Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Czasem dusza boli tak mocno, że żadne słowa nie mogą trafić...

Moderator: Moderatorzy

Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Oktawa Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa


Czegóż chcieć więcej?
Wystarczy znaleźć właściwe odpowiedzi :ugeek:


Tymczasem jak ma być?
No jak to jak:

https://youtu.be/cc3VEi9J91E
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Nie ma się jednak co trapić na zapas.

Oto w dzisiejszym czytaniu dwaj uczniowie nie poznają Pana w drodze do Emaus.
Jakże ja poznam.
Bez łaski?
:?:
:lol: :lol:
Czyli jest jednak jakiś plan - ot co.
Tylko że nikt nie wie jaki :P


Teraz by nie obciążać sobie nadmiernie łepetynki tym co mnie tyczy a do mnie nie należy - porarera, paralera, pararela.. prorarelaxu!


https://youtu.be/l6djoOEjwNY
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13361
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Nirwanna »

Tam była jeszcze paralaksa ;-)
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Polaraxa!

Witam pięknie wszystkich świętujących.
Mimo wiosny - zima.
Drzewka i krzewy tylko z największym brakiem zaufania wypuszczają z siebie zieloność.
Szpaki niby to powróciły, ale każdy lata w kożuszku i czapce uszance.
Krzyżówki gapią się w smartfony na tygodniową prognozę, potem na jaja w uwitych gniazdach i drapią się frasobliwie po głowie.
Podobnie i ja - stwierdzając wczoraj opad, przybliżam sie do okienka, a tam na ziemi wśród kropel deszczu lądują białe kulki..
Centralne Ogrzewanko pomieszkania - cała naprzód - max!

Ale nazywa się że jest wiosna.
Wiosna weź mnie nie rozśmieszaj - dobre?!!

https://youtu.be/lGZ-NtD-jWw
:P
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Planuję zakup klapek japonek i słomkowy kapelusz. Także hawajską koszulę z palmami - jeszcze tylko nie wiem czy z motywem zachodu słoneczka w brązie nieba z ciemnymi palmami, czy ten sam ale w południe. Wtedy byłby turkus wody oddany i kolor zieleni. To ja się jeszcze zastanowię. Oczywiście krótkie gacie z mnóstwem kieszonek - a tam dużo piniążków! Okulary antysłonecznopromienne, biała chusta na szyję i komóra w razie natręctwa cywilizacji. Mały plecaczek na plecki i heja nad jeziorka.
:roll:

I budzę się z uśmiechem na buzi, tęskniąc do lata :arrow:

https://youtu.be/JJ1MAZkRNDk
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

A obecnie na Łemblej w Londynie, 94 tysiączków ludzików zdziera sobie gardziołka kibicując głośno w trakcie meczyku. Nie licząc tych co siedzą na tapczanach przed tv. I objadają się pysznymi 3psami. I popijają zupą. Chmielewską. Chyba.

Tak czy owak wróciłem ze spacerku i już jutro opiszę com widział.

Bo teraz spieszę na YT - może jakieś urywki pokażą czy jak.

A na dobranoc Rysio Marx nastrojowo zaśpiewa, że to nie on zniknął jego sympatię. Na policji też będzie. Śpiewał. (Cienko).
O:


https://youtu.be/gdmHHoI9beM
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Już po meczu. A stało się tak jak przewidywali bukmacherzy.

A w parku?
W parku wysokie drzewa grają w brydża. Co rusz słychać szum niewymuszonych licytacji, nadmienię - bez głębszego zaangażowania emocjonalnego.
Aura udaje że podlewa wodą zieleń, a zieleń udaje że rośnie ucinając sobie roberek za roberkiem.
Lecz cóż to?
Schylam ucho do granitowych schodów parku, gdzie zwykle krzątają się setki pracowitych mrówek, a spod nich niczym w z gotyckiej katedry da się słyszeć piskliwe licytowanie.. tym razem pokera. I to tego w wersji no limit.

