Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Anoli
Posty: 83
Rejestracja: 03 lut 2017, 8:39
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: Anoli »

Patrząc na całą zagorzałą dyskusje jaka tu się rozwinęła po zamieszczeniu mojego postu - śmiem twierdzić że chyba NIE WSZYSCY zrozumieli czego owa petycja dotyczy. A mianowicie nie chodzi w niej o unieważnienia/ stwierdzenia nieważności sakramentu małżeństwa - ALE O NIE DOPUSZCZENIE OSÓB ŻYJĄCYCH W TAK ZWANYCH ZWIĄZKACH NIESARAMENTALNYCH DO SAKRAMENTÓW OŁTARZA ...
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie.”
twardy
Posty: 1894
Rejestracja: 11 gru 2016, 17:36
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: twardy »

Chyba tak.
twardy
Posty: 1894
Rejestracja: 11 gru 2016, 17:36
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: twardy »

Chyba tak.
Również mam takie wrażenie.
GregAN
Posty: 99
Rejestracja: 18 paź 2017, 12:00
Płeć: Mężczyzna

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: GregAN »

Anoli,
Tak petycja dotyczy kwestii dopuszczania do Sakramentu Ołtarza osób żyjących w związkach niesakramentalnych.
Ale dyskusja nie bez przyczyny zboczyła na temat stwierdzenia nieważności zawarcia związku sakramentalnego.
Poszerzenia zakresu przyczyn do stwierdzenia nieważności zawarcia było pierwszym krokiem , ułatwienia w uzyskaniu drugim. To było uchylenie drzwi przez które wchodzi dopuszczanie do sakramentów , na razie w "szczególnych przypadkach nie idealnych".
Co będzie kiedy te drzwi jeszcze bardziej się uchyli ?

To proces. Czy właściwym byłoby zatrzymać się tylko na jednym z jego etapów , nie rozpatrując go w całości ?
Pantop
Posty: 3197
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: Pantop »

Do: Anoli

Zrozumiałem doskonale, czego dałem wyraz w moich postach.

GRUPA SIERŻANTÓW ZBIERA PODPISY SZEREGOWCÓW POD PETYCJĄ DO GENERAŁA ABY KAPITANOWIE PRZESTRZEGALI REGULAMINU.

kuriozum.....
Anoli
Posty: 83
Rejestracja: 03 lut 2017, 8:39
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: Anoli »

GregAN - umieszczając ten post nie myślałam o tym z takiej perspektywy ... Ale patrząc z szerszej jaką mi przedstawiłeś przyznaję Ci rację, tego nie wzięłam pod uwagę.

Pantop ale pamiętaj że gdyby nie zwykli szeregowi i sierżanci nie było by wojska - kapitanowie nie mieli by kim rządzić ;)
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie.”
bosa
Posty: 356
Rejestracja: 29 sty 2017, 22:55
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: bosa »

Dlaczego Bóg miał wzgląd na "zatwardziałość serc" u żydów , i dał im prawo listu rozwodowego ?
A może chodzi o to samo? O zatwardziałość serc? I papież to właśnie ma na względzie?
Kocham Cię Panie, i jedyna łaska o jaką Cię proszę ,to kochać Cię wiecznie.. św.Jan Maria Vianney
GregAN
Posty: 99
Rejestracja: 18 paź 2017, 12:00
Płeć: Mężczyzna

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: GregAN »

bosa pisze: 30 sty 2018, 21:45 Dlaczego Bóg miał wzgląd na "zatwardziałość serc" u żydów , i dał im prawo listu rozwodowego ?
A może chodzi o to samo? O zatwardziałość serc? I papież to właśnie ma na względzie?
bosa,
Hm, sugerujesz coś na temat pochodzenia papieża ?
To jakby pisanie Ewangelii na nowo.
Jezus , powiedział ze list rozwodowy dał Mojzesz ze względu na zatwardziałość serc.
Teraz papież miałby cofnąć słowa Jezusa i przywrócić list rozwodowy z tego samego powodu ...?
bosa
Posty: 356
Rejestracja: 29 sty 2017, 22:55
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: bosa »

Czemu myślisz,że coś sugeruję ? Nic podobnego nawet mi nie przyszło na myśl.
Ja tylko jestem w jakim sensie rozgoryczona, tym co pisałam wcześniej, że dla niektórych są "fory', a dla maluczkich już nie...
Kiedy rozmawiałam z koleżankami na te tematy, okazało się że są osoby,która żyją w drugich związkach, i na "stare lata" podpisują jakieś oświadczenia o białych małżeństwach i mogą przyjmować komunię św...Dla mnie jet to w jakimś sensie obłuda i nie fair..
Tak jakby w małżeństwie chodziło tylko o seks.Skoro tak to ja już nie jestem w małżeństwie...
Kocham Cię Panie, i jedyna łaska o jaką Cię proszę ,to kochać Cię wiecznie.. św.Jan Maria Vianney
Pantop
Posty: 3197
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: Pantop »

Do: bosa
bosa pisze:Tak jakby w małżeństwie chodziło tylko o seks
W małżeństwie chodzi przede wszystkim o seks, a nie tylko o seks.
(oczekuję w tym miejscu ,,huzia na józia,,)
Pytanie do panów: na ile starczyłoby wam pary w życiu codziennym, kreatywności, radości, ikry - bez zjednoczenia, mając przy sobie swoją piękną żonkę?(nocą zwłaszcza...).
...I wszystko w temacie...
jacek-sychar

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: jacek-sychar »

Pantop

Spłycasz temat.
Od wielu lat żyję w celibacie i mam sporo ikry i kreatywności w różnych działalnościach. A radości mi raczej nie brakuje. Może to potwierdzić (mam nadzieję) wiele osób, które spotkały mnie na rekolekcjach, wakacjach czy w moim ognisku.
Pantop
Posty: 3197
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: Pantop »

Do: jacek-sychar
jacek-sychar pisze:Pantop

Spłycasz temat.
Od wielu lat żyję w celibacie i mam sporo ikry i kreatywności w różnych działalnościach. A radości mi raczej nie brakuje. Może to potwierdzić (mam nadzieję) wiele osób, które spotkały mnie na rekolekcjach, wakacjach czy w moim ognisku.
Bardzo cieszy mnie fakt, że pozostając w celibacie tyle lat potrafisz tryskać energią. Chwalebne i godne naśladowania zwłaszcza przez np kleryków i zakonników.

A teraz - jeśli możesz być tak dobry - przeczytaj łaskawie do kogo kierowałem pytanie w moim poprzednim poście.

Pozdrawiam
zenia1780
Posty: 2170
Rejestracja: 18 sty 2017, 12:13
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: zenia1780 »

Pantop pisze: 31 sty 2018, 22:44 przeczytaj łaskawie do kogo kierowałem pytanie w moim poprzednim poście.
Pantop pisze: 31 sty 2018, 22:16 Pytanie do panów
lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».
(2Kor 12,9)
zenia1780
Posty: 2170
Rejestracja: 18 sty 2017, 12:13
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: zenia1780 »

Pantop pisze: 31 sty 2018, 22:16 W małżeństwie chodzi przede wszystkim o seks
Twoim zdaniem...
lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali».
(2Kor 12,9)
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Petycja o nierozerwalności małżeństwa

Post autor: mare1966 »

Pantop
No , gdyby było chociaż ...........do panów "mających przy sobie" ,
ale tak to nie da się bronić , że nie do Jacka . :)

Z seksem jest jak z pieniędzmi .
One też nie są najważniejsze . :)
...... ..................................przynajmniej tak się mawia
ODPOWIEDZ