Pustelnik pisze: ↑27 mar 2019, 13:27
Lukajek pisze: ↑22 mar 2019, 15:23
A/ chodzi mi o to, że nie chce przegapić momentu kiedy Żona będzie robić
"podchody" bo podejrzewam że takie będą,
(...)
B / a ze względu na to że wolę żeby powrót trwał krócej niż dłużej to nie chcę wtopić i spowodować że
duma nie pozwoli jej kontynuować (...)
Heyka Lukayek !
A / zakładam, że chociaż (mizernie bo mizernie) ale "ogarniałeś" podchody na podwórku / w harcerstwie ?
Odróżniałes podchody od gry w dwa ognie ?
B/ mam może trochę podobnie.
I w tym na ile mogę sobie/jej życzyć (mojej żonie) to jestem za ... kolosalnym
upuszczeniem dumy (nabraniu pokory). I niech to trwa i ... długo.
Kochać to m.in. chcieć czyjegoś rozwoju (podpisuję się pod tą definicją).
Czemu miałbym nie mieć żony najpokorniejszej w ... całej ... diecezji
Bo i przedtem ta "dumowatość" była jej wadą ... przy wielu zaletach (bo nie byłem ślepy na ślubnym kobiercu, tak myślę).
I kryzys "to" "pięknie" rozdmuchał/obnażył/wykoślawił ... .
Bo ... po to są kryzysy ... .
Pozdrawiam !
Pustelniku
Ja tylko zapytam, tak dla jasności sprawy, czy sprawdziłes swoje teorie w praktyce i z jakim skutkiem?
Jesteś juz po Waszym pomyslnym powrocie i tworzycie z żoną szcześliwe, choc moze nie idealne, ale jednak zgodne małżeństwo?
Wiele teorii tu słyszałam, na tym forum.
Wiele mądrych rad niepopartych praktycznym dowodem na ich mądrośc.
Wielu poznałam ludzi, którzy wiedzeni tymi teoriami, bo uwierzyli w ich skutecznośc i prawdziwość, utkneli w samotnym miejscu miłości własnej bez mozliwości na pomyślne rozwiązanie...bo teorie twarde i dumne zasłoniły im miłośc bliźniego.
Jeżeli mogła bym coś radzić autorowi wątku, to kierowanie sie miłością.
Nie twardą
Nie miłościa jako postawą
Nie dumną i wymagającą ( od innych)
Ale wrażliwą miłościa bliźniego.
Tak mi sie wydaje, że kolejnośc w przykazaniu miłości
Kochaj bliźniego swego jak siebie samego
nie jest przypadkowa.
Wiem ile dobrego ta normalna, życzliwa, ludzka miłość zdziałała w moim zyciu.
I wiem ile złego doznałam od głosicieli "wielkich mądrych teorii". Także tu.
Nie czyń drugiemu, co Tobie nie miło - chcesz być kochany? Kochaj
Tak więc trwają - Wiara, Nadzieja i Miłość
Z nich zaś największa jest Miłośc"
Sobie samej i wszystkim chętnym, pamietania o tym zyczę w kierowaniu swoimi krokami.