Strona 1 z 1

Mąż mnie zostawił

: 05 lut 2022, 9:48
autor: Arisa
Nawet rok moje małżeństwo nie przetrwało. Tydzień przed świętami mój mąż stwierdził, że mnie nie kocha i zostawił mnie oraz swoje nienarodzone dziecko. Jestem zrezygnowana, jak sobie pomyślę jak zaczął mnie po ślubie traktować, jakby ślub czynił mnie jakąś służącą. Był egoistyczny i z tego powodu nawet cieszę się, że tak to się skończyło. W mojej głowie planuje już rozwód i unieważnienie małżeństwa. Ból nadal jest i modlę się o to małżeństwo, chociaż wewnętrznie je przekreśliłam. Szczególnie, że od rozstania sobie spełnia swoje pragnienia i marzenia, a sam nawet nie zainteresuje się swoim własnym dzieckiem, choć mam nadzieję, że po porodzie to się zmieni. Chce znowu zaznać szczęścia, chce znowu poczuć się dla kogoś ważna i kochana. Pragnę silnych ramion, aby poczuć się bezpieczna. Wierzyłam w jego słowa, w to co ustaliłam z nim na naukach przedmałżeńskich, a on tylko brał dla siebie z tych nauk. Potraktował mnie jak zabawka zużyta i to jest najbardziej bolesne. Nawet nie chciał naprawiać, walczyć. Po prostu przyszła odpowiedzialność, jakaś niewygoda, to najlepiej odejść.

Re: Mąż mnie zostawił

: 05 lut 2022, 15:48
autor: Al la
Witaj, Arisa, na naszym forum.

Bardzo mi przykro z tego powodu, co Cię spotkało.
Ten specjalny czas oczekiwania na dziecko przeżywasz sama, bez męża, któremu zaufałaś.
Mam nadzieję, że masz wsparcie w rodzinie, osobach zaprzyjaźnionych, znajomych, może sąsiadach?

Pozdrawiam Cię i obiecuję modlitwę w Twojej intencji.

Jeżeli chcesz, możesz tu dzielić się swoimi przemyśleniami z uczestnikami tego forum, którzy odezwą się w Twoim wątku.

Re: Mąż mnie zostawił

: 05 lut 2022, 16:28
autor: Flawless
Witaj Arisa!
Moja historia jest tak podobna do Twojej ze aż mam wrażenie ze piszesz o moim mężu. Mnie mój poinformował ze się odkochał w Boże Narodzenie. Mam 3 miesięczne dziecko. Tak wiec doskonale wiem co czujesz..
dorzucę Ciebie i Twojego Maluszka do mojej listy modlitewnej :)
Przytulam Cię cieplutko!
I uwierz mi, dzieciak daje takiego kopa do działania ze sobie nie wyobrażasz !

Re: Mąż mnie zostawił

: 06 lut 2022, 8:56
autor: Arisa
Al la pisze: 05 lut 2022, 15:48 Witaj, Arisa, na naszym forum.

Bardzo mi przykro z tego powodu, co Cię spotkało.
Ten specjalny czas oczekiwania na dziecko przeżywasz sama, bez męża, któremu zaufałaś.
Mam nadzieję, że masz wsparcie w rodzinie, osobach zaprzyjaźnionych, znajomych, może sąsiadach?
Nie wyobrażam sobie tej sytuacji bez wsparcia. Mam rodzinę, przyjaciół i Boga. To mi daje moc i siłe. Dzięki :)

Re: Mąż mnie zostawił

: 07 lut 2022, 16:23
autor: sajmon123
Arisa pisze: 06 lut 2022, 8:56
Al la pisze: 05 lut 2022, 15:48 Witaj, Arisa, na naszym forum.

Bardzo mi przykro z tego powodu, co Cię spotkało.
Ten specjalny czas oczekiwania na dziecko przeżywasz sama, bez męża, któremu zaufałaś.
Mam nadzieję, że masz wsparcie w rodzinie, osobach zaprzyjaźnionych, znajomych, może sąsiadach?
Nie wyobrażam sobie tej sytuacji bez wsparcia. Mam rodzinę, przyjaciół i Boga. To mi daje moc i siłe. Dzięki :)
Arisa, a nie pomyślałaś, że on może nie udźwignął tego by być ojcem? Wiele się mówi o depresji poporodowej u kobiet. O tym, że mężczyzna może najzwyczajniej w świecie bać się, że nie da rady zapewnić bytu rodzinie i to też może rujnować psychikę nikt nie mówi. Nie miałaś jakiś większych wymagań od męża? Nie mówiłaś codziennie jak to fajnie będzie, że kupimy to i to? Będziemy robić tak, albo może powinieneś pracę zmienić na lepiej płatną? Nie usprawiedliwiam Twojego męża, po prostu dla mnie jako ojca, niewyobrażalnym jest aby nie być z dziećmi na codzień. Staram się zrozumieć, że sa również różne formy depresji, nacisków społecznych itd. Może warto dać mężowi trochę czasu? Może sam zrozumie? Z Twojego wpisu pierwszego wychodzi trochę jakbyś go już sobie odpuściła...

