Słomiana wdowa.
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 maja 2019, 12:21
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Kobieta
Re: Słomiana wdowa.
mój mąż jest gejem. Jestem pewna. Siedzę i wyję....całkiem się rozpadłam. Wciąż kłamstwa. Znalazłam w jego rzeczach gumowego penisa analnego. Nienawidzę jego, nienawidzę siebie. Nie zniosę tego....oszaleję!
Re: Słomiana wdowa.
Pszczelarko
Moment, gdy człowiek dowie się o tak przykrych rzeczach, jest zawsze bardzo dołujący.
Ale jest jednocześnie momentem możliwości odbicia się i wyjścia na prostą.
Wiem, że trudno Ci to teraz zaakceptować, ale po pierwszym bólu wreszcie będziesz mogła podjąć jakieś decyzje.
Potem może być już tylko lepiej.
Już żadna inna wiadomość Cię nie będzie potrafiła złamać.
Moment, gdy człowiek dowie się o tak przykrych rzeczach, jest zawsze bardzo dołujący.
Ale jest jednocześnie momentem możliwości odbicia się i wyjścia na prostą.
Wiem, że trudno Ci to teraz zaakceptować, ale po pierwszym bólu wreszcie będziesz mogła podjąć jakieś decyzje.
Potem może być już tylko lepiej.
Już żadna inna wiadomość Cię nie będzie potrafiła złamać.
Re: Słomiana wdowa.
Pszczelarka pisze: ↑12 cze 2019, 10:01 mój mąż jest gejem. Jestem pewna. Siedzę i wyję....całkiem się rozpadłam. Wciąż kłamstwa. Znalazłam w jego rzeczach gumowego penisa analnego. Nienawidzę jego, nienawidzę siebie. Nie zniosę tego....oszaleję!
On wie,że znalazłaś ten gadżet??
Nie chcę, żeby to zabrzmiało że go bronię...ale.. niektórzy mężczyźni ( biseksualni a nawet całkowicie heteroseksualni) korzystają z takich przedmiotów dla siebie, lub osoby z którą uprawiają seks. Obawiam się jednak, że skoro mąż nie używa tego z Tobą, to...z kimś innym ( ewentualnie zaspokaja się nim samotnie). Przyjemność tego rodzaju niekoniecznie musi się wiązać z byciem gejem...
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 maja 2019, 12:21
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Kobieta
Re: Słomiana wdowa.
Pewnie że powiedziałam. On zapiera się, że nie jest gejem. Z drugiej strony mówi, że pójdzie z "tym" na terapię. Z trzeciej strony kłamie we wszystkim. To jest masakra. Obrzydza mnie wizja mojego męża masturbującego się z gumowym członkiem w odbycie. To jest nie do zniesienia.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 maja 2019, 12:21
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Kobieta
Re: Słomiana wdowa.
Jesteśmy małżeństwem kilkanaście lat. Sumując połowę tego czasu nie żyjemy z sobą z powodu jego niechęci. Nie wiem co mam robić. Jestem zdruzgotana.
Re: Słomiana wdowa.
1. jaka była jego reakcja na "rzucenie prosto w oczy" ( no,może nie dosłownie...) tym gadżetem?? Mąż jakoś się wytłumaczył skąd, po co to ma? ( ps. skąd wiesz, że to konkretnie jest penis analny dla mężczyzn..? to się jakoś różni od "normalnych" nie-analnych?)Pszczelarka pisze: ↑12 cze 2019, 10:57 Pewnie że powiedziałam. On zapiera się, że nie jest gejem. Z drugiej strony mówi, że pójdzie z "tym" na terapię. Z trzeciej strony kłamie we wszystkim. To jest masakra. Obrzydza mnie wizja mojego męża masturbującego się z gumowym członkiem w odbycie. To jest nie do zniesienia.
2. nie dziwi mnie, że zapiera się, że nie jest gejem...bo jeśli jest biseksualny...to jednak nie to samo. A tak czy inaczej pewnie boi się albo wstydzi przyznać...
3. sam zadeklarował, że pójdzie "z tym" na terapię czy zgodził się pod wpływem Twoich nacisków?? On sam zauważa "coś nie tak" ze swoją seksualnością, czy uważa, że się czepiasz a on nie widzi nic złego.