Po stawie pływa pięć kaczek na krzyż. Krzyżówek.
Pytam się gdzie pobratymcy, gdzie przychówek?
Para kaczek wzrusza energicznie ramionami i z niejaką łaską interesuje się rzuconym im chlebkiem na wodę.
Łaski bez kochanieńkie. Już za trzy minuty zapach chlebusia zwabi rybki a wtedy..
Kaczki patrzą na zegarek i po minucie leniwie podpływają do kromki udając że są głodne.

W zaroślach obserwuję chruściela drapichrusta łyskę.
Jest tam co roku i nie lubi rozgłosu. Lubi spokój i ceni sobie odrobinę prywatności.
To tak jak ja.

Opuszczam park intuicyjnie wyczuwając jego wołanie o pokarm wodny i promyczki słoneczka z właściwą temperaturą.

Będzie dobrze.

Bo musi :P


A dzisiaj o powracaniu będzie


-w wersji studyjnej:
https://youtu.be/DM8dRaCrNLs


-official video (z cięciami charakterystycznymi dla obrazów tamtej epoki):
https://youtu.be/YvCt86KBpuQ


No i cudnej niedzieli w Oktawie Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Wszystkim.
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Szarpidruty o poranku w południe o 12.22:

https://youtu.be/-XTB3bCYMK0
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Nadchodzi czynasta za niedługo, a tu jeszcze hit niewysłany - wstyd :oops:

:P
Śmieja sie :mrgreen:
(w nawiasie - Jacku ty hanysie jeden - i co udajesz że Cię nie ma?)



Do rzeczy
Działamy zgodnie z zasadą: bądźmy realistami - oczekujmy niemożliwego .
Toteż..
..Pstryk palcami i cofamy się do 1984 roku i se słuchamy Nikiego.
A czemu.
Bo możemy.
Ot tak.

https://youtu.be/4CXLfUTWeHI
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Jakoby wiosna..
Hmm..

Ok - załóżmy że wszystko jest jak powinno.

Wczoraj ciemne do niczego nie podobne chmury na całym niebie.
Dzisiaj - zero jakiejkolwiek chmury - i niebo przeczyste nade mną.

To ja poproszę gitary.
Elektryczne później.


https://youtu.be/uZ2_g9viKkA
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Ela zaprosi do zadumy.
Jesiennej :P


https://youtu.be/zgdbXWDRxsI
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Piątek oznacza piątek.
Podobnie jak sobota - sobotę.

Tak i zaśpiewa o bzach - Jurek.

Tęskno mi już za tymi bzami i kasztanami.
W rozkwicie - tęskno.

Do taktów zatem:

https://youtu.be/FxVbpT9I7lA?list=OLAK5 ... LL0vVF1GdE
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Chyba wiosna.
Chyba bo wszystkie zielone stworzenia roślinne mają na koszulkach, czapeczkach, spodenkach i czym tam dalej napisy: ,,brak wody,,
:cry:

Ale jest zielono i miło.
Ludzie chodzą głównie uśmiechnięci.
Po mieście, parku i w środkach komunikacji miejskiej.
Spokojnie można spotkać sąsiadów ze wschodu. Spokojnie.

Jest sobota i zaśpiewa Morten Harket z jakąś panią w chórku:

https://youtu.be/-e27RghNjow?list=RDMM
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

I cały ja i wszyscy wy - zanurzeni w Jordanie pogody
Hej!!

https://youtu.be/_XKQcVzwcbI
Pantop
Posty: 3187
Rejestracja: 19 lis 2017, 20:50
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza

Post autor: Pantop »

Nie dajcie się nabrać zwodniczym obrazom dzisiejszego teledysku.

Śpiewak se stoi nad olbrzymim magazynem H2O, a między buczynami (może do niego) truchta piękna białogłowa.

Sedno sekretu dzisiejszego postu zawarte jest jednak w refrenie a nie w obrazach. To wirujący pył jest emanacją deficytu wody tej wiosny.

No to se zaśpiewajmy wespół z naszymi spragnionymi, młodszymi braćmi w przyrodzie:

https://youtu.be/v2Kx1TbAb4w
ODPOWIEDZ