Skrzywdziłem żonę ale chcę ratować małżeństwo przed rozwodem

Powrót to dopiero początek trudnej drogi...

Moderator: Moderatorzy

s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Skrzywdziłem żonę ale chcę ratować małżeństwo przed rozwodem

Post autor: s zona »

Krzysztof.s pisze: 18 lut 2019, 19:32 Chciałbym dbać , bardzo.
Ale widzę że ona sama ogranicza kontakty ze mną . Nie odzywa sie , nie odpisuje. Jak raz na miesiąc napisze , hej , Cobi Ciebie ? To wszystko.
Mam nadzieję że znajdę drogę do jej serca
Krzysztof , ale to pisz Ty .. malymi krokami . po prostu badz .. zeby czula ,ze moze na Ciebie liczyc .. ze nie zawiedziesz ,gdy tego bedzie potrzebowala ..
Pamietam ,jak stosunkowo niedawno dorosly juz syn jednej z Sycharek nie chcial sie spotkac z ojcem , zeby nie ranic matki .. widzial jej lzy i nie chcial byc nielojalny ..
To jest strasznie trudne dla dzieci ..

Ale Marylka ma racje , przez dzieci do serca matki ..
U nas to dzieci przewazyly szale ....

ps jesli moge cos Ci zasugerowac ,to dobrze jest pytac dziecko o konkrety a nie ogolnie , " co u Ciebie " odp - dobrze .. i koniec rozmowy .. ale dobrze jest rozeznac sprawy szkolne dziecka ,czy zajecia dodatkowe , kolegow ,wydarzenia szkolne, nauczycieli .. Teraz kazda szkola ma swoja strone , u nas rodzice maja specjalny kod ,zeby byc na biezaco odnosnie ocen ,nieobecnosci lub zachowania dziecka .. sa wydawane gazetki w szkolach .. wiec jesli sie postarasz /poszperasz to o wielu rzeczach wiesz .. masz niodebrane prawa rodzicielskie , wiec mozesz rozmawiac z wychowaca ,pedagogiem .. Uwazam ,ze warto zadbac , nawet jesli na poczatku idzie ,jak po grudzie ...
Jeszcze moze taki drobiazg .. pamietam ,jak w kryzysie nasza nastolatka byla oburzona na tate ,nie chciala rozmawiac przez telefon ,ale wszystkie kartki ktore dostawala chowala do szuflady .. nie wyrzucila do kominka ,chociaz byl obok .. Wiec cierpliwosci zycze :)
GosiaH
Posty: 1062
Rejestracja: 12 gru 2016, 20:35
Płeć: Kobieta

Re: Skrzywdziłem żonę ale chcę ratować małżeństwo przed rozwodem

Post autor: GosiaH »

Krzysztof, zgadzam się z przedmówcami, że warto ratować relację z córką.
Mojemu mężowi i mnie, na mediacjach sądowych, mediator (wymodlony, za radą Sycharków) powiedział, że jak nie mamy tematów do rozmów, to zawsze można skomentować, to, co np. usłyszało się w radio
Mój mąż dzwonił i mówił właśnie tak "cześć, masz 3 min? Usłyszałem w radio ... "
I nic poza tym

Działało

Może i u ciebie to jakaś droga byłaby i do rozmów z córką, ale przede wszystkim, z żoną (może od sms poczynając?)
z Panem Bogiem, GosiaH
"Nie mów ludziom o Bogu kiedy nie pytają, żyj tak, by pytać zaczęli" św. Jan Vianney
Krzysztof.s
Posty: 12
Rejestracja: 17 lut 2019, 13:50
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Skrzywdziłem żonę ale chcę ratować małżeństwo przed rozwodem

Post autor: Krzysztof.s »

O jakim wymodlonym mediatorze wspomniałaś ? Nie ukrywam że także szukam takiej pomocy
GosiaH
Posty: 1062
Rejestracja: 12 gru 2016, 20:35
Płeć: Kobieta

Re: Skrzywdziłem żonę ale chcę ratować małżeństwo przed rozwodem

Post autor: GosiaH »

Krzysztof, czy potrzebujesz konkretny namiar na tę osobę (daj znać na PW), czy jednak pytasz o coś innego ?
"Nie mów ludziom o Bogu kiedy nie pytają, żyj tak, by pytać zaczęli" św. Jan Vianney
ODPOWIEDZ