Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Moderator: Moderatorzy
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Chwalmy Najświętszą Miriam Pannę!
Dziś szczególnie a przez cały rok szczególnie tak jak dziś.
O.
Nie dość że nas trochę chyba lubi, w sensie że Polskę i nasz zatracony naród Polaków, to jeszcze ma zwierzchność nad wszelkim bytem anielskim.
Wypada wspomnieć fakt urodzenia przez Nią Jezusa Chrystusa, który między nami mówiąc - może wszystko.
Oj tak najmilsi - mamy bardzo zobowiązujących Opiekunów..
Tymczasem chwalmy:
https://youtu.be/kRIuDWczPkc
Dziś szczególnie a przez cały rok szczególnie tak jak dziś.
O.
Nie dość że nas trochę chyba lubi, w sensie że Polskę i nasz zatracony naród Polaków, to jeszcze ma zwierzchność nad wszelkim bytem anielskim.
Wypada wspomnieć fakt urodzenia przez Nią Jezusa Chrystusa, który między nami mówiąc - może wszystko.
Oj tak najmilsi - mamy bardzo zobowiązujących Opiekunów..
Tymczasem chwalmy:
https://youtu.be/kRIuDWczPkc
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Jest słonecznie, a nawet letnio. W sensie że wczoraj było 24 stopnie C.
Moja cielesność chyba sobie nie radzi ze skokami temperatury, tzn radzi sobie słabo.
Jacenty określił tą przypadłość mianem peselozy. I miał rację.
Podczas gdy pogoda robi jak jej się podoba my posłuchamy chwili muzyki:
https://youtu.be/J5LscGfyLZY
W postskriptumie news ze świata boxu - mistrz świata po obronie tytułu kłamie o tym że (cygani) jakoby rzucał rękawice, boks, tytuł i się wycofuje
-Dobre. Mocne. Ciekawe tylko kto po lipcowej walce stoczy ze zwycięzcą tego pojedynku potyczkę o unifikację pasów wszystkich (liczących się) federacji?
Może ja?
Albo Jacenty??
WIEM!!
PAVEL!!! -On ma najbliżej z Anglii!!
Moja cielesność chyba sobie nie radzi ze skokami temperatury, tzn radzi sobie słabo.
Jacenty określił tą przypadłość mianem peselozy. I miał rację.
Podczas gdy pogoda robi jak jej się podoba my posłuchamy chwili muzyki:
https://youtu.be/J5LscGfyLZY
W postskriptumie news ze świata boxu - mistrz świata po obronie tytułu kłamie o tym że (cygani) jakoby rzucał rękawice, boks, tytuł i się wycofuje
-Dobre. Mocne. Ciekawe tylko kto po lipcowej walce stoczy ze zwycięzcą tego pojedynku potyczkę o unifikację pasów wszystkich (liczących się) federacji?
Może ja?
Albo Jacenty??
WIEM!!
PAVEL!!! -On ma najbliżej z Anglii!!
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Jak marzyć na jawie to w ogrodzie zapomnienia nad majowym stawem, kiedy ptactwo pływa, sikorki fruwają, zięby strzygą ogonkami a czworonogi gonią za aportami.
Gałęzie napuchnięte kwieciem różnej barwy i parki za ręce chodzą złączone.
A muzyczka dyli, dyli na tę piękną okoliczność przyrody wzbudzonej już na dobre:
https://youtu.be/Gt_Se7BtSQg
Gałęzie napuchnięte kwieciem różnej barwy i parki za ręce chodzą złączone.
A muzyczka dyli, dyli na tę piękną okoliczność przyrody wzbudzonej już na dobre:
https://youtu.be/Gt_Se7BtSQg
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Zapraszam na koncert Guliwerów, którzy tylko przez pomyłkę nie podeptali krzątających się wokół krasnali.
Będą śpiewać o dziewczynce Ruby, która wcale nie jest ruba tzn gruba. Chyba.
Tak czy inaczej fajnie się ogląda i jest melodyjnie. Będzie. Tak.
https://youtu.be/qObzgUfCl28
Będą śpiewać o dziewczynce Ruby, która wcale nie jest ruba tzn gruba. Chyba.
Tak czy inaczej fajnie się ogląda i jest melodyjnie. Będzie. Tak.
https://youtu.be/qObzgUfCl28
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Wczoraj lub -przed wdziałem wieczorową porą butki i ruszyłem do sklepiku.
Ups , bo dostrzegłem panią Wiosnę sposobiącą się do kąpieli. Wraz z nią szykowały się podległe jej rośliny, poprzez wzmożoną ekscytację i pogłębione a przyśpieszone oddechy.
Ja nie mam nic naprzeciw. Spuściłem tylko głowę jednocześnie łapczywie wciagałem nosem do płucek cudne ferie traw, kwitnących wiśni, magnolii i czego bądź jeszcze.
