Strona 1 z 1

Proszę o modlitwę 25.09 ważna rozmowa z mężem

: 24 wrz 2020, 6:40
autor: Marlena
Kochane Siostry i Bracia w Panu!
Proszę Was o modlitwę. Sytuacja wygląda następująco: 25.09 o 11:00 będę rozmawiać z moim mężem przez Skype. To ważny moment, ponieważ na listopad została wyznaczona nasza rozprawa rozwodowa (mąż złożył pozew, ja odrzuciłam rozwód). Jesteśmy 7 lat po ślubie. Jest to małżeństwo mieszane (ja - katoliczka, mąż - ochrzczony, ale na ten moment nie deklarujący przynależności do żadnego wyznania). Od kilku lat nie mieszkamy razem. Nie mamy dzieci. Kontaktujemy się rzadko ze sobą. Od ok. 5 lat męczą mnie różne problemy natury psychicznej. To trudna sytuacja, bez Pomocy Bożej niczego dobrego nie jestem w stanie uczynić, zaś bez pomocy Ducha Świętego nie jestem w stanie wypowiedzieć jednego mądrego słowa ani zdania.

Pragnę wypełnienia się Woli Bożej względem nas. Pragnę nawrócenia mojego męża.

Serdeczne Bóg zapłać za wsparcie modlitewne!

Re: Proszę o modlitwę 25.09 ważna rozmowa z mężem

: 24 wrz 2020, 6:58
autor: Nirwanna
Marleno, niech Duch Święty towarzyszy Wam obojgu, o otwartość na Jego dary -

Ojcze nasz, któryś jest w niebie....

Re: Proszę o modlitwę 25.09 ważna rozmowa z mężem

: 24 wrz 2020, 8:38
autor: Al la
Święć się Imię Twoje...

Re: Proszę o modlitwę 25.09 ważna rozmowa z mężem

: 24 wrz 2020, 9:04
autor: s zona
...przyjdź królestwo Twoje...

Re: Proszę o modlitwę 25.09 ważna rozmowa z mężem

: 24 wrz 2020, 9:40
autor: Lawendowa
...bądź wola Twoja ...

Re: Proszę o modlitwę 25.09 ważna rozmowa z mężem

: 24 wrz 2020, 20:58
autor: Ruta
...Jako w niebie tak i na ziemi...

Re: Proszę o modlitwę 25.09 ważna rozmowa z mężem

: 25 wrz 2020, 23:22
autor: Marlena
Bóg zapłać za modlitwę.

Rozmowa była kulturalna. Udało mi się zadać mężowi wiele ważnych pytań i podzielić się tym, co mi bardzo leżało na sercu.

Teraz ciąg dalszy - ostatnie półtora miesiąca przed rozprawą. Składam całą naszą historię w Boże Ręce.

Re: Proszę o modlitwę 25.09 ważna rozmowa z mężem

: 29 wrz 2020, 0:30
autor: Jacenty
Marleno niech kochany Bóg przytuli Cię do Siebie i ukoi ból. A najlepiej niech przytuli Was oboje. Jezu Ty się tym zajmij, troszcz się Ty