Pantop pisze: ↑10 lut 2018, 20:02
Do: Nirwanna i zenia1780
Spokojnie - jestem już przyzwyczajony.
Tematu o którym wspomniałem - nie ma, przeto nie dochodząc przyczyn umieszczam go tutaj, mając świadomość, że pasuje jak pięść do oka.
Burzenie związku/ów
Niebawem syn ma urodziny.
Ostatni kontakt osobisty - 1.5 roku temu.
Wcześniej - w czasie moich superczęstych odwiedzin u nich ( 3x w roku) zawsze spał, nie było go w domu, a jak był to był chory i nie mógł wstać by podejść do starego ścierwa na korytarz...
Zero odpowiedzi na telefony, smsy.
Jest pełnoletni.
Zastanawiam się czy nie posłać mu smsa, aby scedował swe uczucia z ojca biologicznego na nowego tatusia - zastępczego, o którym bliższych informacji dostarczy mu jego mamusia.
Pantop napisałeś o objawiach ,a czy zastanawiałeś się nad przyczynami ? Pewnie tak , to może podziel się z nami co może byc przyczyną tego rodzaju podejścia syna do Ciebie ?
Mój syn ,dziś prawie 22-letni ,miał nieraz podobnie ,(od 7 lat mieszka z żoną) może odbierał telefony ,ale kiedyś często mówił że nie ma czasu , kiedy ich odwiedzałem miał też ważne zajęcia , kiedyś przypisywałem takie zachowanie wpływowi żony ,dziś biorę na siebie odpowiedzialnośc z równoczesną świadomością że syn ma prawo do przeżywania trudnych sytuacji po swojemu ,a ja jako tata niestety nie jestem Jego przyjacielem z Jego punktu widzenia .Dziś się to zmienia , mamy wiele szczerych rozmów za sobą ,syn za każdym razem kiedy sie żegnamy mówi że mnie kocha ,przytula sie ,mimo że w rozmowach róznimy się w wielu kwestiach . Ma swój świat i kiedy mnie do niego zaprasza to się cieszę ,kiedy nie ....zastanawiam sie czy to nie wynik mojego zachowania ,a może po prostu to Jego świat i Jego zasady ? Każde nasze zachowanie niesie konsekwencje ,warto się zastanowić na ile moja postawa żądaniowa jest wynikiem niechęci w zauważeniu własnego wkładu w sytuację .
Poza tym syn przeżywa po swojemu rozejście rodziców ,przeżywa to tak jak przeżywa ,na pewne rzeczy nie ma wpływu ,w wielu jest bezsilny ,radzi sobie emocjami różnie , nie jest dojrzały emocjonalnie , pozbawiony wsparcia rodziców którzy sami nie poradzili sobie w relacji małżeńskiej ,
Pantop pisze:Zastanawiam się czy nie posłać mu smsa, aby scedował swe uczucia z ojca biologicznego na nowego tatusia - zastępczego, o którym bliższych informacji dostarczy mu jego mamusia.
Z tej informacji wynika dla mnie , że nie oszczędzasz Go ,a wręcz oskarżasz za Jego postawę wobec Ciebie ,masz żal , może się mylę ,ale tak myślę , nie jest to poziom do porozumienia się z mojego punktu widzenia .
On może się czuć nie tylko atakowany Twoimi komunikatami ,ale winny całej sytuacji ,co może objawiać się buntem skierowanym na zewnątrz ,ale też wobec własnej bezsilności na istniejącą sytuację.
Mimo że jak napisałeś jest pełnoletni ,to może nie jest dojrzały ,jest ciągle Waszym dzieckiem oczekującym na miłość i akceptację , został pozbawiony normalnego domu rodzinnego ,rodzina = tata ,mama tak naturalne w innych domach w Jego domu przestało istnieć ,to co dla innych jest normalne w jego życiu przestało funkcjonować , rzeczywistość która daje nam poczucie bezpieczeństwa przestała istnieć , a ile jeszcze rzeczy prócz wymienionych kryje Jego serce ???
Sam się nieraz zastanawiałem co daje mi prawo nazywać sie człowiekiem ,zaadoptowałem myśl JP2 że człowiekiem się nie rodzimy ,lecz stajemy przez nasze wybory,decyzje ,postawę ,czy tak nie jest z ojcostwem ?
Kto ma uczyć syna miłości ,bezinteresowności ,przebaczenia ,męstwa ,wierności i wytrwałości jeśli nie tata ?
Kto ma uczyć miłości do kobiety która jest matką moich dzieci ,Jego matką ?
Kto ma byc wzorcem w tych wszystkich sytuacjach które napotyka w drodze .....ile zobaczył u Ciebie ,co zobaczył u Ciebie ???
Jeśli na tego rodzaju pytania odpowiadasz sobie że jest ok . to nie ma problemu , ale jeśli nie , to przemyśł co możesz zacząć robić aby być wzorem dla syna ? Aby mógł Ciebie naśladować ?
Tekst który miałeś zamiar wysłać raczej w moim mniemaniu do nich nie należy , zawiera żal ,frustrację i niemoc , bezsens i beznadzieję , czy na pewno TO chcesz przekazać swemu synowi ,to ma być Twoja scheda ,Twój testament ,Twoje DNA Wiary ,człowieczeństwa , ojcostwa ???
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II