Pani Wiosna odkręciła prysznic i musiałem ubrać kaptur kurtałki. Pam, pam, pam-pam - rozległy się puknięcia kropelek o impregnowane płótno.
Ciepło.
I miło.
I WIOSNA!!
I na taką nutę:
https://youtu.be/VNfLGTTSx_I
Ups , bo dostrzegłem panią Wiosnę sposobiącą się do kąpieli. Wraz z nią szykowały się podległe jej rośliny, poprzez wzmożoną ekscytację i pogłębione a przyśpieszone oddechy.
Ja nie mam nic naprzeciw. Spuściłem tylko głowę jednocześnie łapczywie wciagałem nosem do płucek cudne ferie traw, kwitnących wiśni, magnolii i czego bądź jeszcze.
Pani Wiosna odkręciła prysznic i musiałem ubrać kaptur kurtałki. Pam, pam, pam-pam - rozległy się puknięcia kropelek o impregnowane płótno.
Ciepło.
I miło.
I WIOSNA!!
I na taką nutę:
https://youtu.be/VNfLGTTSx_I
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Ciepło a nawet radośnie.
Z otwartych okienek domostw unoszą się obietnice kulinarnych wyżyn śląskiej krainy.
Kto jadł ten wie.
Ptaszyny radośnie śpiewają a i ja nie mam za bardzo jak bronić ich trelom przystępu de mego wnętrza króla Theodena.
Tak czy owak dla wszystkich Sycharków coś dla ucha z witaminową wkładką , gdy tymczasem świętej niedzieli:
https://youtu.be/dG9QAVWYIIQ
Z otwartych okienek domostw unoszą się obietnice kulinarnych wyżyn śląskiej krainy.
Kto jadł ten wie.
Ptaszyny radośnie śpiewają a i ja nie mam za bardzo jak bronić ich trelom przystępu de mego wnętrza króla Theodena.
Tak czy owak dla wszystkich Sycharków coś dla ucha z witaminową wkładką , gdy tymczasem świętej niedzieli:
https://youtu.be/dG9QAVWYIIQ
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Witajcie dostojnie
Maj majem a pamiętać warto:
https://youtu.be/lybGPi8kAcE
Uszczypliwa dygresyja na marginesie:
Nauczyciel zalecał by nieprzyjaciołom przebaczać nie 7 a 77 razy.
Acha.
Bydom tacy dobrzy i jeszcze wskażą - którym?
Tym co zostali pokonani, czy tym co obok naszej swą flagę zatykali na bramie..
Maj majem a pamiętać warto:
https://youtu.be/lybGPi8kAcE
Uszczypliwa dygresyja na marginesie:
Nauczyciel zalecał by nieprzyjaciołom przebaczać nie 7 a 77 razy.
Acha.
Bydom tacy dobrzy i jeszcze wskażą - którym?
Tym co zostali pokonani, czy tym co obok naszej swą flagę zatykali na bramie..
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Czasami wykształceni ludzie mają sporo racji:
https://youtu.be/OGS6t4rN5EA
Toteż pozwalam sobie raz na jakiś czas powracać do utworów już prezentowanych.
Tak jak dziś.
Szarpidruty!
Ale jakie!
Zwrócę uwagę na niezrównaną pracę gitar, pomysłową zmianę rytmów i nieocenioną pracę sekcji perkusyjnej.
Brzmi genialnie no ale nie mnie to oceniać:
https://youtu.be/AiOs7nNbPWU
A pani Wiosna w natarciu
https://youtu.be/OGS6t4rN5EA
Toteż pozwalam sobie raz na jakiś czas powracać do utworów już prezentowanych.
Tak jak dziś.
Szarpidruty!
Ale jakie!
Zwrócę uwagę na niezrównaną pracę gitar, pomysłową zmianę rytmów i nieocenioną pracę sekcji perkusyjnej.
Brzmi genialnie no ale nie mnie to oceniać:
https://youtu.be/AiOs7nNbPWU
A pani Wiosna w natarciu
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Tak właśnie brzmiPantop pisze: ↑10 maja 2022, 9:47
Brzmi genialnie no ale nie mnie to oceniać:
https://youtu.be/AiOs7nNbPWU
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Jan Paweł II
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Bo dzisiaj to już nie.
Teraz to tylko smsy - floresy, maile i takie tam różności nowości.
A drzewiej to się brało kawałek kartki, lub dwie, się siadało i czekało na wenę i się brało i pisało. Później adresowało, nalepiało znaczek, wkładało zawartość do koperty, zalepiało językiem i szło na pocztę. A tam sztuką było nie pomylić zielonej z czerwoną skrzynką - ot i cała filozofia, a przy okazji i mecyja.