4. obrzydzająca jest wizja każdej masturbacji, z gumowym członkiem w odbycie czy bez... smutne to jak taki człowiek wygląda "z boku".
Pszczelarko, bardzo, ale to bardzo Ci współczuję i otulam modlitwą.
Re: Słomiana wdowa.
To moze wcale nie oznaczac ze jest gejem czy ale moze byc wynikiem pornografii i proba "eksperymentowania na rozne sposoby" co pokazuje jedna rzecz- ze orgazm - "zastrzyk dopaminy" jest dla niego czyms bardzo waznym ( z jakichs powodow-"relaksacja", redukcja stresu czy pochodne nienaturalnego sposobu rozladowania napiec psychicznych - a moglby byc na przyklad dotyk czy przytulenie bliskiej osoby )i wyszukuje roznych "niekonwencjonalych" metod jego osiagania. My troche ogolnie w naszych polskich szkolach jestesmy na bakier z edukacja z biologii co pewnie wynika z obaw o przeseksualizowanie co moze miec uzasadnienie ale z punktu widzenia czysto medycznego strefy pobudzenia erogennego sa "znacznie szersze" niz sie to potocznie postrzega stad osoby szczegolnie nastawione na potrzebe "zastrzyku orgazmu" maja tendecje do wyszukiwania takich miejsc. Nie jest to dobre dla relacji malzenskiej zwlaszcza wtedy gdy nie ma o tym szczerej rozmowy miedzy malzonkami. Nie daje do zrozumienia oczywiscie, ze pochwalam metody "urozmaicania" pozycia w malzenstwie bo moim zdaniem nie w ta strone powinna isc bliska relacja malzenska.Pszczelarka pisze: ↑12 cze 2019, 10:01 mój mąż jest gejem. Jestem pewna. Siedzę i wyję....całkiem się rozpadłam. Wciąż kłamstwa. Znalazłam w jego rzeczach gumowego penisa analnego. Nienawidzę jego, nienawidzę siebie. Nie zniosę tego....oszaleję!
Re: Słomiana wdowa.
Myślę, że nie ma sensu tłumaczenie zachowania męża Pszczelarki i próba znalezienia racjonalnego wyjaśnienia, a bo eksperymenty, a bo "zastrzyk dopaminy", no dajcie spokój. Przecież już z samego opisu Pszczelarki jest to widoczne gołym okiem. Wasze próby "zracjonalizowania sytuacji" byłyby zrozumiałe, gdyby mimo wszystko trwało współżycie, ale przecież dziewczyna mówi wyraźnie, że praktycznie ze sobą nie współżyją, 2 x na 5 lat to Waszym zdaniem normalne zachowanie na tyle zafiksowanego na punkcie seksu faceta, który ma już powyżej uszu zwyczajnego seksu i szuka zastrzyków dopaminy i nowych eksperymentów? On normalnych eksperymentów nie przeprowadził, po prostu nie interesuje go seks z kobietą i tyle.
Intuicja Pszczelarki była słuszna, pytanie tylko - co teraz z tym zrobić. Przede wszystkim nie możesz być sama, Pszczelarko. Czy masz obok siebie bliską osobę, która mogłaby Cię wesprzeć? Nie masz powodu, by siebie nienawidzić - zostałaś oszukana. Spróbuj poszukać jakiegoś terapeuty, który pomoże Ci przejść przez to. Ogromnie, ogromnie Ci współczuję. Niech dobry Bóg ześle Ci pocieszenie...
Intuicja Pszczelarki była słuszna, pytanie tylko - co teraz z tym zrobić. Przede wszystkim nie możesz być sama, Pszczelarko. Czy masz obok siebie bliską osobę, która mogłaby Cię wesprzeć? Nie masz powodu, by siebie nienawidzić - zostałaś oszukana. Spróbuj poszukać jakiegoś terapeuty, który pomoże Ci przejść przez to. Ogromnie, ogromnie Ci współczuję. Niech dobry Bóg ześle Ci pocieszenie...
Re: Słomiana wdowa.
Aha - brakuje tylko wniosku o ukamienowanie.
