A to na pewno bo taka treść przebija prawie z każdego Twego posta. Dlatego zapytalam o męża.
Pytalaś?
Moderator: Moderatorzy
To miłe, że jednocześnie formułujesz mą postawę wobec Ciebie.Filemon pisze:Ale "żeby nie było za słodko", to powiem coś na ostudzenie emocji, bo w końcu od początku traktuję cię po bratersku, ale surowo
Gdzieżbym śmiał zrobić to o co czynisz mi zarzut (przeczytaj raz jeszcze mój wpis).Filemon pisze:- otóż te szacunki procentowe oraz porównanie Najwyższego do... serwisu gwarancyjnego mogłeś sobie darować
Ktoś coś pisał o odrzuceniu??Filemon pisze: a Bóg nigdy nas nie odrzuca, dając to, co naprawdę nam dobrze służy... Tylko my tak często jesteśmy niecierpliwi, lubimy przebierać i wybrzydzać, a czasami wręcz narzucać się ze swoimi pomysłami lub... oskarżeniami...
Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, również sobie wrzucę coś prywatnego.
To mi sie podoba. Tak trzymaj...
W tle "ja lepsza"
W tle - "Ty gorszy" ... albo gorzej sobie poradziłeś.
A to -była odpowiedź do mare.mare1966 pisze: ↑18 mar 2018, 9:06
Przyjrzyjmy się nieco dokładniej tej miłości .
Z czym wiąże się UTRATA małżonka , oprócz tej wzniosłości .
Dużo tracimy , bardzo dużo .
Można w skrócie napisać ......... "moje życie się zawaliło"
To określenie bardzo często się pojawia w pierwszych postach "nowych" .
Perspektywa samotnego życia , trudności bytowe i materialne ,
utrata statusu , części rodziny , znajomych itd.
I już świadomość tego wzmaga uczucie ,
chociażby podświadomie
by utracie zapobiec .
Tak skrótowo - powinno wystarczyć .