potrzebuje pomocy

Powrót to dopiero początek trudnej drogi...

Moderator: Moderatorzy

zagubiona
Posty: 4
Rejestracja: 15 lut 2017, 12:34
Płeć: Kobieta

potrzebuje pomocy

Post autor: zagubiona »

Witam wszystkich, potrzebuje pomocy, wsparcia bo się pogubiłam strasznie.
Od kilku lat jestem w związku. Rożne problemy, które nas spotkały w ostatnim czasie, a także pojawienie się dziecka spowodowały u mnie chaos, bezradność i wywołały jakaś dziwna panikę. Odsunęłam się od męża. Całą siebie dawałam dziecku, a dla niego nic nie zostawało - zapomniałam o nim. Od jakiegoś czasu jest lepiej ale nie jest tak dobrze jak było. Całkiem niedawno dotarło do mnie jak mocno go skrzywdziłam. Ostatnio także patrząc na niego i dziecko uderzyła we mnie taka myśl, że kocha bardziej dziecko niż mnie.... i to chyba wstrząsnęło mną dogłębnie. Kocham ich oboje, ale nie umiem tego okazać.
Od jakiegoś pół roku widzę w sobie przemianę. Staram się patrzeć na więcej rzeczy z dystansem i doceniać to co mam i co jest naprawdę ważne.
Nie wiem czego oczekuje od Was, nie wiem co mam zrobić, żeby nasze relacje wróciły do normy, żebyśmy pokochali się na nowo.

ehhh jestem załamana....
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13357
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: potrzebuje pomocy

Post autor: Nirwanna »

Witaj, Zagubiona, u nas na forum :-)

Po pierwsze - spokojnie (!) przekop się przez nasze forum, również to archiwalne ( archiwum.kryzys.org ), bo znajdziesz tu mnóstwo materiałów na temat kryzysu i tego, jak z niego wychodzić; znajdziesz również wątki ludzi w podobnych do Twojej sytuacjach, czerp wtedy garściami z rad tam zawartych.

Po drugie - wróć do Boga, ale tak naprawdę, w pełni, i zaufaj Mu. Zaufanie Boga oznacza ograniczenie własnego działactwa i chciejstw na rzecz działania Pana Boga. Łapiesz tę różnicę?

Po trzecie - depresję leczy się u psychiatry, psycholog może tylko wspomóc leczenie. Chyba, że chodzi o czasowy spadek nastroju... ale to nie jest wtedy depresja. Może warto porządnie zdiagnozować Twój obecny stan?

No i na koniec - pamiętaj o tym, aby nie podawać tu zbyt wielu szczegółów, które mogłyby spowodować Twoje lub bliskich rozpoznanie w realu, może to być bardzo raniące.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Awatar użytkownika
Balba
Posty: 1357
Rejestracja: 29 sty 2017, 22:40
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: potrzebuje pomocy

Post autor: Balba »

Witaj,
zapraszamy także do wsparcia się modlitwą naszej Wspólnoty - viewtopic.php?f=6&p=558#p558" target="_blank - możesz tu wpisać swoje intencje i przez tydzień będziesz omadlana - to jest coś!!! polecam!!!
Bożego dnia.
zagubiona
Posty: 4
Rejestracja: 15 lut 2017, 12:34
Płeć: Kobieta

Re: potrzebuje pomocy

Post autor: zagubiona »

czytam to forum czytam i nadal nie wiem :-)
U psychiatry byłam ale ostatecznie nie wzięłam leków..... bo stwierdziłam, że może sama sobie poradzę :-) Mój spadek nastroju traw juz ponad rok aczkolwiek jest lepiej.
co do drugiego to nie wiem jeszcze czy wiem jaka jest róznica.......

Post skoryguję, o mniej szczegółów :-)
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: potrzebuje pomocy

Post autor: s zona »

Witaj zagubiona ,
tez tak moglabym kiedys o sobie powiedziec ..
Teraz dzieki zaufaniu Opatrznosci oraz wieczorow i nocy spdzanych na sluchaniu Ks Pawlukiewicza ,Ks Dziewieckiego,O Szustaka i swieckich :Guzewicza . Pulikowskiego.. jest znacznie lepiej .
Moze to Ci cos rozjasni :

Siódmy Sakrament: Małżeństwo na krawędzi

Przykłady określające złą relację małżeńską. Propozycje ratowania relacji małżeńskiej.
dr hab. Mieczysław Guzewicz - teolog, biblista

http://tv-trwam.pl/film/siodmy-sakramen ... a-krawedzi" target="_blank
Jest tez ksiazka
http://www.tolle.pl/pozycja/malzenstwo-na-krawedzi" target="_blank

lub WARTO NAPRAWIĆ MAŁŻEŃSTWO Jacka Pulikowskiego
http://www.tolle.pl/pozycja/warto-naprawic-malzenstwo" target="_blank

