Potrzebuje Pomocy

Wiedza, która może pomóc, gdy boli dusza...

Moderator: Moderatorzy

Niepotrzebny
Posty: 4
Rejestracja: 28 kwie 2022, 20:41
Jestem: w związku niesakramentalnym
Płeć: Mężczyzna

Potrzebuje Pomocy

Post autor: Niepotrzebny »

Mam problem w moim związku, w poniedziałek rano partnerka mi powiedziała że mnie już nie kocha że nie czuje kompletnie nic do mnie żadnej chemi kompletnie nic, i że to nie moja wina ja jej nic nie zrobiłem ani nie skrzywdziłem i jestem dobrym człowiekiem ,jestem załamany:( a jeszcze tydzień temu sama mi mówiła że mnie nigdy nie zostawi że mnie kocha I czy ja napewno jej nie zostawię.na obecną chwilę mieszkamy razem powiedziala mi że mnie lubi i że narazie możemy być przyjaciółmi, wczoraj mówiła że potrzebuję czasu na przemyślenia i żebym się nie bał i nie martwił że mi pomorze jak będę się musiał wyprowadzić ale narazie mam mieszkać z nią jeszcze mi powiedziała że nic mi nie może obiecać ale niczego nie może wykluczyć, dzisiaj wróciłem z zakupów i już byka jakas nerwowa jak mnie zobaczyła odezwałem się z zapytaniem (oo już łóżko ścielisz)a ona nie czepiaj się mnie i za chwilę że ja denerwuje i żebym się nic nie odzywał do niej po chwili mowi żebym się na nic nie nastawiał i zakodował sobie w głowie że nic z tego nie będzie:( ja już nie wiem co mam robić proszę was o jakieś rady jestem bez silny nie mogę sobie poradzić sam ze sobą strasznie to boli nie mogę nic robić cały czas myślę o tym że ja straciłem bardzo ją kocham już nie wiem co robić nie mogę z nia porozmawiać ani nic
Przepraszam za błędy ale pisze to w dużych emocjach
Lawendowa
Posty: 7663
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:44
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Potrzebuje Pomocy

Post autor: Lawendowa »

Witaj Niepotrzebny na naszym forum.

Rozgość się tutaj, poczytaj watki.

Niewiele napisałeś o swojej sytuacji, więc i trudno się odnieść konkretniej. Z zasady na Forum nie dajemy rad, a dzielimy się swoim doświadczeniem przeżywania kryzysów. Zarejestrowałeś się na katolickim forum, więc zapytam - czy Bóg jest obecny w Waszym życiu?

Pisząc staraj się zadbać o anonimowość i nie podawanie danych które mogłyby pomóc Was zidentyfikować w realu. Pamiętaj o tym, że internet nie jest aż tak anonimowy,jak mogłoby się wydawać.

Warto uważnie korzystać z korespondencji prywatnej. Tutaj garść informacji : viewtopic.php?f=10&t=2979

Jakiej pomocy oczekujesz?
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."
Niepotrzebny
Posty: 4
Rejestracja: 28 kwie 2022, 20:41
Jestem: w związku niesakramentalnym
Płeć: Mężczyzna

Re: Potrzebuje Pomocy

Post autor: Niepotrzebny »

Juz od wczoraj sytuacja wygląda tak że powiedziała mi że mnie nie kocha,nie zrobiłem jej krzywdy ani nic złego, i nie obchodzi ja to co że mna będzie i wogole.ona się zachowuje jak by nic się nie stało, wczoraj zrobiłem obiad i był ziemniak nie dogotowany i już na mnie że jestem taki I taki nie będę pisał co mówiła bo to straszne jest :( ,bóg jest byl w naszym życiu tak ale ja nie wiem co się jej stało jej córka tez to przeżywa strasznie teraz. Najgorsze jest to że nie mam gdzie się wyprowadzić. Już nie daje sobie rady z tym bólem:(
Niepotrzebny
Posty: 4
Rejestracja: 28 kwie 2022, 20:41
Jestem: w związku niesakramentalnym
Płeć: Mężczyzna

Re: Potrzebuje Pomocy

Post autor: Niepotrzebny »

Mówiła mi tez ze nie mamy wspólnych tematów ja uważam że to nieprawda bo dużo rozmawialiśmy a teraz to nawet nic nie mogę powiedzieć moja obecność ja drażni i siedzę w pokoju zamknięty obok
Lawendowa
Posty: 7663
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:44
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Potrzebuje Pomocy

Post autor: Lawendowa »

Niepotrzebny pisze: 07 maja 2022, 7:16 ... ,bóg jest byl w naszym życiu tak ale ja nie wiem co się jej stało jej córka tez to przeżywa strasznie teraz.
Jeśli Bóg piszesz z małej litery, to ta obecność Boga w Waszym życiu chyba zbyt duża nie była.
Piszesz enigmatycznie o Waszej relacji i tak naprawdę nie wiadomo nic - ani jaki jest charakter tego zwiazku, ani ile on trwa - kilka miesięcy czy wiele lat. Teraz piszesz o córce i nie wiem czy to Wasza córka, czy Twojej partnerki? Małe dziecko czy dorosła?
To istotne informacje, wiec i bardzo mnie nie dziwi, że na razie użytkownicy się nie odzywają.
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."
Niepotrzebny
Posty: 4
Rejestracja: 28 kwie 2022, 20:41
Jestem: w związku niesakramentalnym
Płeć: Mężczyzna

Re: Potrzebuje Pomocy

Post autor: Niepotrzebny »

Napisałem Bóg z małej bo pełno emocji we wmnie :(
wiezymy w Boga codziennie odmawialiśmy modlitwy i nawet mamy znajomego księdza, jesteśmy razem od 5 lat,a jej córka ma 15 lat i to jest jej córka partnerka jest po rozwodzie były mąż ją zostawił jak córka miała miesiac. Obecnie mieszkam dalej z nimi bo nie mam gdzie iść, partnerka mi powiedziała dziś ze przypominam jej brata dlatego ja to oddychają i że nie mamy wspólnych tematów do rozmów. No ja tak nie uważam mamy wspólną pasję treningi. Jeszcze mi powiedziała jakąś godzinę temu że nic nie czuje do mnie i może później tego żałować takiej decyzji i że na obecną chwilę nic z tego nie będzie ale nie wyklucza że coś moze później być.
Monti
Posty: 1260
Rejestracja: 21 mar 2018, 18:14
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Potrzebuje Pomocy

Post autor: Monti »

Przez te emocje, które w Tobie tak buzują, posty są bardzo chaotyczne.
Ochłoń i przemyśl, czy przypadkiem nie jesteś uwieszony za bardzo na partnerce. Bo tak to trochę wygląda.
Może rozpad tego związku niesakramentalnego będzie dla Ciebie okazją, by powrócić do pełnej Komunii z Bogiem?
"Szukaj pokoju, idź za nim" (Ps 34, 15)
ODPOWIEDZ