Mój pierwszy kontakt z tą sceną Ewangelii, jaki pamiętam, miał miejsce prawie 40 lat temu i dobrze go pamiętam. To było zdziwienie: dlaczego ci ludzie nie chcieli Jezusa, choć przyszedł do nich i dokonał cudu, zrobił coś dobrego? Spytałem wtedy o to starszego brata, z którym dzieliłem pokój. Wytłumaczył mi, że ta trzoda to był duży majątek, jaki stracili.PIERWSZE CZYTANIE Am 5, 14-15. 21-24
Bóg pragnie kultu w prawdzie
Czytanie z Księgi proroka Amosa.
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli. Wtedy Pan, Bóg Zastępów, będzie z wami, tak jak to mówicie. Miejcie w nienawiści zło, a miłujcie dobro! Wymierzajcie w bramie sprawiedliwość! Może ulituje się Pan, Bóg Zastępów, nad Resztą pokolenia Józefa.
Nienawidzę waszych świąt i brzydzę się nimi. Nie będę miał upodobania w waszych uroczystych zebraniach. Bo kiedy składacie Mi całopalenia i wasze ofiary, nie znoszę tego, a na ofiary biesiadne z tucznych wołów nie chcę patrzeć. Idź precz ode Mnie ze zgiełkiem pieśni twoich, i dźwięku twoich harf nie chcę słyszeć. Niech sprawiedliwość wystąpi jak woda z brzegów i prawość niech się wyleje jak nie wysychający potok!».
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY Ps 50
Refren: Temu, kto prawy, ukażę zbawienie.
«Posłuchaj, mój ludu, gdyż będę przemawiał †
i będę świadczył przeciw Tobie, Izraelu. *
Ja jestem Bogiem, twoim Bogiem.
Nie oskarżam cię za twoje ofiary, *
bo twe całopalenia zawsze są przede Mną.
Refren: Temu, kto prawy, ukażę zbawienie.
Nie przyjmę cielca z twego domu *
ani kozłów ze stad twoich.
Bo do Mnie należy cała zwierzyna w lasach, *
tysiące zwierząt na moich górach.
Refren: Temu, kto prawy, ukażę zbawienie.
Znam wszystkie ptaki na niebie, *
moim jest wszystko, co porusza się po polach.
Gdybym był głodny, nie mówiłbym ci o tym, *
bo do Mnie świat należy i wszystko, co go napełnia.
Refren: Temu, kto prawy, ukażę zbawienie.
Czemu wymieniasz moje przykazania *
i na ustach masz moje przymierze?
Ty, co nienawidzisz karności, *
a słowa moje odrzuciłeś za siebie?».
Refren: Temu, kto prawy, ukażę zbawienie.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Jk 1, 18
Alleluja, alleluja, alleluja.
Ze swej woli zrodził nas Ojciec przez słowa prawdy,
byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń.
Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA Mt 8, 28-34
Wypędzenie złych duchów
✠ Słowa Ewangelii według świętego Mateusza.
Gdy Jezus przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wyszli Mu naprzeciw z grobowców dwaj opętani, tak bardzo niebezpieczni, że nikt nie mógł przejść tamtą drogą. Zaczęli krzyczeć: «Czego chcesz od nas, Jezusie, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?».
A opodal nich pasła się duża trzoda świń. Złe duchy zaczęły Go prosić: «Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń». Rzekł do nich: «Idźcie!». Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w wodach.
Pasterze zaś uciekli i przyszedłszy do miasta, rozpowiedzieli wszystko, a także zdarzenie z opętanymi. Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa; a gdy Go ujrzeli, prosili, żeby opuścił ich granice.
Oto słowo Pańskie.
Po tak wielu latach lekturze wciąż towarzyszy zdziwienie, choć teraz co innego jest dla mnie zagadką. Otóż wygląda na to, że Jezus ulitował się na duchami nieczystymi. Paralelny opis św. Łukasza nie pozostawia wątpliwości, że taki rzeczywiście był sens tej sceny (Łk 8, 28-32):
Mam wrażenie, że teraz coś zaczyna mi się odsłaniać – to jest obraz bezgranicznej dobroci Jezusa. To ona się z Niego wylewa, występuje z brzegów.Gdy ujrzał Jezusa, z krzykiem upadł przed Nim i zawołał: «Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Błagam Cię, nie dręcz mnie!» Rozkazywał bowiem duchowi nieczystemu, by wyszedł z tego człowieka. Bo już wiele razy porywał go, a choć wiązano go łańcuchami i trzymano w pętach, on rwał więzy, a zły duch pędził go na miejsca pustynne. A Jezus zapytał go: «Jak ci na imię?» On odpowiedział: «Legion», bo wielu złych duchów weszło w niego. Te prosiły Jezusa, żeby im nie kazał odejść do Czeluści. A była tam duża trzoda świń, pasących się na górze. Prosiły Go więc [złe duchy], żeby im pozwolił wejść w nie. I pozwolił im.
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli. Miejcie w nienawiści zło, a miłujcie dobro! Ustęp z Księgi Amosa i psalm kwestionują wartość kultu oddawanego Bogu. Prorok mówi wręcz, że Bóg go nienawidzi, brzydzi się go. W psalmie cała ta cześć jawi się jako rzecz pusta i pozbawiona znaczenia – bo brakuje fundamentu.
Pozornie tym fundamentem są dobre uczynki, przestrzeganie przykazań. Gdy jednak przyglądam się temu bliżej i w kontekście dzisiejszej Ewangelii, widzę, że to są jedynie zewnętrzne przejawy, podobnie jak same praktyki religijne. Podstawą jest umiłowanie dobra i wstręt do zła. Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze? Ty, co nienawidzisz karności. Cóż z tego, że uznajesz i wyznajesz przykazania, że nawet ich przestrzegasz, jeśli ich nienawidzisz? Szukaj dobra, miłuj dobro, pragnij go. Pragnienie dobra na samym dnie duszy, uprzedzające każdą decyzję i uczynek.
Jeśli wpuszczę Jezusa aż tam, otworzę przed Nim drzwi do ostatniej komórki mojego serca, zdarzy się coś niezwykłego. Żadne przykazanie nie będzie ciężkie, jarzmo stanie się słodkie, a brzemię lekkie, strumienie Jego wody popłyną z mego wnętrza, wystąpią z brzegów, wyleją się jak potok, który nie wysycha.