Niedopasowanie seksualne?

Refleksje, dzielenie się swoimi przeżyciami...

Moderator: Moderatorzy

Kawka
Posty: 399
Rejestracja: 08 lis 2017, 10:15
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: Kawka »

Simon, kobieta jest w stanie żyć bez sexu, szczególnie jeśli sex jej się źle kojarzy. Będzie ją całe życie "boleć głowa". Z czasem kobieta się może po prostu wyciszyć, w przeciwieństwie do mężczyzny, który reaguje wzrokowo. Kobieta (generalizując) chce współżyć gdy są relacje i gdy czuje się dobrze, bezpiecznie itp.
Klezmer - z tego co pisze - nie wyszedł na przeciw jej potrzebom. Żona chciała klasycznego współżycia (zapewne z czasem to by się rozwinęło), chciał by się nią zajął, Klezmer nie chciał? Nie potrafił? Dlaczego?
Kawka
Posty: 399
Rejestracja: 08 lis 2017, 10:15
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: Kawka »

Simon pisze: 01 gru 2017, 16:53 Kawka, Pavel, ja bym się z Wami zgodził, gdyby to był rok po ślubie i żona miała jakieś traumy, opory, nie potrafiła współżyć
a może to nie żona nie potrafi współżyć?

Jeszcze raz polecam zalinkowanego przeze mnie Pulikowskiego: czym jest współżycie i jak się rozwija.
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: s zona »

Zgadzam sie z przedmowcami ,
pisalam dzisiaj 2 x w sumie to ,co Udasiek i Kawka i nie poszlo ,zzarlo ;)
Dorzuce moze do dziewczyn , to o czym wspominala Kawka ,ze gra wstepna zaczyna sie juz przy filizance porannej kawy ...

Ale jesli pozwolisz Kramzer ,to chcialabym spytac ,jak wyglada Wasz czas wolny , co robicie razem .......
Wasze pasje ,cos ,co cementuje Wasze relacje ,
bo to ze akt malzenski jest poza Waszym zasiegiem ,to niestety ....


......" Serce czyste harmonizuje wszystkie elementy relacji mężczyzny i kobiety. Przyjemność współżycia seksualnego jest połączona z innymi ważnymi elementami - budowaniem trwałej i wiernej więzi, miłości małżeńskiej, odpowiedzialności za drugiego człowieka, szacunkiem dla naturalnego rytmu płodności."....

to cytat ze strony linku ,ktory zamiescil Jarek 70
http://www.szansaspotkania.pl/index.php ... cijanstwem

Karmer ,slucham teraz tej konferencji Pulikowskiego od Kawki .. 19 min i moze tu jest sedno Waszego problemu .. osobiscie ,nie powinnam sie w tej kwestii wypowiadac ,bo mnie glowa nie boli,
ale sluchajac tego...przeraza poswiecenie kobiet ....
https://www.youtube.com/watch?v=vC1985TjGnE
Klezmer ,prosze wsluchaj sie w zone ... a to jeszcze raz do przemyslenia ...
Kawka pisze: 01 gru 2017, 16:51
A czemu nie chciałeś się nią zająć? Sprawić jej radości? Ona by do Ciebie wróciła, nawet podwójnie.

Wiesz, z kobietami tak jest, że naprawdę trzeba się nimi zająć by był postęp, by przestała być "kłodą" ;) Najlepiej zajmować się małżonką od samego rana: całusek na dzień dobry, kawa o poranku, czułe smsy w ciągu dnia, komplementy... :D Czasem trzeba dłuższego czasu, kilku dni. Subtelnie, z wyczuciem jakiego ona wymaga. Cóż, mężczyzna musi zdobywać, odkrywać, poszukiwać, podpytywać. Kobieta jest skomplikowana w obsłudze, ale jak mąż ją rozszyfruje to czeka na niego raj. :D


[/quote]
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: mare1966 »

s zona pisze: 01 gru 2017, 18:58
Kobieta jest skomplikowana w obsłudze, ale jak mąż ją rozszyfruje to czeka na niego raj. :D

[/quote]


Raj ? :?
................... znowu ? :evil:
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: s zona »

mare1966 pisze: 01 gru 2017, 19:11
s zona pisze: 01 gru 2017, 18:58
Kobieta jest skomplikowana w obsłudze, ale jak mąż ją rozszyfruje to czeka na niego raj. :D


Raj ? :?
................... znowu ? :evil:

Taki na miare XXI wieku :P

moderacja: poprawiono cytowanie
Lawendowa
Posty: 7702
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:44
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: Lawendowa »