Re: Mąż mnie zostawił

: 07 lut 2022, 18:44
autor: Arisa
sajmon123 pisze: 07 lut 2022, 16:23
Arisa pisze: 06 lut 2022, 8:56
Al la pisze: 05 lut 2022, 15:48 Witaj, Arisa, na naszym forum.

Bardzo mi przykro z tego powodu, co Cię spotkało.
Ten specjalny czas oczekiwania na dziecko przeżywasz sama, bez męża, któremu zaufałaś.
Mam nadzieję, że masz wsparcie w rodzinie, osobach zaprzyjaźnionych, znajomych, może sąsiadach?
Nie wyobrażam sobie tej sytuacji bez wsparcia. Mam rodzinę, przyjaciół i Boga. To mi daje moc i siłe. Dzięki :)
Arisa, a nie pomyślałaś, że on może nie udźwignął tego by być ojcem? Wiele się mówi o depresji poporodowej u kobiet. O tym, że mężczyzna może najzwyczajniej w świecie bać się, że nie da rady zapewnić bytu rodzinie i to też może rujnować psychikę nikt nie mówi. Nie miałaś jakiś większych wymagań od męża? Nie mówiłaś codziennie jak to fajnie będzie, że kupimy to i to? Będziemy robić tak, albo może powinieneś pracę zmienić na lepiej płatną? Nie usprawiedliwiam Twojego męża, po prostu dla mnie jako ojca, niewyobrażalnym jest aby nie być z dziećmi na codzień. Staram się zrozumieć, że sa również różne formy depresji, nacisków społecznych itd. Może warto dać mężowi trochę czasu? Może sam zrozumie? Z Twojego wpisu pierwszego wychodzi trochę jakbyś go już sobie odpuściła...
Właśnie wspierałam go, mówił, że się boi, szukałam rozwiązań, ale to ja dźwigałam wszystko. Sam miał do mnie pretensje o to, że tego nie robię, że nie zrobiłam jeszcze prawka. On w sumie tylko pracował, jadł i spał. Załatwianie rzeczy, obiady, sprzątanie, on był na moich barkach, plus ciąża. Ani razu nie pomyślał, by mnie odciążyć, ani razu nawet nie zrobił mi kolacji i obiad, tylko raz od ślubu zrobił mi śniadanie. Mówił, że musi pracować, brał weekendy, ale jak znajomi prosili na impreze znajdował wolne, zaś aby coś ze mną we dwoje zrobić to nie. Plus był remont domu i do tej pory nie było normalnego ogrzewania w łazience. Kupiliśmy dom do remontu i nic tam nie było zrobione, co za teścia jak przyjeżdżał to we dwoje zrobili. Dlatego cieszę się, że mnie zostawił, mimo że nadal go kocham, że chce dla niego jak najlepiej. On nawet dzieckiem się nie interesował i nie interesuje, nic nie kupił i nic nie proponował. Grudzień, nic nie zrobione, ja się już stresuje, bo to już tuż tuż tuż, a on alkohol, alo spanie, bo zmęczony. I to tylko wierzchołek, tego co przeżywałam. Dla mnie to było piekło. Jakbym po ślubie stała się robo żoną, a nie kobietą niosącą jego dziecko, którą niby tak kochał....

Re: Mąż mnie zostawił

: 07 lut 2022, 19:46
autor: Nowiutka
sajmon123 pisze: 07 lut 2022, 16:23
Arisa, a nie pomyślałaś, że on może nie udźwignął tego by być ojcem? Wiele się mówi o depresji poporodowej u kobiet. O tym, że mężczyzna może najzwyczajniej w świecie bać się, że nie da rady zapewnić bytu rodzinie i to też może rujnować psychikę nikt nie mówi. Nie miałaś jakiś większych wymagań od męża? Nie mówiłaś codziennie jak to fajnie będzie, że kupimy to i to? Będziemy robić tak, albo może powinieneś pracę zmienić na lepiej płatną? Nie usprawiedliwiam Twojego męża, po prostu dla mnie jako ojca, niewyobrażalnym jest aby nie być z dziećmi na codzień. Staram się zrozumieć, że sa również różne formy depresji, nacisków społecznych itd. Może warto dać mężowi trochę czasu? Może sam zrozumie? Z Twojego wpisu pierwszego wychodzi trochę jakbyś go już sobie odpuściła...
A co się w tedy dzieje w głowie mężczyzny?
Ja swojego męża (jak znalazł moje leki) zapytałam o to (bo to by było też wyjaśnienie agresji i psychozy jaką odwalił, chociaż był taki już przed ślubem...). Stwierdził że nie wie (czy kiedykolwiek miał). Miał do mnie pretensje, że jestem z nim tylko dla pieniędzy (mimo że żadnych wyrzutów mu nie robiłam), że inne kobiety jakoś sobie radzą (dlaczego nie jest jak w fimach tylko chcę od niego wsparcia?).
Obecnie widzi się z synem 3 godziny w tygodniu. Sam tak zdecydował.
Czy jak facet ma depresję odsuwa się od rodzicielstwa i domu? A może to niedojrzałość, że trzeba dać coś od siebie a on chciałby tylko święty spokój? Po co facet pcha się w dziecko jak go potem nie chce?

