Do: renta11
renta11 pisze:Bo widzę jak się miotasz, a przy okazji atakujesz ludzi (czasami obrażasz, używasz sarkazmu). Znam to niestety z autopsji. Kiedy czułam się atakowana, często waliłam ślepo na oścież. Ale kogo Ty atakujesz? Ludzi, którzy chcą Tobie pomóc, dzielą się swoim doświadczeniem. Bo raczej jest tutaj zasada, że wypowiadamy się w temacie, w którym mamy jakieś doświadczenie. Więc Ci którzy piszą w Twoich tematach, też to najczęściej przeżyli. Jesteśmy ludźmi, którzy współodczuwają, bo sami najczęściej to przeżyliśmy. Więc nie wal w nas jak w bęben, bo my i tak wiele mamy za sobą.
Jesteś inteligentny, elokwentny, więc i na wiele Cię stać. I co za tym idzie, wiele można się po Tobie spodziewać i wiele wymagać. To forum jest bardzo ciepłym miejscem, z ludźmi gotowymi nieść pomoc. Dlaczego z tego nie skorzystać?
Dostałeś już dużo mądrych wpisów, wiele dobrych rad, może zatrzymaj się po prostu, poczytaj te wszystkie swoje tematy, wszystkie wypowiedzi i po prostu posiedź nad tym w ciszy? Rozeznaj to z Bogiem?
To może tak po kolei droga rento11.
Ale kogo ja atakuję?
Każdy z nas ma swoją historię, poranienia, przeżycia.
Tutaj na forum jest miejsce gdzie możemy wymieniać się doświadczeniami, przeżyciami, emocjami czasem coś doradzić.
Jest to także miejsce, w którym niejednokrotnie przychodzi nam także s k o n f r o n t o w a ć się ze spojrzeniem drugiego człowieka- często odmiennym od naszego.
Zanim dojdzie do ostatecznego porozumienia następuje szereg nieporozumień na płaszczyźnie komunikacji.
Ktoś może mieć dobrą intencję, ale za dużo przyprawi np emocją - to tylko jedna z 1000 możliwości.
Osobiście podchodzę do tego tak, że mam świadomość tego, że każdy ma swój sposób odbierania informacji, filtrowania ich przez swój unikalny ,,aparacik filtrujący,, i ,ostatecznie, formułowania odpowiedzi zgodnie ze stanem swojej najlepszej wiedzy i doświadczenia w danym temacie.
I teraz.
To co odbierasz jako atak, czy tam złośliwości etc (z mojej strony wobec kogoś) to w moim odczuciu NIC WIĘCEJ jak tylko zmiana poziomu wymiany informacji.
Intencja pozostaje czysta a idea dobra.
Wszyscy jedziemy jednym wózkiem, wymieniając doświadczenia korzystamy wszyscy - tak w pigułce.
I jest to takie spięcie klamrą Twych ostatnich zdań.
Widzisz: Ty - ja , dwie różne osoby, dwa odmienne podejścia - ten sam cel.
Proste?
Proste.