Post
autor: Pavel » 23 lut 2018, 7:23
Santi, rozumiem, że wali Ci się świat...
Przykro mi...
Tyle, że jeśli teraz nie staniesz na nogi i nie zadbasz o pewne sprawy, to później może być na pewne sprawy za późno. Jeśli Ty nie zaczniesz działać, nikt za Ciebie tego nie zrobi.
Twoja żona działa z zaskoczenia, Ty zaś dajesz się jej prowadzić...
Rozważ jak najszybszy kontakt z chrześcijańskim prawnikiem, potrzebujesz kogoś kto na chłodno wyjaśni CI obecne działania żony i Twoje oraz wyłoży ich możliwe konsekwencje.
Nie trwaj w bezczynności!
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk