mare1966 pisze:
Lubię te klimaty Pantop ,
ale Trędowata za bardzo cukierkowa , przerysowana , naiwna .
Panie prezesie - tak się pisać nie godzi.
Trędowata dobra była, ostra!
Znała swą wartość i jak długo nieboga mogła to przeciwstawiała się uczuciu ordynata i do ordynata.
Kobiety są niezbadane .
Nawiasem , z człowieka mają niewiele .
............ raptem
......................JEDNO ŻEBRO
Noooo...
Toś pan prezes pojechał po całości.
Bo jeśli to na faktach autentycznych jest, to trza by przedefiniować nazwę święta.
Tego z ósmego marca..
Piekielnie ambitne , patrz np. mistrzostwa .
Facet na rower , baba już siedzi na rowerze ,
na kajaki to samo .
Strasznie dziwne stworzenia .
No pać pan jakie chitruski - ma to być może związek z tzw równouprawnieniem.
Oczywiście jest to równouprawnienie na zasadach obowiązujących w przedszkolu:
Ani rower, ani kajak ani nawet (napisałbym: zwłaszcza) szachy ani żadna inna dyscyplina sportu nie były i nie są domeną kobiet.
Ich domeną jest bycie kobietą właśnie, nieodgadnioną, tajemniczą, konsekwentnie nielogiczną, cudowną.
My faceci np nie mamy większych aspiracji w kierunku rodzenia dzieci.
Gdyby natura sprawiła na odwrót - to nie dałbym głowy, że panie i tu chciałyby dorównywać głosząc zabobon równouprawnienia
Pantop ,
czy u ciebie spadł śnieg ?
U mnie nie. Lato mamy w pełni
ps zapytaj kardynała Dziwisza kiedy święty Jan Paweł 2 śpiewał kolędy - to dopiero się zdziwisz