Bajki terapeutyczne

Kryzys miłości małżeńskiej to dramatyczny kryzys ich miłości rodzicielskiej

Moderator: Moderatorzy

Nowiutka

Bajki terapeutyczne

Post autor: Nowiutka »

Czy znacie jakieś bajki terapeutyczne o sytuacji kryzysu, rozwodu?

Często trafiam w sieci na bajkę o 2 kłótliwych chmurkach, tylko tam zakończenie jest namówieniem do patchworku (wizja 2 szczęśliwych rodzin - nowej rodziny mamy chmurki i nowej rodziny taty chmurki). Nie mam weny by coś swojego wymyślić, czy macie coś co moglibyście polecić?


Syn i tak już przesiąka różnymi rzeczami. Sam namawia mnie by znaleźć drugiego tatę, który z nami zamieszka, skoro ten pierwszy nie chce...
Awatar użytkownika
Niepozorny
Posty: 1541
Rejestracja: 24 maja 2019, 23:50
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Bajki terapeutyczne

Post autor: Niepozorny »

Cześć,

bajek terapeutycznych nie znam, ale polecam książkę "Miłość nie ma wcale końca!". Moim dzieciom się podobała (czytałem im kilka razy).
Z braku rodzi się lepsze!
Ruta
Posty: 3297
Rejestracja: 19 lis 2019, 12:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Bajki terapeutyczne

Post autor: Ruta »

Nowiutka pisze: 19 paź 2021, 8:42 Czy znacie jakieś bajki terapeutyczne o sytuacji kryzysu, rozwodu?

Często trafiam w sieci na bajkę o 2 kłótliwych chmurkach, tylko tam zakończenie jest namówieniem do patchworku (wizja 2 szczęśliwych rodzin - nowej rodziny mamy chmurki i nowej rodziny taty chmurki). Nie mam weny by coś swojego wymyślić, czy macie coś co moglibyście polecić?


Syn i tak już przesiąka różnymi rzeczami. Sam namawia mnie by znaleźć drugiego tatę, który z nami zamieszka, skoro ten pierwszy nie chce...
Mój młody na początku kryzysu, też mówił żebyśmy poszukali nowego taty. Ale dziecko, gdy tak mówi, nie ma na myśli patchworku, często wyraża tak tęsknotę. W oczach dziecka nowy tata, to będzie ten sam tata, tylko zainteresowany dzieckiem i rodziną. Tak dzieci radzą sobie z tym, że tesknią za tatą, ale z drugiej strony ten "obecny" tata, który zapomina o dziecku, krzyczy lub robi inne rzeczy, nie jest osobą za którą chce się tęsknić.
Nowiutka

Re: Bajki terapeutyczne

Post autor: Nowiutka »

Ruta pisze: 21 paź 2021, 22:51 Mój młody na początku kryzysu, też mówił żebyśmy poszukali nowego taty. Ale dziecko, gdy tak mówi, nie ma na myśli patchworku, często wyraża tak tęsknotę. W oczach dziecka nowy tata, to będzie ten sam tata, tylko zainteresowany dzieckiem i rodziną.
Może zabrzmieć prowokacyjne ale skąd to wiesz?

W sensie syn potem się przyznał jak był starszy co miał na myśli, psycholog to zasugerowała, instynkt macierzyński tak podpowiada?
Nowiutka

Re: Bajki terapeutyczne

Post autor: Nowiutka »

Niepozorny pisze: 19 paź 2021, 10:05 Cześć,

bajek terapeutycznych nie znam, ale polecam książkę "Miłość nie ma wcale końca!". Moim dzieciom się podobała (czytałem im kilka razy).
Mój syn pochłonął ją na jednym wdechu (czytanie zeszło nam 3 godziny, ma niespełna 4 lata). Bardzo mu się podobała i podobno czuł się dobrze, radośnie. Chciał ją też czytać przy tacie, niestety się zgodziłam. Przerwaliśmy czytanie kłótnią, bo "jest tendencyjna" i uznał ją za nastawioną przeciwko niemu. W sądzie będzie walczył na miecze argumentując, że manipuluję dzieckiem. Mam zamówioną jeszcze "to nie twoja wina".
Polecacie coś jeszcze, co np. ojciec, który poszedl do innej, mógłby też czytać, a co nie będzie zbytnio zgrzytać w zakresie wychowania?
Ruta
Posty: 3297
Rejestracja: 19 lis 2019, 12:00
Jestem: w separacji
Płeć: Kobieta

Re: Bajki terapeutyczne

Post autor: Ruta »

Nowiutka pisze: 22 paź 2021, 6:23
Ruta pisze: 21 paź 2021, 22:51 Mój młody na początku kryzysu, też mówił żebyśmy poszukali nowego taty. Ale dziecko, gdy tak mówi, nie ma na myśli patchworku, często wyraża tak tęsknotę. W oczach dziecka nowy tata, to będzie ten sam tata, tylko zainteresowany dzieckiem i rodziną.
Może zabrzmieć prowokacyjne ale skąd to wiesz?

W sensie syn potem się przyznał jak był starszy co miał na myśli, psycholog to zasugerowała, instynkt macierzyński tak podpowiada?
Nowiutka, przepraszam, umknęły mi twoje pytania. Dowiedziałam się od syna, gdy był starszy. Młody powiedział, że chciał nowego tate, ale żeby to był ten sam tata tylko jak stary. I takiego chciał szukać. Był też przekonany, że po prostu tata jest niezbędny. No bo w sumie jest...
ODPOWIEDZ