Bardzo proszę.
Dla mnie dziwne jest to, jak piszesz.
Cały czas mam wątpliwość, czy piszesz poważnie, czy sobie żartujesz.
A jeżeli nie potrafisz zrozumieć, że napisałem, jak było ze mną, to już nie moja wina.
Moderator: Moderatorzy
Bardzo proszę.
Życie nauczyło mnie, że forma przekazu jest równie ważna jak treść. Nawet najbardziej wartościowa treść może być odrzucona przez niewłaściwe jej podanie.
Nie wiem jak Jacek, ale ja Twoje do niego odpowiedzi, również wcześniejsze (część, nie wszystkie) odebrałem jako wyraz braku szacunku.jacek-sychar pisze: ↑13 sty 2018, 12:50Więc w takim razie tak samo potraktuje Twoje pisanie - zmilczę.Pantop pisze: Czy piszę poważnie czy żartuję - ot zagwozdka.
Udzielenie odpowiedzi teraz pozbawi Cię możliwości odkrycia czegoś w sobie.
Więc zmilczę.
Jednak ludzie często tak mają. Bywa, że są nielogiczni.Na logikę - co ważniejsze : wartościowa treść czy jej odrzucenie ze względu na formę.
Celne uwagi według mnie.Nirwanna pisze: ↑13 sty 2018, 15:55Jednak ludzie często tak mają. Bywa, że są nielogiczni.Na logikę - co ważniejsze : wartościowa treść czy jej odrzucenie ze względu na formę.
Możesz kopać się z koniem, ale po prostu tak jest. Tyle, że boli coraz bardziej, jak to po pokopaniu.
Wolisz, żeby bolało, czy wolisz zaakceptować fakty?
Mógłbym, ale tego nie zrobię.
Pamiętaj, że jeśli wszyscy tak potraktują Twoje wpisy, bo uznają Cię za trolla, to każdy Twój wątek umrze śmiercią naturalną. Ty uważasz, że nie jesteś trollem. Jednak - jeśli jednak nim nie jesteś - może warto się przyjrzeć, czemu ludzie tak Cię traktują? Może przyda Ci się to do zrozumienia postępowania żony?Pantop pisze: ↑13 sty 2018, 18:16 Do osób, które czują się urażone moimi wpisami mam prośbę aby omijały je szerokim łukiem.
Jestem , jak mniemam, osobą otwartą na dyskusję.
Jakieś wpisy o urażeniu, trolowaniu itd uważam za dziecinadę.
Albo gadamy o faktach, doświadczeniach, emocjach, działaniu albo szukamy szpary i tam wkładamy swoje bolesne szpile.
Polecam poczytać na czym polega dyskusja, jakie są jej granice.
Powiadam - żyjesz swoim życiem cichutkiego i obrażającego się o co bądź - twój wybór.
Nie ograniczaj jednocześnie ekspresji innych.
Pozdrawiam
Prośba z założenia cechuje się tym, że mam prawo jej nie spełnić. I takiego wyboru po przemyśleniu dokonałem.
Tak, aczkolwiek mam wątpliwości czy była ona poważna.
Z powodów o których pisała Nirwanna.