Była.
Była, bo teraz to już nie.
Dzisiejsza piosnka traktuje właśnie o oczekiwaniach żon i mężów z Sycharu na wieści od swego współmałżonka.
Pani Irka pomoże, wesprze, zaśpiewa:
https://youtu.be/b6Xkn5uyfQY
ps Nirwanna - dzięki
Teraz to tylko smsy - floresy, maile i takie tam różności nowości.
A drzewiej to się brało kawałek kartki, lub dwie, się siadało i czekało na wenę i się brało i pisało. Później adresowało, nalepiało znaczek, wkładało zawartość do koperty, zalepiało językiem i szło na pocztę. A tam sztuką było nie pomylić zielonej z czerwoną skrzynką - ot i cała filozofia, a przy okazji i mecyja.
Była.
Była, bo teraz to już nie.
Dzisiejsza piosnka traktuje właśnie o oczekiwaniach żon i mężów z Sycharu na wieści od swego współmałżonka.
Pani Irka pomoże, wesprze, zaśpiewa:
https://youtu.be/b6Xkn5uyfQY
ps Nirwanna - dzięki
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Wracając ulicą usypana czereśniowym kwieciem poczułem się jak cesarz japońsko-chińśki.
Sympatycznie się mi zrobiło tak.
I jeszcze tak jak oni zatańczyć kiedyś..
https://youtu.be/vQKON3hzdJo
Sympatycznie się mi zrobiło tak.
I jeszcze tak jak oni zatańczyć kiedyś..
https://youtu.be/vQKON3hzdJo
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Nam się wydaje że już dużo wiemy. Oraz że mózg racjonalizując i schematyzując nasze postrzeganie pomaga bo upraszcza. To znaczy tak. I nie jednocześnie.
Że tak - to jasne.
Że nie - to dlatego ponieważ czyni nas leniwym na wystawienie głowy poza utarte, monotonne lecz dobrze nam znane rutynowe schematy kolein.
Prosty przykład
Pani Wiosna w ofensywie.
Phii! Taka sama jak rok temu i taka sama jak za rok. W koło Macieju to samo.
W sumie tak.
W rzeczywistości - oczywiście nie!
Zgrabnie przechodząc do puenty a zaraz później do utworu:
Chodzi o to że wielką wolnością i odkryciem jest owo wyjście poza utarty schemat, zatrzymać się, przystanąć, może wziąć głęboki oddech, spojrzeć nie widząc i odczuć nieprzejawione.
Czyli nic nie jest takie samo jak nam się wydaje że było wczora z wieczora ( ) a jest dziś o poranku.
I tyle filozania na dziś tu
A teraz o jednym z aspektów zaśpiewają chłopaki:
https://youtu.be/PElie5a5q_Y
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
Spuszczam z tonu i zabieram was w świat satyryka i prześmiewcy muzyczno-filmowego.
Tym razem parodia hitu śp Jacksona M. Ci którzy pamiętają oryginał powinni się rozweselić.
Sobota dniem sprzyjającym wyjściu do piccerii lub ulubionego fastfuda na burgera z frytaszkami xxl (x2) + gazowaną kolą. Tak też pomyślał ów satyryk i już chciał zacząć się odchudzać, gdy natknął się na swych przyjaciół obżartuchów. Kusiciele chcieli go częstować tu i teraz ale on miał inne plany. A kiedy poddali w wątpliwość jego solidarność z puszystymi, to wziął i pokazał kto jest prawdziwym pasibrzuchem
..Ale..
-nie uprzedzajmy faktów.
https://youtu.be/t2mU6USTBRE
Tym razem parodia hitu śp Jacksona M. Ci którzy pamiętają oryginał powinni się rozweselić.
Sobota dniem sprzyjającym wyjściu do piccerii lub ulubionego fastfuda na burgera z frytaszkami xxl (x2) + gazowaną kolą. Tak też pomyślał ów satyryk i już chciał zacząć się odchudzać, gdy natknął się na swych przyjaciół obżartuchów. Kusiciele chcieli go częstować tu i teraz ale on miał inne plany. A kiedy poddali w wątpliwość jego solidarność z puszystymi, to wziął i pokazał kto jest prawdziwym pasibrzuchem
..Ale..
-nie uprzedzajmy faktów.
https://youtu.be/t2mU6USTBRE
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
I coś spokojnego w tonacji różu na tle kwiatków - czy też na odwrót:
https://youtu.be/XFksKxKPO44?list=RDXFksKxKPO44
Dobrej niedzieli wszystkim
https://youtu.be/XFksKxKPO44?list=RDXFksKxKPO44
Dobrej niedzieli wszystkim
Re: Dla żony wiernie czekającej powrotu męża tułacza
I Tobie dobrej niedzieli
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Jan Paweł II