@soprasia - pierwsza rzecz - poznaj swoje emocje. Nazwij je, znajdź genezę powstawania, z czego wynikają, jakie sytuacje je powodują, jakie zranienia je generują i tak dalej.
Potem zrozum co te emocje chcą Ci powiedzieć. Polecam Audiobook X.Dziewieckiego Ja człowiek - Emocje.
I chwilowo nastaw odbiór i nadawanie na poznanie siebie. Spełnianie czyichś oczekiwań bez dogłębengo poznania siebie, niczego dobrego nie przyniosą. Bo jak w wolności masz odpowiadać na oczekiwania męża, skoro sama nie wiesz czy te odpowiedzi są dla Ciebie dobre czy złe. Czy neutralne.
Przychylam sie mocno do tego co napisała @Zenia - poznaj najpierw siebie, stań w prawdzie.
A potem zastanów sie czy naprawde MUSISZ zmieniać się pod czyjeś DYKTANDO.
Co Ci to da?
Aha - i pamietaj o jednym - trwałe zmiany wymagają właśnie powolnego procesu. Wiec albo Twoj mąż kompletnie nie wie o co mu chodzi, albo jedynym jego celem jest Ci dowalić. Bo wiesz, zawsze może powstać sytuacja, gdy w ekspresowym tempie sie zmienisz, że uzna to za manipulacje i znów stwierdzi, że ta zmiana też go nie obchodzi.
Zranienia, frustracje jak z tym sobie radzić?
Moderator: Moderatorzy
Re: Zranienia, frustracje jak z tym sobie radzić?
Soprasiu,
Za s zona i krople rosy z wątku ,, Kobieta atrakcyjna-kompleksowo" podsyłam Ci link do konferencji: ,,Być kobietą urzekającą to być miłą":
https://m.youtube.com/watch?v=WVAc0LfBETs
Ojciec Remigiusz Recław, podaje prosty sposób jak możesz dobrze nastroić się na przyjazd męża wydobywając z banku pamięci rzeczy dobre, odsyłać złe wspomnienia.
Jak sama piszesz w wątku
Kobieta jest skuteczna łagodnością, a jeżeli stanowcza, to z uśmiechem.
Za s zona i krople rosy z wątku ,, Kobieta atrakcyjna-kompleksowo" podsyłam Ci link do konferencji: ,,Być kobietą urzekającą to być miłą":
https://m.youtube.com/watch?v=WVAc0LfBETs
Ojciec Remigiusz Recław, podaje prosty sposób jak możesz dobrze nastroić się na przyjazd męża wydobywając z banku pamięci rzeczy dobre, odsyłać złe wspomnienia.
Jak sama piszesz w wątku
, czyli chyba mąż zauważa, gdy jesteś miła. JednocześnieJak to jest, że jestem dobrą żoną tylko wtedy gdy dużo się uśmiecham
, zatem złość jest całkowicie nieskuteczna w walce o swoje potrzeby.jednak narzekam, frustruję się, wybucham gniewem
Kobieta jest skuteczna łagodnością, a jeżeli stanowcza, to z uśmiechem.
Re: Zranienia, frustracje jak z tym sobie radzić?
Soprasiu ,
" ... nie ma latwej rodziny ,
nie ma rodziny ,gdzie wszystko jest poukladane ..."
Rodzina - jak kochać to, co trudne? - o. Remigiusz Recław SJ (2/5)
https://www.youtube.com/watch?v=FQoOta79Q8E
" ... nie ma latwej rodziny ,
nie ma rodziny ,gdzie wszystko jest poukladane ..."
Rodzina - jak kochać to, co trudne? - o. Remigiusz Recław SJ (2/5)
https://www.youtube.com/watch?v=FQoOta79Q8E
Re: Zranienia, frustracje jak z tym sobie radzić?
Ja w takiej samej sytuacji nie potrafiłam wymazać przykrych zdarzeń z przeszłości dlatego podjęłam decyzje o rozstaniu.
Na pierwszym miejscu doradzam modlitwę - DUŻO SIĘ MODLIĆ w tej sprawie. Modlitwa ma ogromną moc sama się o tym przekonałam i wierzę że dzięki pomocy Pana Boga podjęłam dobrą decyzję.
I najlepszym sposobem na oczyszczenie atmosfery jest szczera poważna długa rozmowa na wszystkie tematy o które masz do męża pretensje. Wspomniałaś że mąż odbiera próby rozmowy jako atak więc czy widzisz szansę na pogodzenie się i szczęśliwe życie w zgodzie... Obie strony muszą chcieć rozmawiać
Na pierwszym miejscu doradzam modlitwę - DUŻO SIĘ MODLIĆ w tej sprawie. Modlitwa ma ogromną moc sama się o tym przekonałam i wierzę że dzięki pomocy Pana Boga podjęłam dobrą decyzję.
I najlepszym sposobem na oczyszczenie atmosfery jest szczera poważna długa rozmowa na wszystkie tematy o które masz do męża pretensje. Wspomniałaś że mąż odbiera próby rozmowy jako atak więc czy widzisz szansę na pogodzenie się i szczęśliwe życie w zgodzie... Obie strony muszą chcieć rozmawiać
Jeszcze będzie lepiej, mimo wszystko, tylko załóż wygodne buty bo masz do przejścia całą drogę...