Kryzys po zdradzie

Powrót to dopiero początek trudnej drogi...

Moderator: Moderatorzy

Nadziejaa
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2023, 20:34
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Kryzys po zdradzie

Post autor: Nadziejaa » 23 sty 2023, 23:14

Jestem nowa🙂, mężatka z kilkunastoletnim stażem, 3 dzieci. Zdradzilam męża… Mąz wie od kilku miesiecy. Ja bardzo chce naprawić swoj błąd. Bardzo cierpię… Mąż mowi, ze mnie kocha, chce byc ze mną, ale sa chwile, że chce rozwodu… potrzebuję pomocy, jak ratowac malzenstwo, co mam robic, a czego unikac. Z gory dziękuję za kazdą pomoc.

Al la
Posty: 2701
Rejestracja: 07 lut 2017, 23:36
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys po zdradzie

Post autor: Al la » 24 sty 2023, 9:53

Witaj Nadziejaa.

Dobrze trafiłaś. Na forum wspólnoty, gdzie zgłaszają się osoby w kryzysie małżeńskim, zarówno te, które zdradziły i te, które zostały zdradzone. Dzielimy się osobistym doświadczeniem, jak przetrwać w najtrudniejszym czasie, kiedy wszystko się wali i po ludzku jest nie do uratowania.

Zajrzyj na stronę pomocową http://sychar.org/pomoc/, posłuchaj zamieszczonych tam konferencji. Może poszukasz też lektury mogącej przybliżyć Tobie przyczyny kryzysu viewtopic.php?f=10&t=383

Zainwestuj w wiedzę, w poznawanie samej siebie, swoje potrzeby i co się za nimi kryje.
Jesteś na forum dla małżonków sakramentalnych, macie sakrament małżeństwa?
Jaka jest Twoja relacja do Boga?

Pozdrawiam Cię i mam nadzieję, że dostaniesz wsparcie od naszych forumowiczów.

Przypominam o niepodawaniu charakterystycznych szczegółów, internet nie jest anonimowy.
Ty umiesz to, czego ja nie umiem. Ja mogę zrobić to, czego ty nie potrafisz - Razem możemy uczynić coś pięknego dla Boga.
Matka Teresa

Nadziejaa
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2023, 20:34
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys po zdradzie

Post autor: Nadziejaa » 24 sty 2023, 21:03

Dziękuję za odpowiedź🙂 jestem w związku sakramentalnym. Moja relacja z Bogiem - nigdy w zyciu nie opuściłam niedzielnej Mszy Św., czesta spowiedź, ale bywaly okresy pewnego „rozluźnienia”

Jacek
Posty: 5
Rejestracja: 20 lis 2022, 9:48
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Kryzys po zdradzie

Post autor: Jacek » 25 sty 2023, 23:33

Witaj Nadziejaa.
Czas oraz przebaczenie, zwłaszcza sobie, to klucz do lepszego jutra. Zajrzeć w siebie i odnaleźć przyczyny co było powodem tego, że jesteście w tym miejscu, to jeden z podstawowych elementów do próby odbudowania związku/relacji. Ważne jest co oboje czujecie do siebie obecnie. Po Twoim poście rozumiem, że chcesz próbować, natomiast ważne jest na ile Twój mąż jest gotowy podjąć taką próbę? To bardzo trudna i długa droga (znam z autopsji) ale bez dialogu i wsparcia i co najważniejsze bez Boga, wspólnej modlitwy może być bardzo ciężko.

dabo
Posty: 49
Rejestracja: 25 lut 2017, 11:56
Jestem: już po kryzysie
Płeć: Mężczyzna

Re: Kryzys po zdradzie

Post autor: dabo » 26 sty 2023, 0:49

Hey Nadzieja,
Fajny login.
Moja babcia by powiedziala: Boziu mili czego ty chcesz od tej dziewuchy.
Nooo, sie narobilo,nie? To i nie tylko bozia ale i facet cos oczekuje.
Z tego co piszesz to az nad religijna bylas w porownaniu z moja blendna dusza, a i mnie wybaczono.
Mozna? Mozna!
Se niewiele mozesz aktualnie, oprocz paciorkow.
A paciorki pomagaja, pomaga dyskusja z innymi.
Z nikad pomocy . Paciorkuj. Tez sie z innymi wstawie za wasza rodzine.
Ja,- My po paciorkowaniu od 10 lat zlozylismy wniosek o zniesienie separacji. I nawet na to trzeba czekac pol roku.
Lekko nie bedzie.
Ale bedzie. Jest swiatelko w tunelu

Nadziejaa
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2023, 20:34
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Kryzys po zdradzie

Post autor: Nadziejaa » 16 mar 2023, 15:51

Dziękuję za wsparcie i otuchę. Mąż ma różne fazy tego keyzysu. Raz mnie kocha, raz nienawidzi. Na poczatku kryzysu duzo rozmow, znowu spimy w jesnym łóżku, dużo dobrego sexu. Obecnie - 6 miesięcy od wyjawienia zdrady - maz sie wycofuje, brak sexu, rozmowy tylko na biezące tematy, ale nadal mieszkamy i spimy razem. Nie wiem, czy to rylko taka gorsza faza, czy zwiastun najgorszego…

Sefie
Posty: 521
Rejestracja: 23 paź 2021, 23:01
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Kryzys po zdradzie

Post autor: Sefie » 16 mar 2023, 16:57

Nadziejaa pisze:
16 mar 2023, 15:51
Dziękuję za wsparcie i otuchę. Mąż ma różne fazy tego keyzysu. Raz mnie kocha, raz nienawidzi. Na poczatku kryzysu duzo rozmow, znowu spimy w jesnym łóżku, dużo dobrego sexu. Obecnie - 6 miesięcy od wyjawienia zdrady - maz sie wycofuje, brak sexu, rozmowy tylko na biezące tematy, ale nadal mieszkamy i spimy razem. Nie wiem, czy to rylko taka gorsza faza, czy zwiastun najgorszego…
Twój mąż jest w swoim kryzysie. Możliwe, że jest w fazie buntu i dopiero teraz dochodzi do niego ogrom tragedii jaki spadł na wasze małżeństwo.

6 miesięcy to naprawdę niewiele. Inni potrzebują do tego lat, inni całe życie. I tutaj "dużo dobrego sexu" nie jest panaceum na kryzys. Nie każde małżeństwo daje się uratować po zdradzie. Ale warto nie tracić nadziei na uzdrowienie.

Co możesz zrobić?
Postaraj się być dobą żoną/matką, nie prowokuj rozmów o tym co się stało. Zawierz swoje małżeństwo Bogu.

Tylko tyle i aż tyle.
Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie.
Jan Paweł II

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości