Pozwolę sobie na pewną uwagę w tym miejscu, oczywiście we własnym imieniu.
Ja również napisałam Ci kedyś, że to co i do mnie piszesz ani mnie nie dotyka, ani obraża, z prostego faktu, że ja te wszelkie zranienia już w sobie przepracowałam. Jednak, ani powyższa prawidłowość u mnie, ani Twoje ogromne poranienia nijak Ciebie nie uprwniają do tego aby to robić, czyli tak jak napisała lena, nie stosować sie do regulaminu, prowokawć, obrażać mnie, być względem mnie impertnenckim czy stosować niewybredne czy kpiące określenia. Mimo, że mnie to nie obraża i nie rani, to najzwyczajniej w świecie sobie tego nie życzę.
Inna kwstia. I tu już nie własnym imieniu piszę.
Tak są to osoby pelnoletnie. Są również wystarczająco poranione w życiu codziennym i nie mają ani ochoty ani siły dodatkow wystawiać sie na Twoje atki i wyżej opisane przeze mnie zachowania. Zwracają się jednak z tym do moderacji. Więc również w ich imieni, z racji mojej funkcji, powtarzam ponownie, że nawet Twoje ogromne poranienie i tagaż niezgoda na to co inni do Ciebie piszą nie uprawnia Cie do wyżej wzmiankowanych zachowań i łamania regulaminu, który osobiście rejestrując się tutaj, zgodziłeś się przestrzegać