Maż odszedł ode mnie

Wiedza, która może pomóc, gdy boli dusza...

Moderator: Moderatorzy

Alia
Posty: 1
Rejestracja: 19 wrz 2019, 19:17
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Maż odszedł ode mnie

Post autor: Alia »

Dzień dobry
Zbierałam się długo i za namową koleżanki napisałam. Nie wiem co robić. Mąż wyprowadził się z domu 3 tyg temu informując mnie że mnie nie kocha. To tak wyszło nagle od niego nigdy na nic nie narzekał. Jedyny powod jaki dostrzegam to pil od 2 lat i teraz mowi ze to bylo przeze mnie. Mamy dziecko w wieku przedszkolnym. Dalej do mnie mąż pisze na temat dziecka i przyjeżdża do dziecka. A ja czuje sie z tym coraz gorzej bo mnie to bardzo boli bo dalej go kocham.Dziecko mnie pyta co zrobilam tacie ze poszed i czy wróci. Nie wiem juz jak to tlumaczyc. Boje sie że strasznie to przeżyje.
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13317
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Maż odszedł ode mnie

Post autor: Nirwanna »

Witaj, Alia, na forum,
Najpierw spytam się Ciebie, czy jesteś pewna, że w tym miejscu ma pozostać Twój wątek? Bo stosunkowo mało osób tu zagląda, więc i odzew zapewne będzie mniejszy.

To, że Twój mąż nie narzekał - nic nie znaczy. On jest facet, więc nie zachowuje się jak kobieta. To głównie kobieta narzeka. Mężczyzna, gdy sobie z czymś nie radzi - w coś ucieka. Niestety, bywa, że w taką destrukcję, jak alkohol.
Na razie trudno się odnieść głębiej do tak skrótowo opisanej Twojej sytuacji. Choć dobrze, że pamiętasz o dyskrecji.
Czy przymierzałaś się do odwiedzenia jednego z naszych Ognisk?
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
marylka
Posty: 1372
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:01
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Maż odszedł ode mnie

Post autor: marylka »

Witaj Alia
To że twój mąż odszedł - to była tylko i wyłącznie jego decyzja
To że pił - to też była jego decyzja
Nawet jak mu było źle - miał szeroki wahlarz żeby znaleźc rozwiazanie
Mógl wybrać rozmowę z Tobą, mógł zaproponowac mediacje, mógl zrobić wiele rzeczy.
Wybral ucieczke - najpierw w alkohol a potem z domu

To bardzo ważne, żebyś Ty to zrozumiała
Bo uzależnieni są świetnymi manipulantami
Chca swoje zachowanie usprawiedliwić, siebie wybielić a jednocześnie winą obarczyć drugą osobe i wpedzić ją w poczucie winy
Nie pozwól sie wkręcać w takie stany psychiczne
Odszedł - bo tak mu było łatwiej - nic nie wyjaśniać a i pozbyć sie coężaru obowiązków
Ciebie zachecam do odwiedzenia wspólnoty al anon - dla najbliższych osób uzależnionych od alkoholu. Zobaczysz ile tam sytuacji bliźniaczo podobnych do Twojej
A przede wszystkim - zobaczysz jak inni poradzili sobie z tym problemem.
Będziesz mogła cos zastosować w swoim życiu.
Ja bym dziecku powidziala prawdę - że tata odszedl bo taka byla jego decyzja
Że dom dla niego jest cały czas otwarty
Nie pozwól żeby dziecko też obarczało Cie winą męża
Niech każdy z was odpowiada za swoje winy i je naprawia
Ciebie zachecam do stworzenia domu w ktorym jest radosć.
Zostałas ty z dzieckiem ale jak bardzo odbije sie to na dziecku - w dużej mierze zależy od ciebie
Czy bedziesz potrafila mu zapewnić poczucie bezpieczenstwa ktore nagle straciło?
Czy bedziecie razem potrafili fajne rzeczy robić, wspólnie chodzic na place zabaw itp
Czy może...dziecko bedzie świadkiem łez i leków twoich którymi momentalnie i ono nasiaknie
To zależy od Ciebie
Potrzebujesz wzmocnienia siebie
Masz przyjaciół? Rodziców? Rodzeństwo?
Porozmawiaj z życzliwymi tobie ludźmi. Nie zamykaj sie w czterech ścianach bo dopadnie cie deprecha i powali.
A masz dla kogo żyć
Pozdrawiam
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Maż odszedł ode mnie

Post autor: mare1966 »

ściejWitaj

Picie nie jest przyczyną ale skutkiem , oznaką słabości
i nieradzenia sobie z problemami .To jeden z rodzajów ucieczki .
Wcale bym nie twierdził jednak , że "bo tak mu wygodnie" .

Oczywiście najprościej zwalić winę za to picie na drugą osobę .
Inna rzecz , że ewidentnie jakieś pretensje mąż ma
i tego warto dociekać .
Zwykle jedne są zasadne inne nie .
Albo te pretensje były skrywane , albo słabo wyrażane , albo nieusłyszane .
Tak czy siak brak - nieumiejętność komunikacji .

Niestety od wielu lat media kształtują świadomość
i modele ludzkich zachowań itd. itp.
On nie kocha i wszystko jasne
( w domyśle ma prawo do szczęścia , lepiej sie rozwieść aby tylko klótni nie było
itp. brednie )ą się
Egoizm i brak odpowiedzialności , ofiara powyższych sloganów .

Dziecko zadało mądre logiczne pytania .
To chyba trzeba w tym stylu odpowiedzieć .
np. Dorośli też mają różne problemy , nie wszystko wiedzą , popełniają błędy .
Nie atakować i nie oczerniać ojca .
Myślisz , że tata wróci itp.
Ogólniki na teraz ,
bo i sama nie wiesz o co chodzi i sprawa świeżutka .

A samemu niezależnie od tego co napisałem
"przejrzeć sobie całą waszą historię" jak album ze zdjęciami .
Wszystko ma swoje powody i konsekwencje .
Życie człowieka to łańcuch przyczynowo-skutkowy .
( od okresu prenatalnego poczynając , przez dom rodzinny , wczesne lata szkolne
i okres dojrzewania , młodości - kształtują sie nawyki , poglądy , sposoby działania itd.
ODPOWIEDZ