I wg mnie najwazniejsze

Jezu, Ty się tym zajmij! - Z pism Sługi Bożego ks. Dolindo Ruotolo
https://www.youtube.com/watch?v=XIqzC99mKZA" target="_blank

A na koniec dnia
List od Boga do kobiety
Słowa Pisma Świętego pochodzące z serca samego Boga skierowane do płci pięknej. Przesłanie do serca każdej kobiety od kochającego Ojca w niebie. Jest ono parafrazą słów z Pisma Świętego ułożoną w formie listu.
https://www.youtube.com/watch?v=tUCVn4PswG0" target="_blank
Słonko
Posty: 257
Rejestracja: 01 lut 2017, 17:11
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: potrzebuje pomocy

Post autor: Słonko »

Witaj Zagubiona
Jest coś co mogę Ci polecić aby Twoja relacja z mężem uległa poprawie
http://www.domowezawirowania.pl/" target="_blank
Poczytaj,posłuchaj bardzo mądre słowa od kobiety żony, matki do każdej innej kobiety, której leży na sercu dobro jej małżeństwa
Obecnie jest takie wyzwanie - " luty pełen miłości " nie wiem czy można jeszcze dołączyć , musiałbyś, chyba przez fb najlepiej, dopytać. Istnieje też " mała grupa wsparcia " dla kobiet, które tak jak Ty chcą poprawić swoje relacje z mężem ale też z innymi bliskimi osobami.

Na pierwszym miejscu postaw Pana Boga i "pracuj tak jakby wszystko zależało od Ciebie" .

Dasz radę Twoja zmiana pociągnie zmianę w małżeństwie - zobaczysz , może nie dziś , nie jutro ale prawdą jest , że wystarczy zmiana jednej osoby żeby zmienić małżeństwo
Oczywiście jest jeszcze całe mnóstwo wartościowych lektur między innymi :"Cenniejsza niż perły " " 5 języków miłości " " Akrobatyka małżeńska "
Głowa do góry, jesteś umiłowaną córka Króla i On jest z Tobą, wszystko będzie dobrze.
Powodzenia :-)
zagubiona
Posty: 4
Rejestracja: 15 lut 2017, 12:34
Płeć: Kobieta

Re: potrzebuje pomocy

Post autor: zagubiona »

dzięki za słowa otuchy.
Jakoś to będzie
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: potrzebuje pomocy

Post autor: mare1966 »

Od jakiegoś pół roku widzę w sobie przemianę. Staram się patrzeć na więcej rzeczy z dystansem i doceniać to co mam i co jest naprawdę ważne.
Zagubiona .
RZECZY i RELACJE ( międzyludzkie )

Bardzo często w czasach konsumpcjonizmu zostajemy dosłownie przytłoczeni
przez rzeczy ( te mniejsze i większe ) .
To nie my posiadamy rzeczy , ale one posiadają nas .
Najpierw aby zdobyć , ludzie pracują ponad miarę = płacimy CZASEM .
A czas jakby nie ma ceny , nie można sobie "kupić" nawet jednej sekundy życia .
Potem trzeba o te rzeczy dbać , sprzątać , przekładać co jakiś czas .
One zajmują miejsce , nie tylko w naszym domu
ale i UMYŚLE ( zaśmiecają głowę jak pliki w pamięci komputera ) .
A jak wiadomo potem taki "muli" , wiesza się , bo jest przeciążony .
Z rzeczami a także CZYNNOŚCIAMI jest podobnie .
( np. oglądanie 3 seriali itp )
Może trzeba UPROŚCIĆ swoje życie i spowolnić ?

minimalizm i slowlive - Regulaminowy edit moderacji ;-) - można przetłmumaczyć jako "powolne życie" lub "życie na mniejszych obrotach"
Warto się zapoznać .
W sumie to stara ASCEZA , ale w nowym opakowaniu . :P
Ostatnio zmieniony 22 lut 2017, 7:27 przez Nirwanna, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: przetłumaczono z inszego języka :-)
Jędrek
Posty: 9
Rejestracja: 30 sty 2017, 9:06
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: potrzebuje pomocy

Post autor: Jędrek »

zagubiona pisze: Jakoś to będzie
"Jakoś" to już u mnie było.
teraz przyszedł czas na wygrzebywanie się z dołka, w który się pogrążyłem.
Praca nad swoimi wadami i złymi nawykami, uwalnianie się od nich... wierzę, że to mnie zbliży do Boga.
Andrzej
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału..." (Ef 6, 12)
http://korzystanie.blogspot.com/" target="_blank
ODPOWIEDZ