Kawka pisze: 01 gru 2017, 17:35 Klezmer - z tego co pisze - nie wyszedł na przeciw jej potrzebom. Żona chciała klasycznego współżycia...
No właśnie.
Klezmer, a jak przy Twoich preferencjach żona miałaby zajść w ciążę?
"Ty tylko mnie poprowadź, Tobie powierzam mą drogę..."
Wiedźmin

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: Wiedźmin »

Kawka pisze: 01 gru 2017, 17:35 [...] Kobieta (generalizując) chce współżyć gdy są relacje i gdy czuje się dobrze, bezpiecznie itp. [...]
Tak - straszne generalizowanie.
Sporo Pań "zdradzaczy" szło do łóżka bardzo szybko z dość przypadkowym asortymentem panów... no ale może faktycznie w ramionach świeżo poznanego pana trenera czuły się "bezpiecznie".

Nie mówiąc o tym, że jednak sporo jest "seksów" po dyskotekach, toaletach czy w samochodach... więc najwyraźniej są różne kobiety które chcą współżyć w różnych wariantach... np. na leśnych ścieżkach też ;))) :)
Kawka
Posty: 399
Rejestracja: 08 lis 2017, 10:15
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: Kawka »

Aleksander pisze: 01 gru 2017, 19:57 Sporo Pań "zdradzaczy" szło do łóżka bardzo szybko z dość przypadkowym asortymentem panów... no ale może faktycznie w ramionach świeżo poznanego pana trenera czuły się "bezpiecznie".
A może one jednak tylko uprawiały sex a nie współżyły?
Jest to duża różnica.
lustro
Posty: 1499
Rejestracja: 02 sie 2017, 22:37
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: lustro »

Simon pisze: 01 gru 2017, 16:53 Kawka, Pavel, ja bym się z Wami zgodził, gdyby to był rok po ślubie i żona miała jakieś traumy, opory, nie potrafiła współżyć. Ale 13 lat?! I brak potrzeby uregulowania tej kwestii u seksuologa? Dajcie spokój.

Klezmer, ile Wy macie lat? Żona jest jeszcze w wieku "na dzieci"?
Też dokładnie tak uważam.
To już za długo trwa.

Poza tym weźcie pod uwagę, że Klezmer wspólzyl z zoną przed ślubem. I wtedy się dalo, po ślubie już nie?
Wtedy żona mogla w wolnym zwiazku, A jako żona już nie?

Żona klezmera oczekuje zaspokojenia na jej warunkach, bez jakiegokolwiek zaspokojenia drugiej strony / męża.
Masturbujacy się mąż? Trudno to moim zdaniem określić jako masturbacje.
A co przepraszam miał zrobić kiedy ona domagała się, żeby wytrysk nastepowal gdzieś poza nią i poza jej udziałem?
Mial, jak rozumiem, wypić szklankę wody zamiast.

Mam wrazenie, że czytacie tylko te fragmenty jego histori, które wam pasują do różnych teorii.
Uporządkowania siebie itp.

Pamiętajmy o tym, że to 13 lat i 4 stosunki. Średnio wychodzi jeden na ponad 3 lata.
Stosunki ubezplodnione przez wymagania żony.
Z takich stosunków nigdy nie będzie dzieci...więc co tu mówić o pragnieniu dziecka przez żonę?
Czy ona wogole wie skąd się biorą dzieci?
To nie jest głupie pytanie, bo spotkałam już kobiety o bardzo dziwnych pogladach I "wiedzy".

Ponad to żona klezmera, jak wynika z jego relacji, uwaza, że z nią jest wszystko w porządku. Nie chce żadnych terapii itp pomocy.

Czy uporządkowanie siebie przez klezmera ma polegać na wyzbyciu się potrzeby współżycia?
lena50
Posty: 1391
Rejestracja: 17 sie 2017, 0:29
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: lena50 »

Aleksander pisze: 01 gru 2017, 19:57 Kawka pisze: ↑
01 gru 2017, 17:35
[...] Kobieta (generalizując) chce współżyć gdy są relacje i gdy czuje się dobrze, bezpiecznie itp. [...]

Tak - straszne generalizowanie.
Sporo Pań "zdradzaczy" szło do łóżka bardzo szybko z dość przypadkowym asortymentem panów... no ale może faktycznie w ramionach świeżo poznanego pana trenera czuły się "bezpiecznie".