Czy jest tu jakiś mężczyzna, który mógłby się podzielić doświadczeniem?

Przepraszam ale chyba mi się ulało :P

Re: Mąż mnie zostawił

: 07 lut 2022, 22:23
autor: Sefie
Nowiutka pisze: 07 lut 2022, 19:46 Czy jest tu jakiś mężczyzna, który mógłby się podzielić doświadczeniem?
Mam trójkę dzieci. Widuję je jeden dzień w tygodniu po pracy oraz jeden pełny dzień w weekend, czasami u mnie sypiają.
Widywanie swojego dziecka przez 3 godziny w tygodniu normalne nie jest.

Powody opisałaś:
Nowiutka pisze: 07 lut 2022, 19:46 Czy jak facet ma depresję odsuwa się od rodzicielstwa i domu? A może to niedojrzałość, że trzeba dać coś od siebie a on chciałby tylko święty spokój? Po co facet pcha się w dziecko jak go potem nie chce?

Re: Mąż mnie zostawił

: 08 lut 2022, 9:25
autor: Pavel
Nowiutka pisze: 07 lut 2022, 19:46
sajmon123 pisze: 07 lut 2022, 16:23
Arisa, a nie pomyślałaś, że on może nie udźwignął tego by być ojcem? Wiele się mówi o depresji poporodowej u kobiet. O tym, że mężczyzna może najzwyczajniej w świecie bać się, że nie da rady zapewnić bytu rodzinie i to też może rujnować psychikę nikt nie mówi. Nie miałaś jakiś większych wymagań od męża? Nie mówiłaś codziennie jak to fajnie będzie, że kupimy to i to? Będziemy robić tak, albo może powinieneś pracę zmienić na lepiej płatną? Nie usprawiedliwiam Twojego męża, po prostu dla mnie jako ojca, niewyobrażalnym jest aby nie być z dziećmi na codzień. Staram się zrozumieć, że sa również różne formy depresji, nacisków społecznych itd. Może warto dać mężowi trochę czasu? Może sam zrozumie? Z Twojego wpisu pierwszego wychodzi trochę jakbyś go już sobie odpuściła...
A co się w tedy dzieje w głowie mężczyzny?
Ja swojego męża (jak znalazł moje leki) zapytałam o to (bo to by było też wyjaśnienie agresji i psychozy jaką odwalił, chociaż był taki już przed ślubem...). Stwierdził że nie wie (czy kiedykolwiek miał). Miał do mnie pretensje, że jestem z nim tylko dla pieniędzy (mimo że żadnych wyrzutów mu nie robiłam), że inne kobiety jakoś sobie radzą (dlaczego nie jest jak w fimach tylko chcę od niego wsparcia?).
Obecnie widzi się z synem 3 godziny w tygodniu. Sam tak zdecydował.
Czy jak facet ma depresję odsuwa się od rodzicielstwa i domu? A może to niedojrzałość, że trzeba dać coś od siebie a on chciałby tylko święty spokój? Po co facet pcha się w dziecko jak go potem nie chce?

Czy jest tu jakiś mężczyzna, który mógłby się podzielić doświadczeniem?

Przepraszam ale chyba mi się ulało :P
Ja się nie podzielę takim doświadczeniem, bo mnie to nie dotyczy.
Dzieci akurat są tym co mi w życiu udało się najlepiej, niewielka w tym moja zasługa ;)
Nie potrafię się też wczuć w rolę osoby mającej depresję z powodu przyjścia na świat dziecka.
Trud - tak.
Stany depresyjne - nie moja „bajka”.
Stany depresyjne mógłbym mieć gdybym miał się widzieć z dziećmi 3h w tygodniu. Bo na początku kryzysu, gdy sobie tylko starałem się wyobrazić sytuację, że będę miał „widzenia” ze swoimi dziećmi, ogarniała mnie panika.
Później sprzeciw i gniew, który na szczęście udało mi się przekuć w konstruktywne działanie.

Re: Mąż mnie zostawił

: 08 lut 2022, 18:10
autor: Arisa
Nie liczę, że to depresja, po prostu ujął to, że przestał czć flou, że może musi zatęsknić. Po prostu nie czuje tego, co czuł na początku, więc po co ma się męczyć. Stwierdził nawet, że powinnam potratkować to jak wakacje u mamy... chciał dziecka, przy rozstaniu powiedział, że cieszy się, że ze mną ma dziecko, mijają dwa miesiące, a milczy. Nawet wózka nie przywiózł, chociaż został o to poproszony. Jeździ sobie zadowolony w góry co weekend... analizowałam i wyszło, że po prostu niedojrzał do roli męża i ojca. Nawet gdyym nie prosiłabym go o pieniądze, to by nawet finansowo się odciął.