Jest to jeden z tych filmów, po zobaczeniu których, człowiek i jego człowieczeństwo czują się o poziom wyżej.Niepoprawny83 pisze:Znachora nie widziałem nigdy, pewnie trudno w to uwierzyć, alej już jakiś czas temu obiecałem sobie nadrobić tą zaległość.
Za oknem trwa exodus liści stosujących się sumiennie do nazwy miesiąca
Lśnią skropione deszczem, obleczone poświatą latarni i neonów
Na chodnikach betonowych i granitowych razem - zimnych
Powoli ustępują miejsca
Tymczasem nicości
Nim poniedziałek spłynie czerwienią, posłuchajmy o czym zaśpiewa Grześ, co malachitową łąką szedł:
https://youtu.be/CCH3dZ3sYA8