Nie mówiąc o tym, że jednak sporo jest "seksów" po dyskotekach, toaletach czy w samochodach... więc najwyraźniej są różne kobiety które chcą współżyć w różnych wariantach... np. na leśnych ścieżkach też ;))) :)
Kawka pisze o małżeństwie....czego kobieta potrzebuje,żeby współżyć,na co Aleksander ,że to generalizowanie.....znaczy nie przyjmuje,to bzdety jakieś...
Sporo Pań "zdradzaczy" szło do łóżka bardzo szybko z dość przypadkowym asortymentem panów.
...a skąd taka wiedza Aleksandrze?
Piszesz o swojej żonie ,czy o paniach wogóle?
Nie mówiąc o tym, że jednak sporo jest "seksów" po dyskotekach, toaletach czy w samochodach... więc najwyraźniej są różne kobiety które chcą współżyć w różnych wariantach... np. na leśnych ścieżkach też ;))) :)
Kobiety są różne ,jak i mężczyźni różni są,nie rozumię jednak czemu to Twoje pisanie ma służyć ...???
lena50....dawniej lena
s zona
Posty: 3079
Rejestracja: 31 sty 2017, 16:36
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: s zona »

klezmer pisze: 26 lis 2017, 13:03
jacek-sychar pisze: 22 lis 2017, 10:49 Klezmer

Napisz coś proszę o rodzinie pierwotnej swojej i Twojej żony (rozwód, alkohol, przemoc, ...)
Teraz po tylu latach uświadomiłem sobie, że w mojej rodzinie było nieodpowiedzialne rodzicielstwo tzn. rozpieszczanie przez rodziców. Głównie matka uważała że jak jest dla mnie dobra (czytaj za dobra) to jest ok i tak to powinno wyglądać. Ojciec jest osobą skrytą który nie potrafi okazać miłości (nie pograł w dzieciństwie ze mną w piłkę ogólnie nie uczestniczył w życiu dziecka). Oboje rodzice są do dzisiaj osobami które można powiedzieć że są na każde zawołanie gdy potrzebuję pomocy. To nieodpowiedzialne rodzicielstwo spowodowało że tak naprawdę robi się krzywdę dziecku bo ma problemy z radzeniem sobie w życiu. Ja mam problem z utrzymaniem pracy, problemy w kontaktach z ludźmi, lęki w różnych sytuacjach, nieśmiałość, stresowanie się praktycznie byle czym..Co do żony to straciła w wieku kilkunastu lat ojca, z którym miała dobry kontakt. Z matką nie ma takiego kontaktu. Myślę że u niej też było nieodpowiedzialne rodzicielstwo. Miała miejsce nadopiekuńczość, która chwilami występuje jeszcze dzisiaj. Miała epizod dotyczący przemocy seksualnej ze strony sąsiada, który ją obmacywał. oczywiście to co napisałem to tak tylko w skrócie. jest wiele jeszcze kwestii, które można by poruszyć, ale nie chcę stracić na anonimowości. Myślę że oboje jesteśmy niedojrzali emocjonalnie..
Wczoraj 2 x cytowalam ten watek i internet sie zawieszal .. moze dzisiaj pojdzie ;)
Klezmer ,czytajac wczorajsze posty zastanawiam sie ,czy ta historia jest realna ?

Osobiscie nasuwa mi sie mase pytan ...
Najwazniejsze - wg mnie- watek z sasiadem ,moze nastapila powazna blokada u zony i to koniecznie trzeba przepracowac w gabinecie z Twoim wsparciem ...
Po drugie piszesz ,ze przed slubem zona bala sie ciazy ,ale czy cos sie zmienilo po slubie .. tzn czy zona widzi Ciebie ,jako Ojca Waszych dzieci ..
Kolejna kwestia... czy Twoja zona czuje sie szczesliwa ,spelniona w malzenstwie ....
Zgadzam sie tu z Lustro i Kawka ,ze akt malzenski jest bardzo wazny w malzenstwie I cementuje je ...

ps miales okazje wysluchac tej konferencji Pulikowskiego ,Kawka wczoraj polecala ,a wg mnie 19 minuta oddaje klimat Waszego malzenstwa ...
klezmer
Posty: 34
Rejestracja: 16 lis 2017, 17:58
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: klezmer »

udasiek pisze: 01 gru 2017, 12:21 Czy jesteś pewien że żona nie ma jakiegoś poważniejszego poranienia niż ten sąsiad który ją dotykał? a może jednak nie tylko dotykał... wielu rzeczy o swoich małżonkach nie wiemy a to rzutuje na relacje. Dziewczyna ma poważny problem, ale wyrzucanie jej tego nie pomoże chyba, tak jak i straszenie nieważnością małżeństwa... Tak jak Paweł mówi - uporządkuj może siebie...