Może faktycznie słaby jestem z anatomii, ale niech mi panie które tak śmiało stawiają tezy wyjaśnią, czym się różni "gumowy penis analny" w wersji męskiej od wersji damskiej?
Re: Słomiana wdowa.
A kogo Ty Aleksandrze chciałbyś kamieniować, bo nie bardzo rozumiem.
Re: Słomiana wdowa.
- ja Jacku nikogo - ale wygląda na to, że Satine już wydała wyrok męża Pszczelarki...jacek-sychar pisze: ↑12 cze 2019, 17:15A kogo Ty Aleksandrze chciałbyś kamieniować, bo nie bardzo rozumiem.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 maja 2019, 12:21
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Kobieta
Re: Słomiana wdowa.
On wciąż twardo mówi, że nie jest gejem. Nie wiem już nic. Łatwo mną pod tym względem manipulować, nigdy go nie okłamałam, jestem osobą prostolinijną, otwartą, także na seks. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić prowadzenia podwójnego życia aż w takim stopniu. To nie ja proponowałem terapię. Do niczego go nie zmuszam. To on sam jest spanikowany bo chcę odejść, gdyby tylko miała gdzie to bym to zrobiła.
Jeśli nie jest gejem to jak w takiej sytuacji miałoby wyglądać nasze współżycie jeśli by istniało? Ja się w tym nie widzę. Jestem załamana bo wygląda na to że żeby utrzymać dom dla dzieci miałabym zaakceptować stan braku współżycia na zawsze i nie wiadomo czego w jego życiu na boku. Masakra!
Jeśli nie jest gejem to jak w takiej sytuacji miałoby wyglądać nasze współżycie jeśli by istniało? Ja się w tym nie widzę. Jestem załamana bo wygląda na to że żeby utrzymać dom dla dzieci miałabym zaakceptować stan braku współżycia na zawsze i nie wiadomo czego w jego życiu na boku. Masakra!
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 08 maja 2019, 12:21
- Jestem: w kryzysie małżeńskim
- Płeć: Kobieta
Re: Słomiana wdowa.
Aleksander, w sensie, że używa tego sprzętu zdradzają mnie z inną kobietą? Nie. Powiedział, że to dla niego i co z tym robi.
Re: Słomiana wdowa.
Droga Pszczelarko.
Ja Ci szczerze piszę - poszukaj grupy s-anon
Czy Twoj maż jest gejem czy nie to w tej chwili nie najażniejsza sprawa. Najważniejsze jest to, że jest seksoholikiem. I myśle że stąd ten pomysl z terapia.
Zreszta sluszny.
A Ty na swoich spotkaniach dowiesz sie jk należy stawic granice i warunki. Usłyszysz teżnostwo Tobie podobnych historii i otrzymasz konkretne wsparcie.
Tu na forum nie wszyscy czują powage sytuacji.
Dlatego ja Ci szczerze polecam s-anon
Pozdrawiam
Ja Ci szczerze piszę - poszukaj grupy s-anon
Czy Twoj maż jest gejem czy nie to w tej chwili nie najażniejsza sprawa. Najważniejsze jest to, że jest seksoholikiem. I myśle że stąd ten pomysl z terapia.
Zreszta sluszny.
A Ty na swoich spotkaniach dowiesz sie jk należy stawic granice i warunki. Usłyszysz teżnostwo Tobie podobnych historii i otrzymasz konkretne wsparcie.
Tu na forum nie wszyscy czują powage sytuacji.
Dlatego ja Ci szczerze polecam s-anon
Pozdrawiam
Re: Słomiana wdowa.
Marylko, oceniasz człowieka, którego nigdy na oczy nie widziałaś ... i "znasz" z raptem kilku wpisów.
Każdy kto ma gumowego penisa jest seksoholikiem? Każda, która choć raz użyła słuchawki prysznicowej nie do końca zgodnie z przeznaczeniem jest seksoholiczką? Każdego u którego znajdziesz flaszkę, nazwiesz alkoholikiem?
Umówmy się - ten cały "seks" w wierze katolickiej.. wg. tego co wyczytałem... to ma służyć pro-kreacji.
Zatem średnio statystycznie raz... no dwa... przy większych rodzinach trzy czy pięć razy w ciągu życia... w celu poczęcia potomstwa.