Chciałabym odpowiedzieć Lukasz.wroc
Wiesz, jak pójdziesz za inną kobietą gdy twoja żona żyje i będziesz odczuwał szczęście i będzie ci dobrze, wiedz, że szatan JUŻ CIĘ MA w grzechu ciężkim więc po co ma cię kusić, będzie dawał ci iluzje szczęścia i pokoju abyś myślał, że nie robisz nic złego, nawet coś dobrego bo "otwarłeś się" na drugą osobę, jesteś nagle dla niej dobry i przychodzi ci to z łatwością. Dodatkowo będziesz dawał "przykład" aby inni też wybrali tą drogę.Lukasz.wroc pisze: ↑17 lut 2020, 14:16
Bo przecież z punktu widzenia człowieka nie jest czymś złym gdyby np. związać się z kobietą, która ma dziecko a została porzucona przez jego ojca. I znam taki przypadek. I Ci ludzie stworzyli szczęśliwą
rodzinę. Choć jak wiemy wbrew założeniom naszej wiary. Choć z punktu widzenia człowieka zrobili samo dobro.
I wiecie o co mi chodzi. O ten złoty środek.
Jak to zrozumieć?
Forum Sychar - wiemy jakie są dogmaty i sprawa jest jasna choć niebotycznie trudna.
Forum świeckie - "ułóż sobie życie od nowa, daj szczęście sobie i innym, żyj tym życiem, bądź dobrym człowiekiem".
Ja jestem świeżak, zarówno w separacji jak i dojrzałej wierze. Nie rozumiem tak wielu rzeczy.
Nie potrafię powiedzieć co zrobię np. za 5 lat. Czy np. nie powiem, ze oto właśnie Bóg postawił na mojej drodze jakąś kobietę, z którą możemy dać sobie szczęście?
Ale zaraz będzie w głowie myśl: a może to próba od złego?
Czemu związkom sakramentalnym jest trudniej? Bo przecież idą drogą do nieba, która musi być usłana trudami by móc w niebie dostać nagrodę. I szatan atakuje najbardziej takich ludzi bo nienawidzi jedności Bożej która jest tylko w takich związkach.
Kto wytrwa będzie zbawiony..
Bliskie jest królestwo niebieskie..
warto walczyć wytrwale bo nagroda będzie wielka
i nieziemska