport ?
Lepiej wywieź go z domu, żona może ja spakować i wywieźć na drugi koniec świata .
Generalnie, to jakby brak 5 klepki w tych informacjach.
Z całej tej awantury rozwodowej, najlepiej gdyby wynikł wniosek o przymusowe leczenie żony .
Jej pobyt w szpitalu psychiatrycznym i wypisanie się na własny wniosek i to po ataku furii wobec swoich rodziców byłby dobrym dowodem w sprawie, najlepiej popartym informacja z wypisu ze szpitala. Zakazała Tobie udzielać takiej informacji ale sądowi nie może zakazać .
Możesz wnioskować jako dowód w sprawie.
Wiem, ze to bolesne dla Ciebie, ale może udowodnienie , ze wina rozkładu pożycia leży po stronie żony , ponieważ wie o swojej chorobie psychicznej a zarzuciła leczenie, da Tobie możliwość odrzucenia wniosku żony , kwestia romansów byłaby wtedy rzeczą wtórna i wynikająca z niepoczytalności żony .
Przeglądaj strategie z prawnikiem. Może wniosek o ubezwłasnowlnienie ?
Te coraz to nowsze informacje, już nie tylko osłabiają pozycje żony wobec jej dążeń do rozwodu, ale zaczynaja być niepokojące co do faktycznego stanu jej zdrowia psychicznego.
Re: Moja historia - Krzysztof
Oj tam, oj tam...krzychforum pisze: ↑18 sty 2018, 21:59 Właśnie od żony się dowiedziałem, że ma już zaplanowany ślub kościelny z kowalskim i pokaże córce jak wygląda dwoje kochających się ludzi. I że to dla córki lepsze od mieszkania z samotnym ojcem. Od razu jak się poznali wiedzieli, że są dla siebie stworzeni! Można na podstawie ich miłości nakręcić scenariusz filmowy - to jej słowa! Jakiś matrix.
Ktoś mi może powiedzieć do czego jest potrzebny paszport mojej żonie, dowód ma nieważny.
Chciała Ci dokopać i dokopała.
Z tym slubem, to nie tak szybko.
Sprawy w sądzie trochę trwają. Minie rok...półtora...dwa...może więcej...
Ciekawe, co zostanie z tych cudnych planów
Dopiero będzie można kręcić filmy na tej kanwie ...dramat psychologiczny pomieszane z czarną komedią. A może po prostu farsa lub tandetny melodramat.
Krzychu
Nie dawaj się wciagac w takie dyskusje.
One mają jeden cel - zadawanie ciosów. I się jak na razie udaje.
Jak się ma nieważny dowód, to można używać paszport. Do wszystkiego...tak jak dowod.
Do złożenia pozwu, do kredytu, meldunku, po prostu wylegitymowania się...można też pojechać gdzieś za granicę.
Re: Moja historia - Krzysztof
Bardzo mocno zgadzam się z postem GregAN.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Jan Paweł II
Re: Moja historia - Krzysztof
Ja się w ogóle nie zgadzam z GregANem. To, że żona się zakochała i snuje wizje jak z bajki z nowym kowalskim, to przecież nie jest dowód na to, że trzeba ją zamknąć w szpitalu w psychiatrycznym.
Krzychu, ona Cię chce po prostu nagiąć psychicznie, żebyś jej pozwolił na rozwód. Rysuje przed Tobą wizje cudownego życia z kowalskim, żebyś uwierzył, że ona po prostu dąży do szczęścia i nic złego nie robi - ot, chce pokazać sobie i dziecku, co to znaczy miłość. Żebyś się załamał i pozwolił jej odejść.
GregAN, przecież żona KRzycha nie ma choroby psychicznej. Ma zaburzenia (z tego co wyczytałem z jego postów), a nie chorobę. Za to się nie zamyka ludzi w szpitalu
Krzychu, ona Cię chce po prostu nagiąć psychicznie, żebyś jej pozwolił na rozwód. Rysuje przed Tobą wizje cudownego życia z kowalskim, żebyś uwierzył, że ona po prostu dąży do szczęścia i nic złego nie robi - ot, chce pokazać sobie i dziecku, co to znaczy miłość. Żebyś się załamał i pozwolił jej odejść.
GregAN, przecież żona KRzycha nie ma choroby psychicznej. Ma zaburzenia (z tego co wyczytałem z jego postów), a nie chorobę. Za to się nie zamyka ludzi w szpitalu
Jeśli dowód ma nieważny, to paszport jest jej potrzebny do potwierdzania tożsamości. A zastępstwie dowodu osobistego. Nie tragizujmy z tym wyjazdem do USA...bo robią się jeszcze lepsze bajki, niż wymyśla żona Krzychakrzychforum pisze: ↑18 sty 2018, 21:59 Ktoś mi może powiedzieć do czego jest potrzebny paszport mojej żonie, dowód ma nieważny.