zdradziłam i ....

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Wiedźmin

Re: zdradziłam i ....

Post autor: Wiedźmin »

Sentir pisze: 09 kwie 2018, 8:18 Jeszcze cos- listy Zerty u mnie nie zadziala- kiedys mi powiedzial ze jakbym mu okazywala swoja obojetnosc do juz dawno bysmy nie byli razem , ze mam byc pokorna , cicho [...]
Sentir - pytanie, jak długo dasz radę tak wytrzymać.

Patrząc z boki, jesteś obecnie używana - mąż ma ochotę, to jest "obowiązek małżeński" - a jak nie ma, to masz być pokorna i cicho.
To nie jest zdrowy układ.

Co to za szantaż "dawno byśmy już nie byli razem"?

Ja bym tam jak najbardziej poszedł z stronę Zerty - żebyś nieco odbudowała własne poczucie wartości.
Sentir
Posty: 18
Rejestracja: 13 sty 2018, 11:11
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: zdradziłam i ....

Post autor: Sentir »

dziekuje za odpowiedzi-tylko nie bardzo jeszcze rozumiem-ja to wszystko wiem i czuje ze teraz jestem tylko jak rzecz , sama tak sie pozwalam traktowac-licze ze on zobaczy moja pokore i to ze tak bardzo zaluje , czytalam tez niektore posty i babeczki pisza ze trzeba duzo cierpliwosci i pokory , Nie bardzo potrafie sie w tym odnalezc -z jednej strony pokora i chec odbudowy a z drugiej wiem ze powinnam krzyknac ,, dosyc"
Utka2
Posty: 222
Rejestracja: 29 sty 2017, 22:47
Płeć: Kobieta

Re: zdradziłam i ....

Post autor: Utka2 »

Sentir pisze: 09 kwie 2018, 11:20 dziekuje za odpowiedzi-tylko nie bardzo jeszcze rozumiem-ja to wszystko wiem i czuje ze teraz jestem tylko jak rzecz , sama tak sie pozwalam traktowac-licze ze on zobaczy moja pokore i to ze tak bardzo zaluje , czytalam tez niektore posty i babeczki pisza ze trzeba duzo cierpliwosci i pokory , Nie bardzo potrafie sie w tym odnalezc -z jednej strony pokora i chec odbudowy a z drugiej wiem ze powinnam krzyknac ,, dosyc"

Ale pokora nie wyklucza stawiania granic :)
Wiedźmin

Re: zdradziłam i ....

Post autor: Wiedźmin »

Sentir pisze: 09 kwie 2018, 11:20 [...] licze ze on zobaczy moja pokore [...]
[...] czytalam tez niektore posty i babeczki pisza ze trzeba duzo cierpliwosci i pokory [...]
No może i trzeba - ale jak nie raz już mogłem przeczytać na tym forum.
"Inni traktują Cię dokładnie tak, jak im na to pozwalasz" - coś w tym jest.
Sentir
Posty: 18
Rejestracja: 13 sty 2018, 11:11
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: zdradziłam i ....

Post autor: Sentir »

w nocy przez sen potrafi przytulic , w dzien zimny obrazony i ten tekst wczoraj ,,ze nie ma ze mna o czy rozmawiac bo wszedzie wszystko kreci sie wokol seksu i zaraz wszystko mu sie przypomina...ze chyba wroci do kraju...kiedys chodzil do kosciola teraz twierdzi ze Boga nie ma....a ja probuje sie za niego modlic , pogadac z Bogiem o nim ale zwyczajnie chyba juz sie poddaje...
Ania10

Re: zdradziłam i ....

Post autor: Ania10 »

Uciekaj od niego! Odseparuj sie. Niech cos zrobi ze soba .Godzac sie na to jak Cie trktuje lamkesz przysiege malzenska. Wroc do polski z dzieckiem i nie pozwalaj sie tak krzywdzic.
https://youtu.be/J8ISrmgczjY
Polcem wziac sobie to do serca i wkoncu zakonczyc ta gehenne
Lawendowa
Posty: 7692
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:44
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: zdradziłam i ....

Post autor: Lawendowa »

Posłuchaj też tego:
"Cierp kobieto, będziesz święta?" Jak nie dać się krzywdzić - Ks. Marek Dziewiecki
https://www.youtube.com/watch?v=5nBspjOwdj8
i nie pozwól się krzywdzić.
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."
ODPOWIEDZ