Długo już próbujecie, wiem że pewnie próbowaliście wszystkiego co możliwe, ale mam wrażenie że mężczyźni nieraz zapominają jakim czułym instrumentem jest kobieta ;) Czy próbowałeś zaczynać wieczór (lub dzień) od dotykania twarzy, czułych gestów i słów? od zapewnienia bezpieczeństwa na pozostałych polach i dbania o kobiecość żony?

Na "pocieszenie" pozostaje fakt że kobiety również nie rozumieją jakim czułym instrumentem jest mężczyzna i że miłość okazuje poprzez sex i "chłód" jest dla niego zabójczy... mi to uświadomiła dopiero któraś dyskusja na forum...
Mi uświadomiła to książka, którą niedawno przeczytałem "5 języków miłości" Bardzo ciekawa książka
Kawka
Posty: 399
Rejestracja: 08 lis 2017, 10:15
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: Kawka »

Klezmer, mnie wciąż nasuwają sie dwa pytania:
1. Czy w małżeństwie zona odmówiła Ci współżycia klasycznego? Czy zabronila Ci konczyc wewnątrz? Jesli nie, dlaczego nie wyszedłeś temu na przeciw?
2. Skąd wiedziałeś jakie współżycie lubisz skoro -jak napisałeś - byl to pierwszy Twój kontakt z kobietą?

A co do preferencji zony, napisze tu za Pulikowkim: przewodnikiem w łóżku powinna byc kobieta, bo ona jest bardzo skomplikowana, za to mezczyzna ma on-off.
Awatar użytkownika
ozeasz
Posty: 4408
Rejestracja: 29 sty 2017, 19:41
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: ozeasz »

Kawka pisze:A co do preferencji żony, napisze tu za Pulikowkim: przewodnikiem w łóżku powinna być kobieta, bo ona jest bardzo skomplikowana, za to mężczyzna ma on-off.
Hmm , to ja chyba nie jestem mężczyzną :D , co do przewodnictwa to rozumiem że kobieta siebie doświadcza i wie co Jej sprawia przyjemność ,więc jak najbardziej jeśli chodzi o Jej doznania to tak , jestem na tak .

Za to jeśli chodzi o doznania mężczyzny ,moje konkretnie ,to nieraz właśnie żona próbowała mnie sprowadzić do "on - off" ,ale to nie takie proste , wyładowanie fizyczne to jedno ,doświadczenie więzi fizyczno - psychiczno -duchowej to drugie , a dla mnie to drugie jest ważniejsze , może nie wpisuję się w wizję dr J. Pulikowskiego , notabene mimo tego że Go nieraz słuchałem i czerpałem z Jego wypowiedzi ,wolę osobiście dr M. Guzewicza .

To co Klezmer napisał trochę mnie zdziwiło , ja tak w każdym bądź razie nie mam i mnie osobiście źle się kojarzy (chodzi o ejakulację na ciało żony )i nie widziałem żeby żona czegoś takiego ode mnie oczekiwała , żeby to wykomunikowała w jakiś sposób .

Dla mnie ważna jest interakcja na tych trzech poziomach , im jest ona głębsza tym większe doświadczenie zespolenia , komunii .

Niestety z żoną mało rozmawialiśmy na tematu zbliżenia i doświadczania ,żona nie chciała ,na wiele tematów nie chciała rozmawiać na takim poziomie który mnie pozwalał dochodzić do istoty rzeczy , uciekała od tego czego nie rozumiała ,tak miała .

Jest jednak osobą bardzo poranioną i mimo że otworzyliśmy się przed sobą podczas narzeczeństwa i pierwszych latach małżeństwa ,to później zaczęła się wycofywać i dla mnie jest nadal wielką tajemnicą , potrafi mnie zaskoczyć i wybić mnie z mojego mimowolnego tendencyjnego nieraz postrzegania . :D
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II
klezmer
Posty: 34
Rejestracja: 16 lis 2017, 17:58
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Niedopasowanie seksualne?

Post autor: klezmer »

Kawka pisze: 30 lis 2017, 13:21 a może żona ma kowalskiego?
Nie ma Kowalskiego ale głowy oczywiście nie dałbym sobie uciąć. To się po prostu czuje czy ktoś kogoś ma...
ODPOWIEDZ