Strona 2 z 8

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 13 lis 2017, 18:08
autor: jacek-sychar
A pamiętasz Ewangelię według św. Mateusza 16,19:
I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 13 lis 2017, 19:02
autor: Inna
Przypomniałam sobie. Papież - Piotr - Bóg.
Nadal jednak nie potrafię się pogodzić z tym, że Kościół (papież, biskup) unieważnia małżeństwa.
Nigdy zresztą nie potrafiłam.
To chyba kwestia sumienia człowieka.

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 13 lis 2017, 19:20
autor: jacek-sychar
Inna pisze: 13 lis 2017, 19:02 Nadal jednak nie potrafię się pogodzić z tym, że Kościół (papież, biskup) unieważnia małżeństwa.
Nie unieważnia. Tylko stwierdza, że małżeństwo od początku nie istniało, czyli stwierdza nieważność małżeństwa.
Niewielka różnica w słowach, kolosalna w znaczeniu.

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 13 lis 2017, 20:05
autor: Inna
Mnie trudno przekonać w tej sprawie.
Stwierdzenie, że małżeństwo nie istniało jest absurdalne.
Są przecież dzieci, są lata przeżyte razem.....
Człowiek to nie przedmiot, który się reklamuje po czasie bo... ma wady.

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 13 lis 2017, 20:52
autor: isia
A co jeśli ktoś zataił chorobę psychiczną albo ma inną orientację???Lub okazało się że małżonkowie są spokrewnienu? To jest kłamstwo już na starcie . I takie małżeństwo też ma być ważne:?: :?: :roll:

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 14 lis 2017, 10:36
autor: twardy
Albo jakby się okazało, że mąż ma już w innym państwie żonę (albo dwie) i ukrył ten fakt?

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 15 lis 2017, 11:53
autor: isia
Chyba już nikt dokładnie nie wie jak to jest......🤔

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 15 lis 2017, 13:29
autor: Simon
Inna pisze: 13 lis 2017, 16:39 Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela...
Sąd biskupi tylko stwierdza, czy Bóg faktycznie tych ludzi połączył. On bada ważność małżeństwa, a nie je "unieważnia", tak jak napisał Jacek.

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 15 lis 2017, 16:33
autor: ozeasz
Simon pisze: 15 lis 2017, 13:29
Inna pisze: 13 lis 2017, 16:39 Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela...
Sąd biskupi tylko stwierdza, czy Bóg faktycznie tych ludzi połączył. On bada ważność małżeństwa, a nie je "unieważnia", tak jak napisał Jacek.
Zgadzam się .

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 16 lis 2017, 18:27
autor: isia
Inna , poniekąd masz rację, ale nawet jeśli są dzieci i lata, to one same w sobie nie oznaczają małżenstwa ( konkubinat też może przecież być i to
nie jest małżeństwo ) A z drugiej strony ludzie żyjący jak " małżeństwo", po ślubie, ale takie które w świetle Pana Boga nie zaistniało , to też żyją w grzechu, bo nie jest tak jak powinno . I byc tu madrym . Ja się w tym zupelnie gubię. Koszmar.

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 16 lis 2017, 18:30
autor: katalotka72
a ja nie rozbieram na czynniki pierwsze
co uzna Sąd wezmę jako pewnik

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 16 lis 2017, 20:23
autor: isia
Myślisz lepiej niż ja. Za dużo pytam.

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 17 lis 2017, 20:42
autor: Simon
isia pisze: 16 lis 2017, 18:27 A z drugiej strony ludzie żyjący jak " małżeństwo", po ślubie, ale takie które w świetle Pana Boga nie zaistniało , to też żyją w grzechu, bo nie jest tak jak powinno . I byc tu madrym . Ja się w tym zupelnie gubię. Koszmar.
Rozmawiałem kiedyś na ten temat ze znajomym duszpasterzem i powiedział mi, że dopóki nie udowodni się nieważności jest domniemanie ważności, czyli nie można uznać za grzeszny okresu czasu, kiedy nie wiedziało się, że związek jest ważny. Nie wiem jednak, co z następującymi przypadkami:

Jeśli jest małżeństwo protestanckie (u nich nie jest ono sakramentem, a więc jest tożsame jakby ze ślubem cywilnym dla katolika) to czy tacy małżonkowie grzeszą? A jeśli takie malzenstwo rozwiedzie się i mąż lub żona wstąpią w nowe związki małżeńskie protestanckie, to czy według katolika grzeszą?

Jeśli malzenstwo katolickie rozpadnie się, jego członkowie dajmy na to zmienią wyznanie na protestantyzm lub prawosławie (według tych dwóch wyznań małżeństwo nie jest sakramentem i można wstąpić w nowy zwiazek po jego rozpadzie), i wezmą drugi ślub w obrządku nowego wyznania, to czy takie malzenstwo jest ważne w oczach KK czy nie?

Wiem, że to niby głupie pytania, ale pytałem już wielu osób i naprawdę NIKT nie jest w stanie mi tego wytłumaczyć. Może Wy coś wiecie?

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 17 lis 2017, 23:02
autor: Nirwanna
W prawosławiu małżeństwo jest sakramentem, choć faktycznie po rozpadzie sakramentalnego małżeństwa dopuszczalny jest drugi związek, jako pokutny. Nie ma on jednak wartości sakramentu.

Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa, gdy małżonka kłamie

: 18 lis 2017, 9:27
autor: jacek-sychar
Nirwanna pisze: 17 lis 2017, 23:02 choć faktycznie po rozpadzie sakramentalnego małżeństwa dopuszczalny jest drugi związek, jako pokutny
Coś w tym jest.
Małżeństwo, jako pokuta. :lol: